Aniu dziękuje, że się martwisz o mnie. Ja zerwałam en związek, wiec to była świadoma decyzja, bo 4 raz już nie potrafie wybaczyc. Ale z jedzeniem kiepsko mi idzie. Chyba skupię się na stałych porach posiłków, zminimalizowaniu słodyczy, i zdrowym jedzeniu i ćwiczeniach, bo innej recepty dla siebie nie widze. Słowo "dieta" na mnie bardzo źle działa, bo kończy się na obżarstwie