-
witam w ten piękny słoneczny dzień :!: :D
Wczoraj wieczorem drugi raz nie pojeździłam na rowerku, ponieważ w tv był jakiś mecz, a ja nie za koniecznie przepadam. M jak miłość obejrzałam na małym ekranie....
Saro- ten przepis nie jest skomplikowany, tylko tak się wydaje... Ja robię takie wynalazki dość często w piekarniku, więc może kwestia przyzwyczajenia. Dietkę trzymam. :D Ostatnio jak mam więcej pracy, to nie myślę o jedzeniu :roll: :)
Buźka
Pimpuś- -Jeśli chodzi o spalanie kalorii to ganianie za dzieckiem na dworku jest jak najbardziej wskazane :D , bo przy okazji dotleniamy się :wink:
Ja myślę, ze gdyby nie to forum i Wy, na pewno nie byłoby tak łatwo trzymać jęzor na wodzy :oops: Na szczęście mamy siebie na wzajem i możemy się wspierać :) Nie koniecznie tylko w sprawach diety :!: Zobacz jaka piękna pogoda.... niedługo kupimy sobie jakieś nowe ciuszki, bo stare będą za wielkie :shock: :!:
Ściskam Cię wiosennie!!!
Cytrynko- Witaj na moim wątku!! Kochana tamten szpinak ze stołówki to był koszmar :evil: :!: Ja przyrządzam go na różne sposoby, od gotowanego i duszonego, po surowy w sałatce... Przepisy podam w wolej chwili, bo teraz jestem tu na moment, zeby nadgonić :wink: Czy Ty masz założony swój wątek?? Nie mogę zlokalizować :?
Pozdrawiam serdecznie
Pinky- moja droga, gratuluję, że jesteś dzielna. :D Zobaczysz, jak szybko będziesz szczupła, piękna i powabna :twisted: Wiosna ma to do siebie, ze odkrywa wszystkie niedoskonałości, bo trzeba zrzucić z siebie te kapoty, którymi przykrywałyśmy co nieco za dużo :? w zimie. Trzeba się trzymać obranego celu, powtarzać sobie, że damy radę :lol: bo przecież damy prawda :?: :wink: :!: :!: :!:
Całuję
Lecę kochane, bo obiecałam sobie, że wysprzątam wnętrze swojego autka :roll: Straszny mam syf po zimie. Trochę ruchu....
Pozdrawiam serdecznie
:D :D
-
Witam cię słonecznie :)
Ja już zaliczyłam jeden spacerek, teraz czekam aż synek sie obudzi i pójdziemy poraz drugi :)
Pogoda jest niesamowita, teraz do pokoju tak bardzo mocno wpada mi słońce że aż mnie razi :D ....ale łapie każde jego promienie, łapczywie....nawet nie zasłaniam rolety :)
Widzę że dietkę masz prawidłową....a że raz nie jeżdziłas na rowerze to jeszcze nic takiego :wink:
Co dzisiaj zajadałas na obiadek?
Ja miałam warzywka chinskie ze schabem + kasza jęczmienna z warzywami...pycha :D
Oj przypomniałas mi o samochodzie :roll: ...w moim też wypadałoby posprzątać....aż boję sie zajrzeć na dół co tam leży pod nogami :lol: :lol: :lol:
-
Pimpuniu ja wczoraj jeździłam na rowerku rano 20 km, ale wiesz myslałam, ze obejrzę sobie serial na dużym tv na dole, bo tam stoi rower. Niestety, był mecz, a mecz jak każdy wie :roll: jest święty! Więc polazłam do sypialni i luknęłam na rodzinę Mostowiaków w małym tv, a tam rowerka nie ma. Leżałam na łóżku jak Krowa :oops:
Chciałam być nadgorliwa i sie nie udało :!:
A jak wiadomo nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu :P :!:
Buziaki, lece, bo sprzątanie czeka
-
Podziwiam cie za chęci jazdy na rowerze....bo ja póki co ...na rowerze pedałuje jedynie na swoim tickerze :oops:
-
Jestem, ale ledwo żywa
Jutro wszystko napiszę :)
Życzę wszystkiego najlepszego KOBIETKI 8) :D :twisted:
Ps nadal nie umiem wklejać zdjęć........ :( :oops: :roll:
-
Witajcie!!
