Dorej nocki życzę
Dorej nocki życzę
udanego poczatku tygodnia zycze;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Witajcie
Wczoraj była tak piękna i słoneczna pogoda, że nie mogłam usiedzieć w domu
Dzisiaj mam wolne, więc odwiedzam masowo Wasze pamiętniki z życzeniami
Już dzisiaj dam zdjęcie moich efektów dietowych ponieważ w sobotę zakupiłam aparat cyfrowy Nareszcie Sukienka niestety jeszcze nie doszła Czekam cierpliwie i czekam
Dzisiaj na śniadanie zjadłam jajecznice z papryką, kiełbaską i pieczarkami, a do tego kromka żytniego chleba
Na obiad nie wiem jeszcze co zjem, ale mam nadzieję, że będą to warzywa gotowane, bo je po prostu uwielbiam
Aż wstyd się przyznać, ale ostatni weekend oprócz spaceru nic nie ćwiczyłam
Ale dzisiaj z mamą to nadrabiamy, bo idziemy biegać - jak to dobrze mieszkać na wsi
Sama nie wiem co jeszcze napisać
No nic. Pozdrawiam i miłego dnia :*
Dzisiaj mija kolejna - druga - rocznica śmierci Naszego ukochanego Ojca Świętego Jana Pawła II. Jest mi tak smutno, że już odszedł. Pamiętam dokładnie ten dzień:
o2.o4.2oo5 rok o godzinie 22:10. Oglądałam serial Kryminalni, kiedy to na ekranie ukazała się informacja: Jan Paweł II nie żyje. Przeszedł mnie wtedy dresz, łzy napłynęły do oczu. Nie wiedziałam co zrobić. Dopadła mnie taka bezsilność. Pobiegłam do swojego pokoju, płakałam - płakałam całą noc. Nawet kiedy mój dziadek zmarł nie czułam tego okropnego bólu, tej ogromnje straty, pustki - tej samej co wtedy.
Wzięłam różaniec do ręki. Zapaliłam świeczke, położyłam na parapecie i modliłam się, modliłam - to przecież nic dziwnego - tak może się wydawać, ale przecież JA, ja nie modliłam się już od ponad roku, ta sama Ja, która nie chodziła w niedziele do kościoła, ta, ta sama, dzisiaj odmieniona i zupełnie inna. Godzina 21:37 to moment kiedy skończyło się panowanie Wielkiego Człowieka, Polaka, Karola Wojtyły. Na ekranach telewizorów oglądaliśmy jednoczenie ludzi. I po co? Pytam - Po co? Teraz jest to samo co przed śmiercią! Kibice połączyli się na stadionie, a teraz teraz znowu ze sobą walczą? Tamto było na pokaz? Nie rozumię tego wszystkiego, a zarazem modlę się do Jana Pawła II. Naszego rodaka, Świętego...
hejka...
dzięki za wsparcie
ta chwila utkwiła w sercach i umysłach wszystkich - niezależnie od tego jaki był ich stosunek do Boga i religii..
...
dobrze że masz oparcie w mamie... razem łatwiej się zmobilizować
buziole
Nitunia biegasz z mamunią????Fajnie
Ciekawa jestem zdjęć ...Więc wklejaj je tu szybciutko
Ładnie dietkujesz ...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nituniu, miłego tygodnia!
Super, że biegasz z mama, ja jak mieszkałam z rodzicami, tez czasem z nimi biegałam (tez na wsi, kiedy to było? ), tyle że mama zawsze zostawała w tyle, a my z tatą kreciliśmy wokół niej kółeczka
CO do śmierci Jana Pawła II, ja byłam na urodzinach koleżanki, nie wiedziała, czy je wyprawiac, straszny dylemat miała, ale w końcu się zdecydowała. Jak usłyszeliśmy o śmierci, to cała grupą poszliśmy do kościoła. Tez nie mogłam uwierzyć, straszne to były chwile
Wszyscy czuliśmy się jakbyśmy stracili ojca... Jan Paweł II pokazał jak JEDNA OSOBA może zmienić świat - i że zrobi to za pomocą tylko i wyłącznie DOBRA. To dla nas cenna lekcja...[*]
Nitunia już nie mogę się doczekać kiedy zdj zobaczę! Ładnie ci ta dietka idzie - oby tak dalej! Na sukienkę warto poczekać - jak wyczekasz to będziesz 3x bardziej szczęśliwa jak już ją będziesz mieć hi hi
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Też przeszedł mnie dreszcz 2 lata temu. Może nie jestem zbyt religijna, jednak to było spore przeżycie dla wszystkich[*]
buziaczek na mily pogody i udany wtorkowy dzionek;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Zakładki