Wątek: Do lata...do lata...szczuplejsza będę szła!!!!

No wiesz co Evelinqo ja ma już nadzieje, że dziewczyny Ci wystarczająco nagadały i nie poddasz się teraz
Wiesz co Ci powiem, pokaż właśnie tym ludziom i najważniejsze SOBIE na co Cię stać.Jeśli będziesz miała takie co jakiś czas takie chwile powątpienia to nie dasz rady, a uwierz mi że nie tylko Ty jedna masz takie chwile i taką psychike.Musisz raz na zawsze pokonać psychike i najważniejsze samą siebie.Nie ma użalania się nad sobą, pracuj nad swoją psychiką i swoim ciałem, a na efekty czekaj bo one nie przyjdą szybko musisz być wytrwała.Każda z nas się stara, ma gorsze i lepsze dni,a to co ludzie mówią to naprawdę nieistotne.Najważniejsze jest żebyś wiedziała czego chcesz i brnęła do tego i nie poddawała się łatwo .Ok lece i trzymaj się

super Kochana że powerek wrócił

No to chyba taki chwilowy kryzys byl ale z tym, ze patrza na ciebie jak na ta w ciazy to przegielas :P Ja tam sie zastanawiam co bede jesc przez ten tydzien, bo kasa mi sie konczy Musze sobie zrobic jadlospis

Tak to najlepszy sposób na figurke najpierw zbijamy tłuszczyk,a poźniej formujemy mięśnie Ciesze sie,że już jest lepiej i się nie poddajesz absolutnie noł nioł noł

Trzymaj się cieplutko Słoneczko, msusiz byc dzielna


Moc dobranockowych buziaczków

Miłego dnia :*

Czesc Skarby

Dzis mimo złej pogody(czyt.bez słońca)-od rana mam siły do walki.Wczoraj waga pokazałą 59,9kg-dziś już 58,9kg nie wiem co jest grane-zjadłam tyle wegli-ale czytała,ze na niektorych nie działa dietka z duza iloscia białka.Moze i ja do nich naleze?

nicoletia86 chciałabym żeby to było przegięcie-ale cytuje-to było po tym jak odmówiłam tam usiaść:"No ale Panienka tak przy nadziei to nie wystoi".Kurcze-własnie sobie uswiadomiłam-ze wzieła mnie za panne z dzieckiem. hehehhehe chyba zaraz peknę

unforgiving dziękuje za rady-dajesz mi siły.Zreszta wszystkie dajecie.Najlepszy dowod to fakt-ze strasznie trudno byłoby mi sie rozstac z Forum na zawsze,co ja plete-nawet na 1dzien Dziekuje.
Teraz jak tylko bede miła ochote zjesc cos nieplanowego lub po 18.00-to przypomne sobie słowa brata o mojej wielkiej d****e-skutkuje bo wczoraj wyprobowałam.

DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM ZA TO,ZE JESTESCIE

pedze do Was

no to gratluje spadku wagi

u mnei rano tez bylo niezaciekawie ale teraz juz jest pieknie

Gratuluję Słoneczko :* i życzę dalszych sukcesów i siły do walki i zostań z nami na zawsze bo bez Ciebie to ja zginę

I jak ci idzie dzisiaj

bardzo sie ciesze,ze znowu masz powera, ja tez chociaż mam taki sam problem jak Ty, nie martw się nie jesteś w tym osamotniona,ale my sie za nic nie damy!!!

Hehe z tym bratem:P, no ale każda motywacja jest dobra, byle była skutecznaDD

a jak Ci minął dzisiejszy dzień ciom???

Odezwij się, dobrej nocki i kolorowych senków,
buziaczki!