-
Meeguś, SB to dieta wysokobiałkowa i ubogowęglowodanowa, więc jeśli miałaś/masz kłopoty z nerkami, a nawet już zdążyłaś wyhodować kamyczek, to powinnaś stosowanie tej diety skonsultować z lekarzem!!!!
Na dietach tego typu nie powinny być osoby z kłopotami nerkowymi i wątrobowymi :roll:
Obserwuj się, bo zabrzmiało to, co piszesz o swoim samopoczuciu jakoś tak .... groźnie :(
Przede wszystkim bardzo dużo pij! pij! diety wysokobiałkowe odwadniają!
-
Meguniu to chyba przes ten brak weglowodanow czujesz sie slabo ?? Kurcze bardzo zle ze tak sie dzieje, bo przeciez masz sesje i musisz miec sile by sie uczyc!! Moze poczekaj jeszcze pare dni jesli nic sie nie unormuje i dalej bedzie Ci zle to zaprzestan bo nauka jest wazniejsza!! Dlatego ja zawsze uwazalam ze takie diety ''cud'' to sobie trzeba na urlop wakacyjny zostawic , tego sie poprostu nie da robic przy normalnym trybie zycia....
ja mam to samo, ja z kolei ciagle glodna chodze i sie nawet na pracy skupic nie moge!! A tak reklamowali ze sie chudnie bez uczucia glodu...bzdura!! Ale i ja przeczekam ten zly okres i jesli sie nic nie poprawi to sie poddaje!!
a co do owocow do slyszalam ze wlasnie na SB tak jest w pierwszych dniach ze chce sie bardzo slodkiego, bo sie poziom cukru normuje ale potem jest juz wszytsko ok i ochota na sweets mija takze musisz sie trzymac i byc silna! Wiem, ze dasz rade, kto jak kto ale Ty zawsze wygrywasz! :lol: :lol: :lol: i tym razem nie bedzie inaczej!!
Dobranoc Megus, spij dobrze i zbieraj sily na jutrzejszy dzionek.
Buzka:*
-
Megus nie ryzykuj własnego zdrowia dla głupiej diety.
Nerki to nie przelewki :!: :!:
Radziłabym ci zmienic diete.Twoj organizm sie buntuje i daje ci wyrazne znaki,ze ta dieta nie jest dla ciebie :!:
-
Oj Madziu!!!!
Jeżeli jest Ci aż tak bardzo słabo to natychmiast zjedz kostkę czekolady albo łyżeczkę cukru. To brak cukru tak osłabia organizam. Ja też miałam słaby dzień (drugi i trzeci pierwszej fazy) ale nie aż tak!!!!! Nie wiem Madziu dlaczego aż tak nóżki się pod Tobą załamują...może ta dieta nie jest dla Ciebie i może rzeczywiście powinnać porozmawiać z lekarzem tak jak radzą dziewczyny!!!!
Ja kiedyś miałam piasek w nerkach ale na SB mnie nie bolały...ale słyszałam, że leiej nie stosować SB jak były jakieś problemy. Kurcze, Madziu, może lepiej się zastanów. Ja radzę ci dodać jakąś natychmiastową dawkę cukru ( najlepiej przyswaja się woda z cukrem) i zobacz...jeżeli jutro nadal tak będzie to rezygnuj z diety.
Co do skóry to miałam podobnie. Drugiego i trzeciego dnia czułam takie dziwne mrówki na całym ciele...pamiętam, że tamtego dnia miałam wf i jak biegałam to miałam mroczki przed oczami a po powrocie poszłam spać.
Jest jeszcze jedna rzecz która nie wpływa dobrze na Twoją naukę - brak węglowodanów. W trakcie wysiłku umysłowego trzeba dostarczać węglowodany a przecież na pierwszej fazie jest ich raczej brak!!!!
Spróbuj ten cukier i idź spać!!!!!! Jutro powinno być lepiej ale obiecaj, że jak nie będzie to zjesz kanapkę i wrócisz do diety liczenia kalorii!!!!!
BUZIULE
-
Hej Kochanie wpadam a tu zle wiesci ...kurcze z tymi nerkami to nie fajnie... ja sie nie znam az tak dobrze ,ale jak Kasia Cz mowi to ja sie zgadzam ze wszystkim :)
Jak ja bylam na SB to prze pierwsze 2 dni bylo okej ,dopiero na 3 dzien robilo mi sie mega slabo i generalnie zle sie czulam ,no i stwierdzilam ,ze to nie dla mnie.
nie wiem co Ci doradzic ,ale jak masz sie fatalnie czuc to chyba nie ma wiekszego sensu ,tym bardziej ,ze sesja i trzeba miec kupe energii do nauki :/
Zobaczymy jutro :)
Buziak i dobrej nocki:)
-
jej jak sie zle czujesz i masz problemy zdrowotne to moze nie warto tak sie poswiecac?
aaaa i dziekuje za regularne wsparcie jest mi bardzo potrzebne i jestem bardzo wdzieczna :)
na SB czy nie trzymam kciuki :)
-
Kochane moje dziękuję za tyle wsparcia i słów troski!!:*
Wczoraj wieczorem było okropnie :( Postanowiłam pójśc wcześnie spać, ale nie moglam zasanąć, dokuczaly mi te nerki, nietety nie tak, ze bolały od czasu do czasu, tylko bez przerwy. Poza tym CHCIAŁO MI SIĘ CZEGOŚ, moje myśli nieustannie krążyły wokól węglowodanów, a najbardziej chciało mi sie płatków kukurydzianych z owocami leśnymi z mlekiem :roll: wstałam, zjadlam :roll: i później udało mi sie zasnąć. Szłam z prześdwiadczeniem, zę to koniec, ze ja już nie chcę, ale wstałam z myślą, ze dziś spróbuję po raz ostatni, jesli nadal będę sie czuć źle, to od jutra koniec z SB!
