-
bierzemy na slowo i czekamy...a ja u siebie wkleilam wlasnie fotki z mojego wesela sprzed 2 lat..tyle sie wahalam....ale na prosbe tusi wkleilam.... zreszta jest co wspominac
czekam na twoje foteczki
a moja dietka tez jest daleka od idealu...ach....my misiaczki tak juz mamy ...narzekamy a nic nie robimy!!tylko lać i krzyczec!!! ale mocno i glosno!!!
-
Mysza, najwazniejsze ze waga nie skoczyla do gory prawda? Bo nie skoczyla?
-
Pozdrawiam i czekam na zdjęcia
Ja już po urlopie
Biorę jeszcze dwa dni na Bielawę
Już bym tam chciała być
-
Hej Myszko! Miłego dnia
No właśnie, jak tam Twoja waga?
-
Witajcie dziewczyny
Moze zaczne tym razem od wagi i dietki, bo jakos ostatnio rozmyslnie unikam tych tamatow. Tak wiec waga stoi tzn znow mam 75 kg. Jakos nie moge dojsc do tych 70 upragninych kilogramow. Zawsze cos stoi na przeszkodzie. Wiem ze nie moge teraz tego tak zostawic, bo to nie jest to czego bym sobie zyczyla. To nie jest moj cel, wiem ze jeszcze dluga droga przedemna. Jakos to cale rozprezenie wakacyjne zle na mnie dziala pod wzgldem dietki. Ale dzieki Wam kochane nie poddam sie, bede walczyc dalej
Tak wiec dietkaod poczatku sie zaczyna. Najpier ogranicze jedzenie, tak zeby trzymac sie w 1200 kcla, z czasem ruch i jakos dam rade.
fineska
Zdjatka juz widzialam, sa cudowne. Buziaki
Anise
Na szczescie waga drastycznie nie poszla w gore.Buziaki
qqłka
Mi juz yrlopu malo co zostalo. Pozdrawiam
Meeeg85
Ehh ta moja waga...leniuch jestem i tyle. Buziaki
-
jaki leniuszek myszko?? o czym ty mowisz?? tyle sie wyskakalas na koncertach a ty mowisz ze masz leniuszka do ruchu!!klamczuszek.dietkuj..ja tez nie moge zbic tych 5 kg i dojsc do 60 kg
ach....
ale do konca chociaz wrzesnia trzeba cos dzialac..ja zaliczylam rowerek stacjonarny, pol godz i tylko 5 km, cala mokra bylam jak cholercia...a u kasi lajcikowo napisane ze przejechala 25 km i ani kropli potu a szybkosc!!!zniewalajaca-- > 40km/h...i wez tu nie popadnij w komplexy!!!
bedzie dobrze!!nie damy sie!!! a ja mam nowy zakup - kostium kapielowy - gora w porzadku, dól dale do myslenia troszku....
praca, praca , praca, tylko to nas do celu doprowadzi..no moze jeszce motywacja i silna wola!!!
-
hej Myszko.
TO chyba wszyscy już tak mają, że latem mniej się ma ochoty an dietowanie i ćwiczenia. Ja mam tak samo, ale jeszcze jakoś trzymam się pionu.
Czekam an te zdjęcia, żebyś o nich nie zapomniałą...
Pozdrawiam.
-
Myszko musisz sie koniecznie zmotywowac...bo pomysl sobie jak przyjdzie jesie i taka beznacziejna pogoda wtedy bedzie trudniej dietkowac bo bedzie zimniej i wtedy bedziemy mialy wiekszy smak na kaloryczne rzeczy ...wiec do dziela !!
-
Hej Myszko! Dobrze rozumiem. Mam z dietka podobnie, nie idzie mi kompletnie
te wakacje rozlenwiają
-
Pozdrawiam serdecznie Myszko
Wpadnę po urlopie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki