Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 110

Wątek: Bo chcę ŻYĆ!

  1. #1
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Bo chcę ŻYĆ!

    Tu będę pisać wszystko co leży mi na sercu.
    Już nie mam do siebie sił, żadne argumenty do mnie nie przemawiają.
    ponad 2 lata wyjęte z życiorysu. Początek- maluko jedzenia, początki anoreksji, które nie wiem jak przerodziły się w kompulsywne objadanie się . i przytyłam ok.30kg.
    odizolowanie od ludzi, nienawiśc do siebie, depresja, głodówki, big żarcie itd.

    a ja naprawde nie chce zmarnowac sobie życia a cały czas do tego daze. samotnośc, brak zainteresowań, zero nauki.
    nie wiem do czego dążę nie wiem czego chce.
    ale czuje ze to juz ostatni moment by z tym przestac, gorzej juz byc nie moze.

    obstawiam ze waze 75kg, ale nie wiem, moze sie zwaze niedługo.
    chce schudnac do 50kg.
    do kiedy? do końca roku. powoli ale skutecznie.
    musze nauczyc sie normalnie jesc i zyc bez tej obsesji.
    bede jadła duzo- jakies 1500kcal.
    i cwiczyla.

    a dzis znow jestem po nieudanej 4dniowej diecie 500kcal. echhhh.
    boje sie ze nie wytrwam na 1500. nigdy mi nie wychodzi.

    ale probowac- musze . i chce.


  2. #2
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Próbuj cing
    kto nie próbuje ten przegrywa
    będziemy Cię wspierać
    pozdrawiam serdecznie
    c.

  3. #3
    courtn3y jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cing, jakbym czytała o sobie...

    Teraz już jest lepiej, ale zanim poszłam na studia przez całe wakacje siedziałam w domu i nic mi się nie chciało... Jadłam, głodowałam, ćwiczyłam, piłam herbaty przeczyszające, wymiatałam w nocy lodówkę z jedzenia, później płakałam... Dużo łez wylałam nad sobą. Kiedy pojechałam na dtudia trochę się zmieniło, nie boję się wyjść już do ludzi a jednak nadal jest ogromny brak samoakceptacji. Chcę być taka jak kiedyś...

    Może razem damy radę...

  4. #4
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    courtn3y :*

    to dobrze,że chociaż troszke lepiej jest u ciebie.

    tez mam nadzieje,że się nam uda

  5. #5
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    kochanie uda ci sie!
    my ci pomozemy i dasz rade
    bedzie dobrze
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  6. #6
    Awatar maadzia
    maadzia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    101

    Domyślnie

    zrób to, raz i skutecznie. zacznj sie w koncu cieszyc zyciem.
    trzymam kciuki!

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Maleńka, widze, ze pjawiasz się i znikasz.
    Ale żeby schudnąc trzeba walczyć, nie można się tak poddawać z powodu pierwszego lepszego batonika.
    Pozatym jak już pisałam, porozmawiaj z rodzicami, szkoda tracić życia(szególnie w tym wieku)na wieczne dołowanie się. Ale trzeba walczyć.
    Ja swojego czasu też się izolowałam, i żałuję tego bardzi, bo straciłam wielu znajomych.
    Więc Mała głowa do góry i WALCZ

    Zauważyłam, że pisałaś, że byłaś na diecie 500kcal?Co to za dieta?Nie dziswie się, że nie wytrzymałaś, bo to są raptem 3 jogurty, ja też bym nie wytrzymała jedząc tyle i skończyłambym z głową w lodówce. Jedz normalnie, 5 posiłków, i się ruszaj A kiedy zauważysz ile trzeba się namęczyć ćwicząc to napewno odechce ci się jeść.
    A 1500kcal myślę, że jest ok, ja też tyle jem.

  8. #8
    courtn3y jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cing, jak Ci minął dzisiejszy dzień? Pisz o wszystkim...

    U mnie dobrze, dziś trochę dobrego nastroju mnei dopadło, a to za sprawą mojego chłopaka.. Też kiedyś się izolowałam, ale jak sama zauważyłam, ludzie bywają ostatnią deską ratunku... Zamknięcie się w sobie tylko pogrąża, wiem cos o tym zapewne tak samo jak i Ty...
    Zwycięstwo składa się z maleńkich wyzwań, które musimy pokonywac...Krok po kroczku...Damy radę przecież! Wierzę w Ciebie

  9. #9
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    wpadłam pozyczyc milego poczatku tygodnia ;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  10. #10
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    zaczęłam dzisiaj, niestety wczoraj się nie udało, ale już dziś powinno być ok.
    zjadłam na śniadanie 250g(paczke) twarogu chudego ze słodzikiem. wypiłam sporo wody i narazie glodna nie jestem.
    zaraz ide na poczte i do sklepu- kupie sobie jakies dietetyczne produkty bo kuchnia pustkami świeci.
    a tak wogole to mam teraz 3dni wolnego , dopiero w czwartek ide do szkoly, bo mamy rekolekcje wielkopostne, a ja nie bede na nie chodziic, jest okazja- to robie sobie troche wolnego.

    a taki mam plan jedzenia:
    sniadanie; muesli 5lyzek z mlekiem
    2snidanie; 2kromki razowe z serkiem/szynka
    obiad; do 500kcal
    kolacja;do 300kcal

Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •