Ja mam zajecia od wtorku poniedziałki wypadaja wolne Ale bede spedzała całe dni w szkole przez te durne okienka
Bardzo ładnie Ci poszło.Powiedz mi czy te musy to te dla niemowląt?Bo mi narobiłas smaczka
Ja mam zajecia od wtorku poniedziałki wypadaja wolne Ale bede spedzała całe dni w szkole przez te durne okienka
Bardzo ładnie Ci poszło.Powiedz mi czy te musy to te dla niemowląt?Bo mi narobiłas smaczka
A ja mam piątki wolne Wiec też taki przedłużony weekend. Musy są pyszne, bakoma je produkuje. O taki dziś jadłam:
Wygladaj wspaniale-musze ich poszukac.Sa w ladach chłodniczych koło nabiału?Bo wydaje mi się,ze cos takiego widziałam
Miłego dnia
Witaj, Destination!
Powodzenia na uczelni, dużo sił i niech Ci wróci zapał do studiowania
Gratuluję udanego trzeciego dnia!
Niedługo jade na uczelnie...coś się dzieje ze mną dobrego bo z taką ochotą dziś jeździłam na rowerku od razu po wstaniu z łóżka...a naczczo podobno najepiej. Jeszcze niedawno nie wyobrażałam sobie jeździć rano na rowerze. Zawsze wieczorem jeździłam ale chyba przestawie się na stałe. Taka jakaś pełna energii jestem.
Wieczorkiem wpadne, napisze jak tam wyszło jedzeniowo.
Evelinqa Tak, obok jogurcików znajdziesz. Naprawde smaczne i kubeczek tylko 59 kalorii. Ja dodaje najczęsciej do serka wiejskiego albo twarogu.
anczoks Dziękuje Ci bardzo...oj niech szybko ten zapał wraca bo jak narazie to czekam czekam i jakoś nie ma go na horyzoncie.
Milego dnia wszystkim zycze. Buziaki.
witam poniedzialkowo
musze poszukac tych musow bo wygladaja niezle no i koro tylko 59 kcal w kubeczku to musi byc niezla przekaska idzie Ci swietnie wiec na pewno CI sie uda mam nadzieje ze sie odleniwilas i dzis z ochota poszlas na zajecia
UDANEGO PONIEDZIALKU
super być tak pęlna energii - mnie sie nie wiele ostani chce
Wisi u mnie kilka fotek
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witam, dzien udany, na uczelni tak typowo dla poczatku nowego semestru, roczny przedmiot mam tylko jeden (w czwartek kolokwium ) a reszta wszystkie nowe. Wiec wygladało to mniej więcej tak: Dzien dobry, nazywam sie tak i tak, egzamin bedzie wygladal tak i tak, za tydzien bedziemy mowic o tym, do widzenia. Chwilke sie zrelakcuje przy komputerku, zjem kolacje i pozniej poucze sie na ten czwartek troche bo jeszcze nie zaczelam nawet. Kupilam dzis zieloną herbatę z aromatem pomaranczowym. Zawsze piję pu-earh i mi smakuje bardzo ale chciałam spróbowac zielonej. Jeju...obrzydlistwo...nie wiem czy to moja wina bo za duzo tych listków sypnęłam czy ona jest taka okropna.
Podsumowanie 4 dnia dietki:
Ruch: godzina rowerka stacjonarnego
Jedzonko:
Śniadanie: owsianka z jabłkiem
Obiad: klopsiki gotowane z indyka z pieczarkami +ogórki konserwowe
Podwieczorek: Jabłko wielkie + mus owocowy
Kolacja (zaraz będzie): jogurt 350 g
świetnie Ci poszło.Mnie jutro czeka to samo-tylko,ze ja mma wiekszosc cw po 90minut-wiec raczej nas nie puszcza szkoda...
No i wykłady po3godziny z jednego z przedmiotu i tak co tydzie.Jak ja wytrzymam
przepraszam,ze tak wypytuje-ale jogurt 350g to Danone Gratka
Hej
twoj pamietnik od razu na mnie podziałał, gdy zobaczyłam jego tytuł "odnaleźć siebie"
ja własnie tego potrzebuje.
tak samo jak ty mialam osiagniety cel, bylam z siebie dumna, ale wszystko zaprzepascilam. wiem jak to boli
ale wierze,że i Tobie i mi się uda.
Będe trzymać kciuki
Zakładki