No to pięknie, że wróciłaś do dietkowania i że pierwszy dzień pozytywnie U mnie znowu w sobotę będzie niebezpiecznie, bo to urodziny taty, ale już postanowiłam, że się nie dam niczemu, przecież nic mi się nie stanie jak nie zjem ciasta i nie wypiję wina Udanego tygodnia życzę Bejbe, bądź dzielna :*

P.S. Fajny tickerek