Strona 51 z 313 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 101 151 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 501 do 510 z 3129

Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

  1. #501
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Stanęłam dziś na wadze, jest taka sama jak wczoraj no i oczywiście zapragnęłam zmienić tickerka i to zrobiłam, no ale powiedzcie same, taka piękan diabelska cyfra mi wyskakuje, to mam czekać do srody, zeby ja zapisac no chciało mi sie zmienić tickerka i to zrobiłam, a co

    Postanowiłam dziś pobiegać, ale to nie był najszczęśliwszy pomysł. Biegałam tylko 24 minuty , co w porównaniu do ostatnich 44 to bardzo kiepsko, ale nie czułam sie zbyt dobrze, to chyba dlatego, ze dostałąm dziś @, a zazwyczaj pierwsze 2 dni @ to zdycham (ale waga nie poszło w górę mimo @, w szoku jestem ). Po drugie nikogo w parku o 7 rano w sobote nie było, znaczy tylko pare osób. W tygodniu jest ich sporo, nie nudzi mi się, gdy klucze między pieskami i ich właścicielami, a dziś takie pustki

    Wymysliłam sobie jaki ma byc mój nnastępny etap - 65 kg; taki dlatego, ze kompletnie nie pamiętam, kiedy tyle ważyłam. W liceum schudłam do 66kg, ale 65 to chyba w 6 klasie podstawówki jak dawno!! Myślę, ze po weekendzie majowym uda mi się to osiagnąć, choc weekend w domu zapowiada sie ciężko pod względem diety Nagrodą bedzie - 20 deko czekoladowych rurek z ajerkoniakiem uuuuuwielniam je, a ostatnio jadłam w sesji

    Dzisiejszy dzień należy do mojej siostrzenicy - przyjeżdza do mnie, przewidziane atrakcje: kino (stefan malutki), Mc Donald's (kalorie wyliczone ), park z placem zabaw, jazda tramwajem i wieczorem gry planszowe dlatego teraz musze sie zabrać za porządki, potem nie dam juz rady no i troszkę sie musze pouczyć

    Syciu, mimo wszytsko dziwi mnie, ze mama tak na to reaguje. Poza tym boję się weekendu majowego, będę w domu i już sobie wyobrażam walki z mamą o jedzenie fat tez mi się bardzo podoba, choc ja chyba najbardziej lubie step

    KasiuCz, nareszcie sie zebrałam do ćwiczeń ojj, te Mamusie, zdrowie tracą przez martwienie się

    Dorociu, moze masz rację ale mimo wszytsko myslałam, ze mnie pochwali

    Catharina, motywacja i jaka radość

    Klajdusiu, za bardzo sie zagalopowałam z tym mierzeniem wczoraj i włożyłam coś za małego (znaczy wlazłam, ale opięte), więc juz wiecej nie mierzyłam, ale moze za miesiac bedzie dobre mojej mamie jest trudno udowodnić, ze sie odchudzam z głową, teraz bedę w domu na weekend majowy, nie wiem, jak to bedzie z moim jedzeniem przy mamie, często jak sie odchudzałam przy mamie i mruknełam - a zjadłabym to i tamto, to mama zawsze mówiła - to jedz i dieta sie kończyła i jak tu coś udowadniać

  2. #502
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry

    Bardzo miły dzień Ci się szykuje, tak jak i mnie

    Biegałaś i tak bardzo długo zważywszy na @, brawo!!! Jesteś bardzo dzielna!!!

