Wątek: Dzienniczek Meeeg - małymi kroczkami do wielkiego sukcesu;)

Meeeg, chłopak jest jakiś dziwny,bo zgadzam się z przedmówczyniami, iż chce w Tobie wzbudzić poczucie winy, a sam sobie dopowiedzial to i owo,bo przecież nie dałaś mu żadnych nadziei!
Może chciał już być z kimś,upodobał sobie Ciebie i teraz jak nie wyszło,to "mści się psychicznie". Bo inaczej tego nie potrafię nazwać . I jeszcze te wstawki o problemach ze zdrowiem,które mają się nasilić po Twojej odmowie... Jak dla mnie chłopak jest żałosny i tyle.
Coś Cię te przykrości ostatnio za często spotykają

Ale numer

Widziałam przez cały dzień Twój nowy avatarek a teraz znowu widzę stary

CZARY MARY

Syciu, pewnie nie udało mu sie wiele razy i na mnie zrzuca niepowodzenia echhh, przykrościom mówimy nie, oby to była ostatnia Syciu, a Ty iwdzisz mój avatarek?

Kasiu Cz, a ja sie tyle nad nim męczyłam co jest to konta blokują, to nowego avatarka nie wyświetlają

Meeeg bardzo dobrze zrobilas, nie chcas sie z nim spotykac. Chlopak ma wyraznie jakis problem, z jednej strony powinno sie mu pomoc, ale jak tylko okazesz mu troche czulosci, od razu to wykorzysta i wyimaginuje sobie ciasna i pelna zazdrosci "milosc na zawsze", toksyczny zwiazek - niestety wielu jest takich. Ktos go powinien odeslac do psychologa moim zdaniem (jezeli to nie byl jednorazowy glupi tekst), ale na pewno nie ty... Lepiej sie w to nie mieszac i unikac czlowieka.
Takie jest moje zdanie

Meeegus ja nadal widze starego...
Jej nawet nie wiesz jak sie oburzylam jak przeczytalam o tym chlopaku. Co za emocjonalny popapraniec!! Nic mu nie obiecywalas a on tak reaguje jakby wszystko wszystko bylo Twoja wina -to ,ze mu sie jego zycie nie podoba ,to ,ze chory nieeee co za jazda ,wyobraz sobie etraz ,ze bylibyscie razem i sie klocicie-oczywiscie wszystko byloby Twoja wina...
Jakis biedny. Nic sie nie przejmuj -nie mozna byc mietkim na takich ludzi ,bo oni nic dobrego w nasze zycie nie wnosza...
Od jutra Cie pilnuje z liczeniem kcal -sama tego chcialas
Buziaki i dobrej nocy

oczywiście,ze widzę! Ja tam widze wszytsko,więc się pilnuj!!!

Meeeg, jedyne "słuszne", sprawdzone źródło na temat tego treningu to:

Dziewczyny,skoro mam aparacik, to nie waham sie go używac a wy będziecie oglądac fotki, które zrobiłam dziś - fotki mojej kochanej Marysi

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a tu na ostatniej fotce ponzajecie moją siostrę, Szilę?

Kasiu Cz, a jeszcze zapytam robię to pierwsze ćwiczonko, 6 razy macham jedną nózką, potem drugą tak? I czy jak macham jedną nóżką, to głowe mam cały czas w górze? I kładę ją na zmianę nogi?

Syciu, teraz podwójnie się będę pilnować

wrotkfa, masz rację, nie mogłabym być z kimś takim, wpadłaby, w ciągłe poczucie winy, nie, nie chce tego za to chcę, zebyś mnie pilnowała no bo w końcu czas wrócic do formy, prawda? co do avatarka, to MMAC napisała, ze jak odświezyła stronę, to pojawił sie nowy avatar, moze spróbuj tak?

MMAC, teraz myślę właśnie, ze jakoś przezyje ten jego wpis, a najwazniejsze, ze nie musze się z nim więcej męczyc, bo to rzeczywiście byłby toksyczny związek, nawet mu nie odpisałam, chce skonczyc zupełnie tę znajmość

Jaka cudna Marysia, i jakie ma śliczne niebieskie oczka, zupełnie jak ciocia


Tak - jedną nóżką 6 razy i drugą nóżką też, czyli razem 12
Główka do góry, nóżka do góry i tak na zmianę, kiedy opuszczasz nogę, głowa na podłogę i zmiana nóżki

Hehe, robię to już jak automacik, bez zastanowienia .... i musiałam się położyć i zrobić, żeby dobrze Ci odpowiedzieć

Dzieki Kasiu ale się uśmiałam, jak przeczytałam, że się kładłaś i sprawdzałaś dziękuje za okazanie tyle serduszka