Teraz spróbuję poćwiciczyć Weidera i AbS II, jesli nie będę w stanie, to będzie kolejny sygnał przeciw SB. Jesli też nadal nie bedę w stanie sie uczyć, to też zrezygnuje. Dzisiejszy dzień będzie decydujacy :roll:
Aha, w ogóle to wczoraj strasznie "wywaliło" mi brzuch, ja normalnie nie mam takiego duzego brzucha :shock: :shock: :shock: i u dołu taki twardy był, czy to też jakis niepokojący objaw?
Kasiu Cz, troszkę mnie przestraszyłas tym postem, nie chcę ryzykowac, dlatego jeśli nadal będę się żle czuła, to zrezygnuję. Z watrąbą niby problemówm nie mam, choć ostatnio 8 miesięcy byłam na leku na trądzik, przy którym było zagrożenie watroby, ciagle robiłam badania i były w normie, lekarka wiedziała, ze sie odchudzam i nic nie mówiła :roll: a nerki dokuczały mi dawno, zdążyłam o tym zapomnieć, ale przypomniałam sobie, że jak się odchudzałam w LO, nie pamietam na jakiej diecie, to też dokuczały :roll: piję baaaaaaaardzo dużo...
Pinky, dokładnie, czekam jeszcze tylko dziś, w przyszłą środę mam bardzo ważne kolokwium, od niego zależy, czy będę dopuszczona do egzaminu i chciałabym je dobrze napisać :roll: wiesz, mnie sie nie wydawało,z ę to dieta cud, ja nawet nie chciałam diety cud :( wydawało mi się, że to bardzo rozsądna dieta, na której można jeśc do woli :roll: widze, ze ta Twoja też nie jest do końca rewelacyjna, och Pinky, czemu nie może być tak, jak sobie zaplanowałyśmy? :(
Mika, hmmm, wczoraj wieczorem byłam pewna, ze rezygnuje, dziś jeszcze ostatni raz spróbuję, jesli będzie tak źle, to na pewno zrezygnuje zupełnie...tylko teraz nie wiem, na co sie przestawić :roll:
Chcebycchuda, dzięki za rady, nie zdążyłam ich doczytać, bo proóbowałam zasnać, ale w końcu rzuciłam sie na słodkie i pomogło. Obiecuję, zę jesli dziś nadal będę sie czuć tak źle, to zrezygnuje...ale nie wiem, czy na zrecz liczenia kcal, tak chciałam z tego zrezygnowac :roll: no zobaczymy :roll:
Wrotkfa, ja sie zdziwiłam, ze tak szybko dopadło mnie złe samopoczucie :roll: zobaczę jeszcze dziś, jak sie czuję, czy moge sie uczyc (to baaaardzo ważne), no i zdecyduje, cor obić, ale wczoraj chodziły mi po głowie truskawki, ojj, jak bardzo chodziły :roll:
Elemiach, wiesz, a ja myślała, ze ta dieta taka zdrowa :roll: dzisiejszy dzień będzie decydujący :roll: dzieki za trzymanie kciuków :)
************************************************** ****************************
Wpadne koło południa i napisze, w jakim jestem stanie i którą stronę przechyla sie szala. Jeszcze raz dziękuje wam za troskę :!: :*
-
Meeguś, wiesz, że nie chciałam Cię przestraszyć :wink: ale jedynie uświadomić, żebyś się obserwowała i sobie nie zaszkodziła!
Spróbuj jeszcze raz - jeśli znowu będziesz się tak fatalnie czuła, to daruj sobie SB, widocznie ona nie dla Ciebie :wink:
Miłego piąteczku Madziu :) :) :)
-
Oj... "Wywalony" brzuch, bol w okolicach nerek... I jeszcze obciazona lekiem watroba. Meeeg, po co ryzykowac? Jezeli zle sie czujesz, to twoj organizm daje ci sygnal, zebys go nie meczyla... Jezeli bedziesz sie czula nadal zle, to rzeczywiscie wracaj do normalnej diety. Nie ma po co ryzykowac zdrowiem.
Pozdrawiam i zycze milego dnia :* :) Mam nadzieje, ze bedziesz czula sie dzis znacznie lepiej :)
-
Megus mnie sie wydaje ze ja na swojej glodna chodze, bo
1) ja zawsze mam mega apetyt I na liczeniu kalorii tez poczatkowo bylam glodna
2) jak bylam w polsce to sobie pofolgowalam I zoladek sie znow powiekszyl
ale dzisiaj jest juz lepiej. Np. dzisiaj na sniadanie zjadalam samo mleko z otrebami I owocami a jogurtu juz nie musialam bo poprostu nie bylam glodna!!
Pozatym widze juz efekty po spodniach-sa luzniejsze!!
Czekam na Twoja dzisiejsza relacje . Jesli nie chcesz powrocic do liczenia kalorii to moze sprobujesz mojej diety? Na niej sa I owoce(cukier) I weglowodany wiec powinno byc ok, biorac pod uwage to ze sie uczysz…
Albo w ogole sobie narazie odpusc az do sesji, tzn mam na mysli poprostu rozsadne ograniczenie sie w jedzeniu, ale nie glodowanie.
Pamietaj, ze nie warto zawalic roku przez jakas glupia diete !! Chyba wolisz sie poodchudzac w wakacje niz uczyc sie na poprawke co? ;)
Wiem, ze jestes madra kobietka i podejmiesz wlasciwa decyzje.
Buziaczki, sciskam Cie mocniutko Kochanie
Trzymaj sie :*********