    Masz teraz taką wagę, z jakiej ja startowałam ponad rok temu, też miałam taką diabelską (hmm, dlaczego mój ticker się nie wyświetla )

    Cudnej soboty Ci życzę

  3. #503
    Catharina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    miłej soboty :* oh mi tez sie jest ciezko przy pierwszych dniach @

  4. #504
    NianiaOgg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widzę, że dzisiaj dzień pełen wrażeń Ci się szykuje Mmmm, McDonalds Ostatnim razem jak byłam skusiłam się na szejka - uwielbiam. W ogóle ostatnio mój organizm się domaga produktów mlecznych (jogurtów zwłaszcza), może mi wapnia brakuje
    Miłego dnia

  5. #505
    Awatar doroocia
    doroocia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-11-2006
    Mieszka w
    Ziela Góra
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pięknej słonecznej soboty

  6. #506
    wrotkfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jej kochana jak na pierwszy dzien @ to 24 min to jest sukces.
    Ja bym nie dala rady
    Ale Ci sie cudny dzien szykuje pelen atrakcji
    super.
    no ja tez zobaczylam dzis znow na wadze 0.5 kg mniej ,ale narazie nie zmieniam ,bo dzsi grillowanie ,ale mam nadzieje ,ze juz wkrotce podaze w Twe slady i pozeganm ta polowke

  7. #507
    qqłka Guest

    Domyślnie

    Na prawdę jesteś dzielna z tym bieganiem I gratuluję kolejnego spadku wagi

    A teraz pewnie miło spędzasz czas ze swoją siostrzenicą

  8. #508
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Dzien udany Co prawda, nie wyrobiłam sie z kinem, ale nic straconego - idziemy jutro. Za to byłyśmy w parku, w Mc donald's, i w takim parku rozrywki dla dzieci, co sie dzieci zostawia i one je tam zabawiają ( w tym czasie poszłam oglądać kiecki, przymierzyłam jedną w rozmiarze 40 i była za duża chyba coś nie tak z rozmiarami w tym sklepie 38 nie było, tylko 36, więc nawet nie mierzyłam). Potem poszłysmy do salonu gier, grałyśmy w cymbergaja (czy jestem złą ciocią, jeśli na 5 gier wygrałam 4 razy i zremisowałam 1? ). Wika jadła chipsy (skusiłam sie na 3 sztuki), Mleczna Kanapke, batonik Nesquik i Jajko niespodzianke ale prztrwałam Wlasnie, raporcik jedzeniowy - limit przekrocziny tylko o 12 kcal, więc myślę, ze do wybaczenia

    Jedzonko
    2 wasy z Almette i z dżemem , 1 Wasa z Almette i miodem
    kawa z mlekiem 0.5% i połową łyżeczki cukru
    jogurt
    2 jajka ( i na tym kończy sie grzeczne jedzenie )
    2 czekoladki
    Cola Light + Mc nuggets z sosem słodko-kwaśnym + frytki
    Razem: 1 212 kcal

    Ćwiczonka
    24 minuty truchtania (mam nadzieje, ze spaliły te nadwyżkę 12 kcal )

    Qqłko, kiedyś muszę wrócić do biegów czas spędziłam bardzo miło, jutro ciag dalszy

    Wrotkfa, jestem pewna, ze będziesz miała mniej na wadze i skoro twierdzisz, ze 24 minuty to nie jest źle, to Ci wierzę

    Dorociu, i piękna, i słoneczna była

    Nianiu, też bym chetnie zjadła szejka, to chyba moje ulubione danie z Mc Donalds, ale to innym razem, dziś musiałam sie najeść kurcze, smaka teraz mam

    Catharina, dzięki, była miła

    KasiuCz, widzę, ze Twój ticker już sie wyświetla. zaczęłam czytać Twój wątek po tym, jak mi napisałaś, ze startowałaś z tej wagi, ładnie Ci poszło zrzucenie jej, moze mnie też tak pójdzie i TAK DŁUGO SIĘ UTRZYMA? a możesz mi powiedzieć, czy jak smaże warzywka na patelnie, to musze doliczyć kalorycznosć tłuszczu, na którym smazyłam? Chyba u Ciebie to czytałam, ale w końcu sama teraz nie wiem

  9. #509
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Moja waga stoi w miejscu Ciagnie mnie na słodycze a najgorsze jest to ze ulegam
    Zmeczona jestem i ide juz spac
    Buziaczki

  10. #510
    Catharina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    o super spędziłas dzien ja poświeciłam dzien na nauke i odrabianie zadan

Strona 51 z 313 PierwszyPierwszy ... 41 49 50 51 52 53 61 101 151 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •