-
za dużo mnie;)
za dużo mnie - to stała myśl w mojej główce gdy siedzę sobie obżarta aż do bólu... a dziś to mocno przegięłam tak więc standardowo od jutra zaczynam dietę, a tak poza tym to
zakochana jestem - szczęśliwie i zrzucę te 5 kg dla Ciebie Mój Drogi:* - i na rowerze jeździć będę i 1000kcal jeść
a tak w ogóle to wsparcia potrzebuję, krzyków i kopniaków... także liczę na Was tu obecnych - nie zostawiajcie mnie proszę bo polegnę w przedbiegach
Pozdrawiam
-
No... to naprawdę zacznij od jutra
Trzymam kciuki, powodzenia!!!
-
Cześć!
A więc mam nadzieję, że od jutra prawdziwa dietka hehe
Powodzenia
-
Już jest jutro, więc... do dzieła
Bądź twarda
-
witam
działam, działam a jakże - idąc rano do sklepu poszłam po schodach, specjalnie wybrałam "dalszy" sklep aby się trochę przespacerować - narazie to takie drobne sprawy ale ja wierzę, że skumulowane przyniosą rezultat w postaci spadku wagi
acha!! wszyscy w domu jedzą dziś frytki ja wybiorę coś mniej kalorycznego odnośnie kwestii formalnych to raport z tego co w danym dniu zjadłam będę pisała wieczorem
pozdrawiam
-
Witam. Trzymam kciuki za Ciebie i jesli mogłabym coś doradzić, bazując na własnych błędach...wybierz raczej 1200-1300 kalorii, bedziesz mniej glodna a przy jednoczesnej jezdzie na rowerze nie spowolnisz sobie zbyt bardzo przemiany materii i wbrew pozorom...jedzac wiecej bedziesz mogla nawet szybciej chudnac.
I super zaczynasz...z usmiechem...i wlasnie takie drobne sprawy jak spacer czy wybór dalszego sklepu są też istotne. Pozytywne nastawienie jest konieczne. I nie podchodz do odchudzanie tak...ze robisz to dla kogoś...nie, zrob to dla siebie, dla lepszego samopoczucia, dla podwyzszenia samooceny...a wtedy sukces murowany.
Pozdrawiam.
-
Witaj
No to powodzenia życze na nowej drodze.Zgadzam się z Destination sukces będzie murowany jeśli zrobisz to dla siebie, wiadomo dla faceta też, ale najważniejsze żebyś zrobiła to dla siebie więc życze udanej soboty
Pozdrawiam
-
Popieram!
Drobiazgi też badzo się liczą
Miłego dnia i czekam na raport wieczorny!
-
witam dziewczynki
więc tak: jeśli chodzi o moje odchudzanie to startowałam z wagi 79kg i można powiedzieć, że te 15 kilo schudłam dla siebie...teraz wyglądam już dobrze, w zasadzie każdy mówi mi, że jestem "szczuplutka" (mam 176 wzrostu) - ale ja wymarzyłam sobie te 60 kg i dojdę do nich a On? On jest dla mnie dodatkową motywacją tak poza tym spaliłam dziś 200kcal na rowerku, stanęłam na wadze i okazało się, że ważę 63kg...więc zaszalałam i jadłam ciasto tłumacze sobie to wszystko faktem, że w poniedziałek okres - zatem nawet nie staram się kontrolować ilości zjadanych słodyczy bo i tak wiem, że nie zapanuję nad tym ...ale tak w ogóle to odchudzam się dalej słodkich snów życzę i dziękuję za odwedziny
będę tu jutro
-
Hej!
Faktycznie duuuużo już schudłaś! Jak to zrobiłaś i kiedy to się stało?
A czemu aż tak nie wierzysz w swoją silną wolę? Może potrafiłabyś się choć trochę skontrolować?
Powodzenia, Smukła Odchudzaczko! I nie przesadź w żadną stronę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki