Strona 42 z 55 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 547

Wątek: Tłuszczyk z wozu, Gosi lżej :) Fotki str. 38

  1. #411
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra wiadomość: dostałam urlop, więc w październiku wypad do Polski na kilka dni Głównie po to, żeby odebrać dowód, ale przy okazji zamierzam zaskoczyć rodzinkę. Ciekawa jestem, jakie zrobią miny, kiedy zadzwonię do nich z lotniska i powiem, żeby wstawiali wodę na kawę Już nie mogę się doczekać
    Poza tym dobrze, dietkowo, nawet ravioli zjedzone na obiadek było z tych chudszych Na liczniku jakieś 1100, wiem, że na tym się skończy. Za to ruchu mało: tylko krótki, półgodzinny spacer. Ale... hmm, nadrobimy wieczorem z moim skarbem

  2. #412
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj Maggie to świetna wiadomośc ale sie ucieszy Twoja rodzinka jka dostanie taki telefon suuper

    no a jak tam dietka? i lunch:P

  3. #413
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nooo, to miłego wieczoru . Albo raczej stosunkowo udanego.

  4. #414
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na lunchu okazało się, że mój szef ma kolejny, nowy sprytny pomysł: ci, którzy nie nosili mundurków do tej pory, mają zacząć je nosić. Zostałam więc mimowolnie mózgiem operacji 'Wymyśl uniform dla managerów'. No więc myślę. I chyba już wiem, z jaką propozycją wyskoczę w poniedziałek. Plan jest taki: szary garnitur (dla pań - ze spódniczką, bo jednak kobiecość to podstawa ) + czerwona koszula. Prosto, ale z pazurem. Wspomniałam szefowi, że będzie musiał zainwestować w więcej szafek w przebieralniach, przyjął to spokojnie, więc widocznie jest gotowy na poniesienie dodatkowych kosztów Cóż, jeśli chce się wprowadzać zmiany, trzeba w te zmiany zainwestować
    Wieczór dość udany: moja kuzynka wpadła do Londynu na weekend, więc spotkałyśmy się na chwilę, zajrzałyśmy do Harrodsa (ech...), posnułyśmy się trochę po mieście. Nie za długo, bo była z facetem, a wiadomo, że facet na babskich wypadach tylko przeszkadza Ale nic to, spotkamy się pewnie znowu w październiku. Cholercia, już się nakręciłam i nie mogę się doczekać
    Na resztę wieczoru spuszczę zasłonę milczenia
    A dietka... Cóż, przejście na 1000 kcal było chyba słuszną decyzją! Dzisiaj jest 55.7! Coś się rusza, miłe panie, a to dobrze rokuje na przyszłość

  5. #415
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez maggieuk
    ...A dietka... Cóż, przejście na 1000 kcal było chyba słuszną decyzją! Dzisiaj jest 55.7! Coś się rusza, miłe panie, a to dobrze rokuje na przyszłość
    No, to gratulacje. Zbliżający się w październiku wyjazd pewnie też Cie motywuje, co? Jak to nam teraz niedużo potrzeba do szczęścia...

  6. #416
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ba, pewnie, ze motywuje - po pierwsze dlatego, że chciałabym, by rodzinka i znajomi zobaczyli mnie w dobrej formie, a po drugie dlatego, że skoro już jadę, to pewnie zrobię trochę zakupów. A kupowanie w małym rozmiarze jakoś bardziej do mnie przemawia
    Wczoraj trochę ćwiczeń w domu (pośladki z Tamilee, to i owo na brzuch), a dzisiaj w planach basen i siłownia. Znajoma molestuje mnie, żebym się z nią wybrała i przy okazji podpowiedziała to i owo odnośnie tego, jak zgubić tłuszczyk (właśnie urodziła dziecko, ma sporo pracy przed sobą). Ech, pochlebia mi strasznie, kiedy ktoś zwraca się do mnie o radę w tej kwestii Bo to oznacza, że efekty mojej pracy nad sobą są widoczne

  7. #417
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    No, baa. jak widzę na tickerze - to ponad 13 kg. Więc nie dziwne, że widać.
    Maggie, z Twoją konsekwencją wierzę, że Ci się uda.
    Miłej niedzieli.

  8. #418
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj Maggie normalnie kobieto ja CIe podziwiam za ten ciągły zapał do ćwiczen widac ze to lubisz.... no i gratuluje juz wagi 55.7 oj oj ciagle waga maleje;p oj nakupujesz Ty sobie w październiku ubrań oj nakupujesz;p hihihihi

  9. #419
    BlackRosee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj chciałabym już tyle ważyć co ty
    miłego dnia:*

  10. #420
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    juz zeszlas ponizej 56 !... no kurcze.. nic tylko brac z Ciebie przyklad
    wiem jak sie cieszysz z powrotu do Polski..
    A Twoja rodzinka jak Cie zobaczy - to juz w ogole oszaleje ! hehe
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

Strona 42 z 55 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •