Strona 5 z 7 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 63

Wątek: Moje zmagania z odchudzaniem ...

  1. #41
    Awatar bassiuunia
    bassiuunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2007
    Posty
    2

    Domyślnie

    Agus! Gratuluję! Gratuluję! Waga leci elegancko!! Co znaczyć może nic innego, jak to, że dobrze sobie radzisz

    No i pisz kochana jak mijają kolejne dni!! Pamietaj też, że im minej winka wypijesz, tym mniej kalorii w siebie władujesz

  2. #42
    Guest

    Domyślnie

    Znowu nie było mnie kilka dni na naszym ukochanym forum. Nistety mam dużo roboty w pracy no i jeszcze miałam trochę spraw do pozałatwaiania poza pracą. Mogę powiedziec z ręką na sercu, ze w tym tygodniu nie mam żadnych grzeszków na sumieniu. Ale tak na prawdę prawdziwy sprawdzian dopiero przede mną ponieważ wybieram się wieczorem na imprezkę. Zgodnie z radami basiuni nie kupiłam browarku tylko winko. Ostatecznie skończyłam z piwkiem. Z drugiej strony nie będę wlewała w siebie wina wiadrami. Mam zamiar go powoli sączyc. Zobaczymy co z tego wyjdzie!!
    Co do ważenia to niestety waga stoi w miejscu. Może to jest spowodowane jest tym, że metabolizm mi się zwolnił albo może przez okres, który zbliża się wilkimi krokami ...W każdym bądź razie na pewno nie przez obżarstwo. Na szczęście dokonałam dzisiaj kontrolnych pomiarów moich bujnych kształtów i oczywiście okzało się, że tu i ówdzie minie ubyło. Można więc wywnioskowac, że samo ważenie nie do końca jest wskaźnikiem tracenia tłuszczyku.
    W bioderkach ubyło mi 1cm, w brzuszku również 1cm no i pod biustem też 1cm. W udzie już prawie widziałam, że centymetr wchodzi na 62 ale jeszcze nie do końca więc nie mogłam zmienic wymiaru.
    Podsumowując nie jest tak źle!!!! Na razie sie trzymam!!!!
    Dobra tutaj już kończę. Idę zobaczyc co u Was słychac!!!

  3. #43
    Guest

    Domyślnie

    witaj Agus7 (moja immienniczko )
    z tym winem to rzeczywiscie dobry problem ale ja poradzilam sobie inaczej z imprezami, a mianowice zaczelam na niej jezdzic samochodem -> ma to 3 zalety, po pierwsze nie pijesz bo wiesz ze nie mozesz, po drugie znajomi Cie nie namawiaja (wiedza ze prowadzisz i jakos czybciej to akceptuja niz kiedy mowisz ze sie odchudzasz ) , po trzecie nie telepiesz sie autobusami po nocy, a jeszcze plusa u znajomych zalapiesz jak ich do domu odwieziesz
    zycze powodzenia w dalszym dietkowaniu i nie przejmuj sie ze waga stoi, czasami tak poprostu jest za to jak ruszy to juz raczej sie nie zatrzyma (ja tak mam )

  4. #44
    Guest

    Domyślnie

    No i may już niedzielę ....
    Wczoraj na imprezię popełniłam kilka grzeszkówe nawet dużych. W ramach kary dokładnie wpunktuję co zjadłam i ile winka wypiłam:
    1. Dwa kawałki pizzy (na szczęście bez salami);
    2. Popkorn;
    3. Jakieś magiczne paluszki z kminkiem (z dobre 6 sztuk);
    4. Kilka oliwek zielonych;
    5. cztery kieliszki wina białego półwytrawnego.
    Mogę sobie tylko pogratulowac. Wczoraj zjadłam 2313kcal
    I ja niby jestem na djecie????? Muszę sobie udzielic bardzo dużej nagany za moje zachowanie!!!![/list]

  5. #45
    Guest

    Domyślnie

    Witam nową koleżankę FammeFatale!!! Dziękuję za odwiedziny!!! Wiesz z tym samochodem to nie jest głupi pomysł, ale ja raz w tygodniu mam ochotę się zrelaksowac i napic się spokojnie w towarzystwie winka. Szkoda tylko, że u mnie nie kończy się na winie, ale na wielkim obrzarstwie!! No ale trzeba cwiczyc silną wolę!!!!
    Ale nie będę już więcej narzekac. Jeszcze raz dziekuję za odwiedziny i rzyczę miłej niedzieli.
    POZDRAWIAM!!!

