O, jak fajnie, tyle osób mnie odwiedziło... Przy takim wsparciu na pewno mi się uda zrzucić to, co zamierzam! No, ale ja też będę was wspierać, abyście i wy ładnie uporały się z nadprogramowymi kiloskami...

Anise - no właśnie, zima to jednak nie moja pora roku, chociaż muszę przyznać, że do Gwiazdki nie mam z nią absolutnie żadnego problemu, ale już ciężko mi przejść przez styczeń i luty... I to pomimo, że bardzo lubię jeździć na nartach... Tak na dobrą sprawę, to tylko te narty dają mi jakoś przeżyć zimę...
Moja waga nie jest aż taka tragiczna, wiem to, jednak właśnie ten fakt nigdy nie pozwolił mi dojść, względnie wrócić do wagi, przy której byłabym po prostu WOW! Albo jak mawia przyjaciel mjego męża, Argentyńczyk: Wow, che, wo! A więc taki mam plan, który chcę wykonać... dopóki nie będę na to za stara i mój metablozm nie spowolnieje, hehe... Mam wąskie ramiona i figurę gruszki, moje kości to raczej przeciętność, za to mam sporo muskulatury, gdyż kiedyś tam hen dawno dawno temu sporo trenowałam... Nie, nie wyglądam źle, tak średnio po prostu, jednak na brzusiu mam sporo tłuszczyku, niestety, do tego dochodzą uda, przez które co rusz muszę wymieniać spodnie - przecierają mi się od wewnętrznej strony! Właśnie zauważyłam, że moje dyżurne dzinsy też już idą w kierunku śmietnika, wrrr...
Co do twojej propozycji - jak najbardziej ZGODA!!! I motywujmy się nawzajem, a wtedy będzie nam milej, łatwiej i przyjemniej pozbywać się balastu...

Flex007 - zgłoś się! To zdjęcie jest po prostu the best Czaję się również na takie dwa porównawcze, które Kasia Cz. zamieściła na twoim wątku - w poniedziałek chyba je sobie ściągnę, wydrukuję i powieszę na szafce kuchennej!

Domi87 - dzięki za kciuki... I nawzajem

Bjedrona - gratuluję dojścia do mety! No tak, dla ciebie te zdjęcia już niepotrzebne, a nawet dobrze, że je zdjęłaś, bo jeszcze jakiejś anoreksji byś przez nie nabawiła...