Ja nie odzywałam się bo remoncik mały (tzn duży :? ) i tak latam...
Dietka raczej ok choć mogło być lepiej. Wczoraj np na wieczór zjadłam pół czekolady... jak wy to robicie ze potraficie się przełamać i powiedzieć NIE? Mam czasem taki "napad" chyba spadek cukru bo ręce się trzęsą... i w dodatku jesyem obciążona odzinne możliwością cukrzycy (wszyscy mają -> mama brat siostra ciocia, babcia... oprócz mnie)
Zaczełam sie "przygotowywać" do 6 wiedera. Z pzyczyn technicznych nie mam gdzie poćwiczyć (wylewki wylewki...) a już tak bym chciała...
-
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ Z OKAZJI DNIA KOBITEK :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://imagecache2.allposters.com/images/ROS/SPB447.jpg
-
Witaj marisial,
ja uwielbiam oglądać meczyki :D Razem z mężem przeżywamy bardzo to co się dzieje na boisku :lol: W ten sposób też się gubi kalorie ;)
Co do seriali to ja żadnych nie odjądam, ale kiedyś też oglądałam m jak miłość i jeździłam na rowerku przy niim :) Fajnie leciało :D Może sobie wnieś rowerek na górę :?: :)
Czekam na wieści co u Ciebie. Życzę miłego dnia :D
-
Witajcie Kobietki :!: :!: :!:
Dziś nasze święto :twisted:
Wszystkiego najlepszego :!: :P
Saro -- nie zaniosę do góry tego rowerku, bo ten mecz to była wyjątkowa sytuacja, poza tym na dole jeździ się fajnie, na górze nabawię się klaustrofobii :P :twisted:
Kasiu Cz -- dziękuję za życzenia :D :D Nie odwiedzasz mnie za często ostatnio :( A ja czekam na tego priva...... :? :P :P
aguniu 75 -- dobrze, że wróciłaś na forum, zastanawiałam się właśnie co się z Tobą dzieje :!: :evil: Witaj :!: Kochana jedzenie słodyczy.... skąd ja to znam :twisted: :!: :?: Od paru dni łykam takie tabletki o nazwie APLEFIT- w tym preparacie zawarte są: ocet winny jabłkowy, błonnik, jod. Nie odczuwam chęci na jedzenie słodyczy, w ogóle jakoś się uspokoił mój żołądek. Jeśli Ty masz parcie tylko na słodycze to kup sobie chrom organiczny, łykaj co dzień jedną tabletkę i po pary dniach zobaczysz efekty. Natomiast jeśli chodzi o dziedziczenie choroby cukrzycy, to pilnuj się moja droga, bo ta choroba jest paskudna. Mam cukrzyka w domku :roll:
Pozdrawiam serdecznie :D
-
Kocham piłkę nożną, uwielbiam mecze :D
Cała moja rodzinka to zagorzali kibice, nawet na mecze chodzę (Legii oczywiście :lol: :lol: ) razem z nimi :D :D
Oglądam ligę polską, angielską, Mundiale to wręcz obowiązek, nawet w losowaniu biletów na Mundial w Niemczech braliśmy udział, ale nas niestety nie wylosowali .....
Miłość do futbolu zaszczepił we mnie mój kochany tatuś, sam grał kiedyś amatorsko :D
Mój syn też trenował w klubie, ale choroba kręgosłupa zaprzepaściła te treningi :( :(
Priva już wysłałam, przepraszam, że tak późno :oops: :oops: :oops: