Hejka Megg :) A to Ci Kirsch .Chyba przejdę na dietę ewki - qqłki :lol: Będę jeść surową marchew i pić kawę z mlekiem i od czasu do czasu zeżrę arbuza :lol: A co ! Ważne żeby się ruszać i nie przekraczać 1000kalorii i ograniczyć węgle i tłuszcze do minimum :)
Myślę , że Ci się uda w końcu dobrać coś dla siebie i zacząć od nowa z jeszcze większym zapałem niż poprzednio. :) :) :) Życzę Ci tego z całego serca i mocno wierzę , że się uda :)
I dziękuję za głosy na zdjęcie Rejazzka .Głosuj codziennie :)
Serdecznie pozdrawiam :) :) :)