Strona 1 z 7 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 63

Wątek: Moje zmagania z odchudzaniem ...

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Moje zmagania z odchudzaniem ...

    Niedawno podjęłam decyzję, że zamierzam zrzucic trochę zbędnych kilogramów. Mam nadzieję, że opisywanie tych zmagań w pamiętniku ułatwi mi sprawę.
    Jak pewnie większośc z nas podchodzę już któryś raz do diety. Zawsze udawało mi się osiągnąc wymażoną wagę, ale po dłuższym czasie wracałm do poprzednich rozmiarów.
    Postanowiłam, że tym razem będzie innaczej. Mam zamiar schudnacc 13 kg i osiągnąc wagę 60 kg. Zamierzam stosowac diętę 1000 kcal i codziennie biegac 30min. Wierzę, że uda mi sie osiągnąc moją wymarzoną wagę i utrzymac ją przynajmniej do okresu kiedy postanowię zajśc w ciążę.
    W takim razie rozpoczynam zmagania!!!!!

  2. #2
    klajdusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymam za Ciebie mocno kciuki Sama startwałam z podobnej wagi a teraz jestem już prawie na półmetku! Życzę powodzenia i będę do Ciebie zaglądać.

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Bardzo dziękuje za wsparcie. Wiem, ze przyjdą jeszcze trudne chwile ....
    Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki za twoją wytrwałośc!!!

  4. #4
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam na forum i zycze sukcesów w dietkowaniu :P

  5. #5
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    witam nowego członka naszego forum
    ciężkie chwile przyjdą to pewne ale nie zaczynajmy od tego
    na razie zaczynajmy od wielkiego OPTYMIZMU

    UDA SIĘ i ja juz trzymam kciuki

    pozdr.
    c.


  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Dziękuje bardzo za Wasze wsparcie!! jest mi niezmiernie miło. Na razie mogę powiedziec, że jestem pełna optymizmu i pełna wiary w siebie!!!
    Dzisiejszy dzień, przynajmniej jak na razie, był całkiem udany jeżeli chodzi o utrzymanie diety!!! Skrzętnie liczyłam kalorie, i uważałam co jem. Jak się okazało nie jest to trudne i sprawia nawet trochę przyjemnosci. Mogę się nawet pochwalic, że były u mnie w pracy imieniny a ja nie zjadłam nawet kawałeczka ciasta!!! Jak na mnie to na prawdę nieźle, bo jestem łasuszkiem na słodycze ....
    Dobra, dosyc już tego pochlebiania sobie, czas iśc pobiegac!!!!

  7. #7
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    gratuluję, to naprawdę coś.
    Jeśli dlej będzięsz taka konsekwentna to naprawdę łatwo Ci pójdzie.
    Bądż dobrej myśli i przyjemnego biegania życzę.
    pa
    c.

  8. #8
    Domi87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    31

    Domyślnie

    dietka + ruch = swietne cialko! tak trzymaj!

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Drugi dzień mojego odchudzania mija bardzo spokojnie. Cały czas trzymam swoją dietę i nie pozwalam na zbaczanie z obranej drogi. Jak wytrzymam na początku to dalej będzie już tylko prościej. Powoli zaczynam się przywyczajac do smaku kawy i cherbaty bez cukru. Mogę chyba nawet stwierdzic, że te napoje nie wydają się już dla mnie gorzkie, smakują mi!!! Jak to się czasem można zakoczyc.
    Nie idę dzisiaj pobiegac poniewaz rozpoczęłam zmagania z moją kobiecością, zresztą jak każda z nas co miesiąc. Ale postanawiam, że daje sobie tylko jeden dzień na ból brzuszka. Od jutra kontynuuję pracę nad jędrnym ciałkiem !!!
    Gorąco pozdrawiam osoby, które wypowiedziały się w moim pamiętniku i mnie wspierają
    Ale skoro nie nadaje się do biegania to wcale nie oznacza, że nie mogę spróbowac pocwiczyc w domciu na podłodze!!! W takim razie uciekam!!! PA!!!

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    W sumie dzisiejszy dzień był udany. Twardo trzymam swoja dietkę i jestem z siebie bardzo dumna. W pracy nie dałam się namówic na kotleciki w porze obiadu tylko zamówiłam sobie krem z pomidorów z grzankami. W sumie jadłam coś takiego pierwszy raz i musze przyznac, że było wyśmienite, polecam!!!! (no i oczywiście mało kaloryczne!!!)
    Wytwałam przy swoim postanowieniu, że pójdę pobiegac. Brzuszek mnie nie boli a więc nie było co się zastanawiac. Dziś już mogę stwierdzic, że popołudniowe bieganko bardzo mnie odpręża .... oby tak dalej

Strona 1 z 7 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •