Witaj, never ;*
Jak zawsze wzorowo… basen, sauna, weiderek… mmmm.. piknie
Jadłospis masz piękny… ja bym też chętnie jadła warzywka, ale nic oprócz marchewki nie lubie.. chyba…
Btw, czekaj, czekaj… bo co do tej marchewki to ja tez kiedyś miałam takie postanowienia, ale nie wypaliły…To jak na początku jadłaś/ piłaś…?
;*
Zakładki