Wątek: czas zrealizować marzenia - zaczynam od wagi :)

Dziś też wyruszam po te batoniki Zawsze to jest coś pod ręką, bo można przełknąć z miejszymi wyrzutami

ja 2tyg nei miałam nic słodkiego w ustach wiec dzisaij zaszalałam tym batonikiem 82 kcal

2 tygodnie Maaaatko... Podziw od uzależnionej od słodyczy!

Ja praiwe calkowicie odrzucilam slodycze podczas diety...chyba, ze serek homogenizowany albo kisiel mozna nimi nazwac

kiśle fuu nie lubie na moje szczęście budynie też mi się przejadły

O właśnie! Zacznę jeść kisiel Kiedyś nie lubiłam, ale niektóre smaki są bardzo dobre. Np poziomkowy czy zielone jabłuszko A budyń to zależy. Ogólnie lubię, ale muszę mieć ochotę.

ja owoce uwielbiam dla mnie to podstawa w menu

po a6w chciałam pokręcić hula hopem a tu dupa kręciłam i non stop spadało jakbym bezwładna byłą narazie z hula hopa zrezygnuje

PODSUMOWANIE DZIONKA 22.04.2007r

zjedzono równo 1000 kcal
ruch :
2h spacerku
a6w (dzień 27)
ćwiczenia na uda
300 kcal spalonych na stacjonarnym

dzień na +

jutro ważonko jak co pn mam nadzieje że 0.5kg spadło , kolejne zrobie 1 maja jutro również imeininy Skarba pewnie bedzie ponad limit jedzonko ale postaram się przed pójściem do niego mieć na koncie 500 kcal zeby reszte ten skonsumować a jak wróce poćwicze

ja jutro też ważonko ! mam stracha