Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

Echhh, a ja pewni nie zmieszczę się na własnej 100 stronie a dlaczego? Oczywiście nie mam neta korzystam teraz z internetu na uczelni,w ogóle n jednym komputezre nie mogłam sie zalogowac na diecie, na tym się da dzwoniłam dwa razy do dostawcy neta, ze bardzo mi zalezy, zeby mi szybko podłaczyli, bo jest mi potrzebny do pisania pracy, pisze o portalu internetowym, jak mam pisać, skoro nie mam do niego dostepu?

Dziewczyny, dziękuję wam bardzo za te wspólne 100 stron mam nadzieje na wiele kolejnych takich, jesteście cudowne, nigdy nie odchudzało mi sie ta dobrze, w tak miłym towarzystwie, czuję sie w naszym gronie suuuuper i nie zamierzam was zostawiac, wbrew wszelkim przeciwnościom dziękiiiiiiii:*

Co do dietki wczoraj, aj aj aj, byo dobrze do kolacji na kolację była kawa z ciastem byłam w nowej Galerii - Arkadach Wrocławskich, no i tam sie skusiłam ale za to wieczorem moja chudzinka wyciągneła mnie na balety, od 21 do 4 nad ranem byłam na nogach w sensie duuuuuużos ie wytańczyłam, wyskakałam, a dodatkowo wybrałyśmy sie na Rynek, a w międzyczasie zmieniłyśmy miejsce na Plac Grunwaldzki i stamtadm wracałyśmy na nóżkach, bo nie chciało nam sie juz gonić uciekającego autobusu. O ile zna ktos Wrocek, to sobie zrobiłysmy dokładne kólko wokól centrum myślę, ze sporo wczoraj spaliłam

Dziś wstałam trochę nieprzytomna i zapomniałam o weiderze ale nic straconego, wróce do domu to go nadrobię iwybieram się na fat burning. Niby wybierałam się na shape na 10 rano..., ale musiałąbym wstac o 8, nierealne dziś

mam nadzieje, ze wybaczycie, ze was teraz nie odiwedze, myśle, ze jak wróce do domu, zadzwonie po raz kolejny do dostawcy netu, zjade go od góry do dołu, podłączy neta i wtedy do was wpadnę

Syciu, tyle u mnie a praca póki co nie idzie, bo nie mam najważniejszego materiału

Kasiu Cz, dzięki za wszelakie pochwały i za życzenia kolejnych 1000 stron, a marzy mi sie tyle marzy, bo tak dobrze mi jest na tym forum strasznie sie ciesze na tyle ciepłych słów od Ciebie, dzięki:*

Gryjta, właśnie w weekend leniuchowania nie będzie zamierzam brać sie porządnie z a pisanie pracy, o ile podłącza mi internet czekam na Twoje 72 naq wadze Tobie też życze miłego weekendu


Tusiu, cieszę sie, ze nie widać, że prztyłam, w sumie najbardziej czuje to po ciuchach, amm nadzieje, ze szybko sie z tym uporam dzieki z amiłe słowa dotyczące mnie i mojej 100 stronki też

Dziarra, relacja jest, a ja dostępu do netu nie mam, nooooo jak ja tego nie lubię wpadnę później do Ciebie zobaczy,c jak Ci idzie

Klajdusiu, dziękuję Ci bardzo za wiare ja też mam nadzieje, ze mi się uda i Tobie oczywiście też!!

Chcebycchuda, łechhh, przez tego wstrętnego dostawcę netu nie mogę świętować własnej 100 stronki ja bym jednak wybrała kostke lodu, moze mniej przyjemna , ale bezpieczniejsza opcja no i dzięki za pochwały, gdzie wy tam widzicie płaski brzuszek

MMAC, a takim miłym towarzystwie to tak szybko zleciało

Grubasku, wiem, wiem, ze już Ci sie taka podobam ale sama wiesz, ze kobieta zawsze jest krytyczna w stosunku do siebie, zwłaszcza, jak widzi inne kobiety na razie ni słowa nie mam w mojej pracy a z Weiderkiem randka dziś bedzie po południu

Wrotkfa, to jak zmowa z chcebycchuda a tak na serio to dzieki za miłe słowa ja sobie powinnam zamontowac łancuhc do drzwi, zeby nie wychodzic do sklepu bo w lodówce profilaktycznie niewiele mam, ale jak wyjde do sklepu, ojej

Yooanna, ja lubię spódniczki miałam pończochy, bo w rajstopach byłoby rzeczywiście za gorąco,a bez rajstop, pokazywac moje nieopalone nogi nieeee dzieki z amiłe słowa, dizś będzie dzien bez wpadek, bo pamietam, że czuwacie

Nituniu, dzięki

Jeszcze kochane, z okazji 100 stronki chciałam poimprezowac, teraz to troche musztarda po obiedzie ale wybaczycie, prawda? i poczestujecie się:

Ciastem?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Albo owocami
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Do picia żubróweczka z soczkiem jabłkowym
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A dla abstynentów kawa
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Częstujcie się, w końcu musze uczczić swoja 100 stronkę, co prawd ana stronie 101 ale co tam

ja chce owoce i kawę wszystko podówjnie

Hej kochana ,ja tez sie na Twoja setke nie zalapalam ale jak widze na owocki sie zalapie i na kawke tez ,bo zubrowki po wczorajszej imprezce nie rusze ja tam mysle ,ze w tancu mnostwo sie spala ,wiec nic sie tym ciasteczkiem nie martw spalone na bank
Dzwon szybko do tego netodawcy i postrasz go mna :P moze zadziala
Buziaki i do wieczora mam nadzieje :*

Ja biorę owocki i kawkę

Ale masz się z tym netem, no! niech go w końcu naprawią

I na pewno spaliłaś tę ciastkową kolację, po takiej dawce ruchu? więcej niż pewne

meeeg85 chętnie bym się poczęstowała tymi pysznymi owockami
ale mój limicik już wyczerpany na dziś. Patrz jakie wszystkie silne ;p
nikt jak narazie się nie skusił na ciacho
pozdrawiam i zyczę udanego weekendziku

meeeg85 chętnie bym się poczęstowała tymi pysznymi owockami
ale mój limicik już wyczerpany na dziś. Ale pozwól, ze wzniosę toast na twoją cześć
schłodzoną wodą mineralną z soczkiem z cytrynki
Patrz jakie wszystkie silne ;p nikt jak narazie się nie skusił na ciacho
pozdrawiam i zyczę udanego weekendziku

A ja chce ciastka. Sernik i szarlotke. Po kawaleczku. A co. Wirtualnie moge
I caffe latte z duuuuuza iloscia spienionego mleczka :P

Meeeg chyba problem z netem trwa nadal ,bo Cie nie widze buuu
Zycze dobrej nocki ,mam nadzieje ,ze ladny dzien byl ,dietkowo i ogolnie.
:*

Megus teraz ty kusisz smakołykami
Skoro dziewczyny wybrały kawe i owoce to ja biore winko i ciacho