Wątek: W zdrowym ciele zdrowy duch :) - 48 kg

Ja mam nadzieje, ze naprawde rozumiesz, ze NIKT nie wyglada zdrowo przy wzroscie powyzej 160 i wadze ponizej 50kg... Chyba ze geny

zycze milego weekendu

Ehh ten maj jest koszmarny ;/ Ja też mam dzisiaj tyyyle nauki, że powinnam siedzieć i kuć, ale jakoś nie dam rady. Tzn przeczytałam trochę z podręcznika do historii, ale poszłam po kawę, bo jakoś wyjątkowo mi się spac chce i przywędrowałam przed komputer
Dasz sobie radę na pewno, trzymam kciuki i miłej soboty [/url]

mielgo weekendu zycze:*)

Popieram poprzedniczki - 50 kilo starczy. A tamta dziewczyna przy 40 kilo to chyba juz powinna nie zyc bo 40 kilo to waga zabojcza

unhappy przyszłam sie pozegnać bo wyjeżdżam. wybacz że cie nie bede odwiedzac przez weekend
trzym sie tam, ucz i chudnij zdrowo! :*

Powodzenia i trzymam kciuki oraz życzę miłego weekendu
P.S.Nie obżerać się

dokladnie! nie wolno przesadzac. ostatnio mialam okazje poczytac sobie rozmowy dziewczyn ktore waza 39kg przy wzroscie 167 czy cos takiego. i mowia ze sa grube. matko. kto jest ciekawy zapraszam do mojego pamietnika bo tam poruszylam dzis ten temat i wkleilam niektore posty takich "grubasow". to jest choroba juz po prostu. trzymaj sie! ;*

Znalazłam na alegro kilka ciekawych DVD z tańcem brzucha I staram się o zakup . Rodzice w sklepie to może znajdą taką płytkę Mam nadzieję

Pewnie, że ci napisze czy mi się podoba i czy trudne !!

heh, tak juz to zrozumiałam dzięki Wam ;*;* nie chce wygladac jak kosciotrup... chce byc szczupła nie chce zeby mi wszystkie kosci odstawaly...


maj to masakra...;/ tyle nauki... ale 9 miesiecy wytrzymałam to wytzrymam i ten w ogole z matmy mi 5 wychodzi na koniec <jupi><jupi> strasznie sie ciesze ;d w poniedziałek bedzie przewalone, bo osttanio cala grupa z niemca nawialismy, bo miała byc kartkówa z historii Niemiec(kiedy hitler doszedl do wladzy, kiedy kobiety z Niemczech mogly glosowac itd.itp), wiec w poniedziałek pewnie zrobi to kartkowe i bedzie jeszcze trudniejsza...;/;/

pogoda okropna... tj. jest ciepło i niby fajnie, ale z drugiej strony to jest masakra... byłam 35 min na rolkach jak wróciłam to juz byłam czerwona jak burak i cała spocona...;/;/;/ pozatym wreszcie nie musze sie nikgo prosic zeby poszedl ze mna na rower, bo mam stacjonarny chociaz wybrałabym sie z kims na jakis rajd rowerowy, ale same lenie wokól mnie, nikomu nie chce sie tyłka sprzed kompa ruszac...;/;/

ramionka juz mam bardziej umiesnione <jupi> wazyc sie narazie nie bede... zwaze sie 31 maja... 1 czerwca bedzie rok odkad jestem na diecie...

EK94 jak bedziesz miała płyte to koniecznnie musisz mi powiedziec jak Ci sie podoba ten taniec czy to trudne itd... ;D zaraz na allegro oblookam płytki ;d

życze wszytskim udanego weekendu a tym, które gdzies wyjezdzaja udanych wycieczek ;*;*