Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

Cześć Meeg. ja tez uważam że powinnaś spróbować tej poprawki. A nóż się uda i będizesz miałą jeszcze więcej powodów do zadowolenia. Bede mocno trzymała kciuki żeby ci się powiodło.

Ściskam.

Meeguś, życzę Ci wspaniałego dnia. Dietkuj sobie spokojnie. Ucz się pilnie

Współczuję obtartych nóżek, bo niedawno miałam to samo - od japonek. To się nazywają uroki tylko letniego obuwia. Chyba wprowadzę japonki zimą, żeby się już do nich przyzwyczajać na kolejny sezon

U mnie dziś w Poznaniu strrrraszna pogoda. Zachmurzone niebo, w ogóle słoneczka nie ma. Beznadzieja. Nigdzie się nie chce wychodzić w taką pogodę. Może ona mnie zmotywuje do nauki. Choć znając siebie, to wymyślę tysiące innych powodów, żeby akurat się nie uczyć. Bo przecież zawsze jest dużo do zrobienia, prawda?


Jeszcze raz miłego wtoreczku ;*

filtr 50..nieźle..
ja mam 30
Tak to juz jest z tym słoneczkiem...nie wszyscy mogą na nim długaśno przebywać ah te wstrętne uczulenia

Hej słonka! Miałam wpaść wieczorem, ale moge teraz, więc oto jestem

Wieczorkiem nie będę mogła, bo szykuje się Wielka Okupacja, a tekże Wielka Bitwa o komputer z racji takiej, ze moja wspołlokatorka ma do napisania 3(!) prace, ja mam tę jedną, obie nie mamy zbyt wiele czasu, łechh, nie za fajnie

Czytam książkę poleconą na moją poprawę - jest baaardzo fajna, bardziej o życiu literackim, a nie o samej literaturze...dlatego mi sie podoba. Co prawda, trochę sie boję, że pan będzie ode mnie wymagał gruntownej znajomości tekstów powstałych po '89, szczególnie z poezji, ale cóż..."gruntownej" wiedzy to ja nie mam, bo na studiach mam lit. DO '89, a to, co znam sama, jest bardzo ciekawe, ale zapewne - niewystarczające zwłaszcza, że pan jest specjalistą od poezji po '89, sam publikuje - w "Odrze" i w innej gazecie (założył z koleagmi) i nie rozumie, że poloniści mogę nie wiedzieć na ten temat wszytskiego. Jednak poloniści zajmują sie nie tylko literaturą! Wiele osób jest na tym kierunku dla językoznawstwa, logopedii, teorii literatury, czy folkloru i kultury, znam osoby, które literature wyrzuciłyby z programu studiów! Ja do nich nie należę, ale raczej skłaniam sie ku jezykoznawstwu i szeroko pojętej kulturze, więc temat o zyciu literackim, o stylach czytelniczych bardzo mi odpowiada, gorzej z wiedza, co sie czyta

A wiecie, ze tekst Sławińskiego okazał sie być lekki i przyjemny i aż na 3 strony

Nie policzę dzis dokładnie kcal, bo zawsze zliczam w ciągu dnia, ale po prostu wypiszę, co zjadłam i co zamierzam, na pewno wymieszcze sie w limice

Jedzonko:
Musli tropical z truskawkami, bananem i jogurtem naturalnym
serek wiejski z rzodkiewką
kawka
warzywa na patelnie + pierś z kurczaka
czereśnie
kapusta pekińska z warzywami, tuńczykiem i jogurtem naturalnym

Ćwiczonka:
a6w
ABS II

Kasiu Cz, ojj, pracowity staram sie jak moge, zeby sie wyrobić, ale leń mnie dopada, echhh

Osmiorniczka, rozumiem o co chodzi - najpierw robisz 1 serie po 6 powtórzeń i potem robisz wszytsko to samo od nowa=druga seria

Gryjta, dzieki, będę próbowac w piątek, pan sie bardzo ucieszył trzymaj mocno kciuki

Tibby, ja też obdarłam nogi od japonek, skandal, tam prawie buta nie ma, a tak nogi obdziera u mnie pogoda śmieszna...byłam na uczelni, jak wracałam, to padało, weszłam do mieszkania i mówię współlokatorce, ze padało, a ona patrzy za okno - pięknie słońce swieci Matko, u mnie to jest mnóstwo do zrobienia - okna trzeba umyć, w półkach posprzątać, teraz chce mi sie to robić, jak nauka sie skończy - już mi sie nie będzie chciało

Niki, to nie uczulenie, tylko brałam lek, po którym nie mogę sie opalać, tylko w tym roku, w przyszłym będzie już ok, mam nadzieje, zawsze bardzo ładnie i szybko sie opalałam, na brązik, więc szkoda mi

Wszystkie Kolezanki w Ciebie wierza. Ja rowniez. Jestes bardzo madra i ambitna osobka wiec napewno dasz sobie rade.
Najwazniejsze to myslec pozytywnie.
Buzki:**.

wow jestem pod wrzeniem... a poprawke zdasz na pewno
powodzenia i kopniaki na szczescie

O Bosh co do obtartych stop to ja pod tym wzgledem mam nozki jak francuski piesek zawsze pierwszy raz w nowych butach jest dla mnie baaardzo bolesny a plastry maja stale miejsce w torebce No,ale coz zrobie...trzeba przebolec
Ja dzis pojechalam na wies z mysla ,ze sie poopalam ,tylko do wykonania mojego planu zabraklo jednego czynnika- slonca ,ale przynajmniej pooddychalam swiezym powietrzem i zjadlam pierwszy raz w tym roku pare poziomeczek prosto z krzaczka
Kochanie ja mysle ,ze ta poprawka to taka straszna nie bedzie - warto sprobowac ,a noz widelec sie uda ,ja w Ciebie bardzo wierze
Milego wieczoru i nie bijcie sie z chodzielcem o kompa
Buziaki

Hej. Widzę, że Twoje jedzenie i ćwiczonka idą super. Gratuluję. Trzymam kciuki za poprawkę!
Ja mam nowy wątek. Naszło mnie, że muszę zacząć od zera. Znów. Proszę, nakrzycz na mnie czasami, bo głupoty robię

Witaj Meegus

nooo walcz z ta literatura mam andzieje ze sobie gładko z nia poradzisz

ja to głupawke mam co dzien w pracy

nie ma jak pozytywne nastawienie do zycia i tego Ci zycze do tego egzaminu

Buzika i dobrej nocy:*

hej słonko :*

widze, ze zle nie jest z tym czytaniem a i lektura okazała sie byc nie taka straszna no widzisz, bedzie dobrze - ja w kazdym badz razie trzymam kciuki

u mnie tez tyle zaleglosci, ale jak sesja jest to sie nie wyrabiam. Dzis mialam pierwszy leniwy dzien, nie robilam nic, doslownie nic. Nie pamietam kiedy tak sie lenilam. Ale nie sprzatalam. Uznalam, ze wlasnie taki dzien jest mi potrzebny.

eehh ide spac, jestem skitrana