  6. #46
    Guest

    Domyślnie

    Hejka Agus7

    Jak tam mija niedzielka? dzisiaj już zapewne świetnie dajesz sobie radę
    Nie przejmuj się tą sobotą, ale też postaraj się zmobilizować, aby nie podjadać
    na imprezkach

    Pozdrowienia

  7. #47
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj
    Ja polecm Ci zaplanowanie ile dokładnie możesz wypić i już. Jest już taka zasada, że po alkoholu chce się jesc. Im więcej wypijesz - tym więcej zjesz. Nie wypijaj więcej niż dwa kieliszki winka (najlepiej wytrawnego) i będzie dobrze!

    Ach no i gratuluję ubytku centymetrów

    Dobrej nocki!

  8. #48
    Guest

    Domyślnie

    Witam wszystkich. Przepraszam, że się znowu tak długo nie odzywałam. Niestety mam nawał pracy ..... . Od razu chcę podziękowac wszystkim, które dawały mi porady jeżeli chodzi o picie alkocholu. W ten weekend się wycwaniłam i na imprezkę pojechałam samochodem!!! Sposónb na prawdę dobry!! NIe wypiłam alkocholu, nie miałam wpadki jeżeli chodzi o kaloryczne przekąski wieczorem. Na wszellki wypadek kupiłam sobie brokuły i gdy miałam ochotę coś pochrupac to pochrupałam sobie BROKUŁKĘ!!!! Jestem na prawdę wdzięczna za tę radę!!!!
    Poza tym mogę w końcu powiedziec, że mam już swoje magiczne 6. Wiem, że przede mną jeszcze bardzo dużo pracy, ale jak już wcześniej pisałam jak widzimy efekty wysiłków to od razu chce się dalej odchudzac!!! A więc waże już 69,5kg!!! Jak dla mnie to duży postęp. Dodatkowo się jescze zmierzyłam i jestem na prawdę zadowolona!!!!
    Gorąco pozdrawiam!!!!!

  9. #49
    NianiaOgg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Super ! Gratulacje ! Mimo tego, że znikasz z forum to i tak waga leci w dół Z tym samochodem to dobry sposób, niestety nie mogę zastosować bo nie mam prawka :P

  10. #50
    Guest

    Domyślnie

    Na szczęście zanalazłam chwilkę aby opisac jak tam sobie radzę z odchudzaniem. Od razu napiszę, że udało mi się osiągnąc już wagę 69kg. Cały czas pilnuję dietki no i oczywiscie biegam, biegam i jeszcze raz biegam.
    Jeżeli chodzi o święta to nie jest źle. Nie pozwoliłam na wpychanie we mnie wszystkich potraw. W tym roku się wycfaniłam i cały czas zostawiałam coś na tależu, a więc nikt mi nie zazucił że jest pusty i, że musze sobię koniecznie czegoś tam dołożyc. Nie udało mi sie tylko obronic przed zjedzeniem dwóch kawałków cista, ale jak nikt nie widział do podżucałam mu na tależ. A więc można powiedziec, że nie zjadłam pełnych dwóch kawałków.
    Dziękuę Nianiu za odwiedzinki. Przepraszam, że wcześniej sie nie odzywałam, ale jeszcze przez jakiś czas będę miała urwanie głowy w pracy. Mam nadzieję, że niedługo już się to skończy, a wtedy będę mogła codziennie bywac na forum!!!!!
    Wszystkich goroąco pozdrawiam!!!!

Strona 5 z 7 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •