Pomaleńku przez podwóre idą sobie dzieci kurze. W kropki, w ciapki malowanki, bo to miały być pisanki

Wsystkiego najlepszego z okazji świąt dużo miłości, radości i uśmiechu na twarzy.
Niech te najbliższe dni będą czasem spokoju, refleksji i wyciszenia...



Strasznie mi przykro... Mam nadzieję, że szybko weźmiesz się w garść Skarbie... Trzymaj się cieplutko...