no niestety rodzice czesto nie rozumieja naszych problemow;/
no niestety rodzice czesto nie rozumieja naszych problemow;/
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
hej cing
jak tylko poczujesz sie zle, bedziesz miala zly humor, wpadnij tutaj na pewno pomozemy :P :P :P :Pdobrze ze nie jestesmy same z problemem i mamy forum.
Buziaki
Dzieki dziewczyny, wiele dla mnie znaczy,że piszecie
usiąde dziś wieczorem i rozpisze sobie godziny i posiłki na cały tydzien, myśle ze to troche mi ułatwi sprawe.
jeszcze 3miesiace: kwiecien, maj, czerwiec do wakacji, musze, po prostu zrobie wszystko co w mojej mocy,zeby schudnac conajmniej 10kg.
te 10kg to niby nic, a jednak doszłam do wniosku,że w wyglądzie to naprawde duza roznica.
i sie dzis wkurzyłam na maksa, bo wreszcie zrozumiałam,że mam w domu 2 duze lustra wyszczuplajace. serio no. w nich nie wygladam jakos strasznie grubo. nawet nie jest zle . ale jak pojde do sklepu, ciotki, w szkole, w kinie, centrum handlowym to dopiero wtedy widze jaka jestem gruba.
no nie nawidze tych moich oszukujących luster.
pojde jutro kupic wage elektryczną, moze mnie to zmoblilizuje , ze wydałam na nią kupe kasy i co teraz ma sprawiac mi przykrosc? o nie! mam nadzieje,że wreszcie sie zdecyduje i kupie, bo robiłam już 2podjescia hehe.
dietki dzis brak. znow sie objadam. wstyd mi . naprawde. ale obiecuje ze sie zmienie.
nie bede gorsza od was,musze dawać wam dobry przykłąd hehe. Razem damy rade
planuje sobie rozłozyc diete na 1200kcal. mysle ze tak bedzie dobrze.
buziaki
postaram się, naprawdę się postaram,żeby jutro napisać jak ładnie zjadłam.
jestem na siebie zła, że nie poszłam pobiegać.. Nie chciało mi się, aprzydało by się spalić trochę kcal.
Mam okres i więcej jem (ale żadnych napadów)
ile ja już w życiu zrobiłam planów co do tego ile i kiedy mam jeść.. Ale chyba zrobię jeszcze jeden Ale taki wykonalny i realny. + dużooo sportu
cling - mam nadzieję, że jutro bedziesz mogła się nam pochwalić
pozdrawiam
waga moze Cie faktycznie zmotywowac, ale uwazaj Słonko, bo moze stać sie obsesja, ja miałam taki czas,ze codziennie wchodziłam na nia,az musiałam schować do szafy
10kg 3 meisace, plan jak najbardziej do zrealizowania)) dasz rade, musisz byc dzielna i cierpliwa))
buziaczki dobranockowe
cing, widzę, że motywacja aż w tobie kipi Na pewno dasz radę, nie zawiedź mnie! Ja Ciebie też nie zawiodę, obiecuję. Nie możemy się poddać w walce z głupim żarciem, ono nie będzie nami kierować, o nie!
Waga to dobry pomysł Ja też bym sobei chciała kupić
3mam kciuki za jutrzejszy dzionek
Cing brawo, te 10 kg sa relane. Na pewno dasz rade, ja tez chce tyle zrzucic, moe troszke wiecej. Tak wiec mozemy sie wspolnie wspierac.
Pozdrawiam i zycze wytrwalosci :P :P
do wakacji bedziesz laska jak sie patrzy
ja tez mam w domku takei lustro wyszczuplajace;p
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
hej dziewczyny
kupiłam sobie tą wage i się ciesze. taniutka, tylko 29zł w biedronce, jak ktoś sie zastanawia, to niech sie nie zastanawia tylko idzie i kupi, bo może zabraknąc, sama odwiedziłam 3biedronki zanim znalazłam. no napewno taka waga jest duzo gorsza niż taka porzadna za 100-200zł moze sie popsuc itd , ale dla mnie dac 100pare złotych za wage to za duzo kasy j wiec jestem zadowolona z mojej biedronkowej.
dzis ok, zjadłam jakies 1000kcal, nie mialam czasu zjesc 2sniadania wiec mam tysiaka a nie 1200 no i w sumie ok, choc bede starała sie jesc te 1200 .
sniadanie; jogurt naturlany 450g+ 5łyzek otrąb
obiad: makaron(fit z błonnikiem ;p) ze szpinakiem i orzechami włoskimi- nie wiem ile to kcal moze miec i nie interesuje to mnie, wazne ze zjadłam odpowiednia ilosc.
a i kawka z mlekiem i słodzikiem.
kolacja: zjem pol pomaranczy i jabłko duze- nie za duzo, ale mialam pozny obiad wiec wole sie ograniczyc.
idrill
fajnie,że masz zamiar biegać, to przynosi super efekty. jak ja biegałam zeszłej wiosny to od razu miałam lepszy humor. ale teraz nie chce mi się i się nie zmusze na pewno.
jak tam dzis u ciebie?
linunia no własnie moja kolezanka jest uzalezniona od wagi, waży się 5razy dziennie i przezywa każde 0.5kg. jak wiecej wazy to cały dzien ma zwalony. no porazka dla mnie, bo przeciez wachania wagi są normalne.
mam nadzieje,że już jesteś wolna od wagi
courtn3y masz racje, dawno nie byłam tak zmotywowana Wygramy z naszymi słabościami :* obie damy rade
mysza81 nom te 10kg to takie minmium, tak samo jak ty chciałabym troszke wiecej, w koncu to 12tygodni, wiec mysle ze tyle to napewno zrzucimy
grubasek1992 dzieki dzieki :*
cing, normalnie nei wierzę Taka słabiutka byłaś ostatnimi dniami... A tu taka niespodzianka. Tyle siły do działania, że szok! Nie zawiodę Cię i mam nadzieję, że Ty mnie też nie Powodzonka
Zakładki