Mrówczeko kochana!!!!
Mam nadzieję, że będziesz wpadać częściej Bardzo Cię tutaj brakuje Mam nadzieje, że czujesz się dobrze a na ćwiczonkach ćwiczy Ci się super
Buziaczki i miłego dnia !!!
Mrówczeko kochana!!!!
Mam nadzieję, że będziesz wpadać częściej Bardzo Cię tutaj brakuje Mam nadzieje, że czujesz się dobrze a na ćwiczonkach ćwiczy Ci się super
Buziaczki i miłego dnia !!!
Tęsknię za Tobą!!!!!
Hello Wszystkim!
Kasiuniu, Kochana, dziękuję I Tobie, Alku i Tobie, Kochana Megusiu Wiem, że jak ktoś praktycznie znika z forum, to w końcu nikt u niego nie pisze, tym bardziej doceniam Waszą pamięć :*
Miałam ostatnio bardzo trudny okres, zamiast lepiej, czułam się znacznie gorzej, znowu mi wróciły napady i już miałam wrażenie, że nie ma dla mnie nadziei. Ale od wczoraj, a bardziej od dzisiaj jest lepiej, myślę, że znalazłam sedno swoich napadów (wcześniej mi się wydawało, że znalazłam i rzeczywiście trochę pomogło, ale była jeszcze jedna rzecz, którą odkryłam praktycznie dzisiaj). Niesamowite jest to, że wczoraj i dzisiaj nie mam w ogóle takich obsesyjnych myśli o jedzeniu (nawet, jak się nie obżerałam, to myślałam i planowałam, co zjem i o której, przeliczałam szybko kcal), jem jak czuję głód i wreszcie nie czuję potrzeby nażarcia się oczywiscie to tylko 1 dzien, wiec trzeba troche poczekac, zeby sie upewnic, ze juz mi przeszlo, ale naprawde czuje sie lepiej.
Mam nadzieje, ze uda mi sie za jakis czas sprobowac wrocic do 60 kg, wtedy czulam sie dobrze i nie bede szalec z jakimis 5 z przodu
Wielki buziak dla wszystkich, sprobuje Was poodwiedzac
No nareszcie!!!! Antestorku!!!!!
Więc z tą dzisiejszą dietką to postanowiłam, że za jakąś godzinkę jeszcze coś zjem bo i tak chodzę spać o 1-2 w nocy
Cieszę się, że odwiedziłaś mnie!!!!!
Mam nadzieje, że teraz będziesz tutaj częściej!!!
Hejka najwzniejsze ze wrocilas wiesz ze przebywanie na tym forum wplywa motywujaco ))
ciesze sie ze przelamalas zla passe i mimo ze to dopiero pierwszy dzien to zawsze to juz jakis sukces !!pierwszy krok zrobilas teraz bede 3mac kciuki zeby Ci sie udalo
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Trzymam kciuki za to, że "sedno" jest rzeczywiście tym "jądrem ciemności" i przwzyciężyłaś największą górkę! Tego Ci zyczę!!!
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Fajnie, że jesteś rozumiem Twoje rozdarcie w trakcie terapii, ja ma właśnie teraz taki okres, kiedy mam wrażenie, że nie jej nie chcę, bo nic mi nie daje, dalej jem i rosnę ale spróbuje przetrwać...
Buziaki i powodzenia
Fajnie, że wpadliście
Dzisiaj miałam dziwny dzień, wczoraj 1.5h stepu, ale oprócz tego złapał mnie jakiś dziwny stres i troche za bardzo sobie pofolgowałam. Widać samo uświadomienie sobie problemu to dopiero pierwszy krok... dzisiaj jest w miarę przyzwoicie, chociaż myślę, że znowu mnie gubi chęć schudnięcia. Czuję się za duża, a jakoś nie mogę zacząć zrzucania. Jak tylko postanowię, że trochę schudnę, to natychmiast chce mi się jeść. W każdym razie poczekam z tym do końca terapii.
Meeguś, wiem, co czujesz, ja co chwilę mam jakiś kryzys, mam wszystkiego dosyć i wkurzam się na terapeutów, że nic mi nie pomaga. Ale to wymaga czasu (łatwo się pisze...) Trzymaj się!
ALEXL, ja też mam taką nadzieję, jeszcze trzeba nad tym popracować, ale powinno się udać. Dzięki!
Fatti, dziękuję za wsparcie Z tą motywacją na forum jest u mnie różnie, czasem działa wręcz odwrotnie. Parę razy musiałam przestać tutaj przychodzić, bo jak tylko weszłam, to od razu miałam napad głodu. Bez sensu...
Kasiu! Wierzę w Twój rozsądek A wpadać się postaram, tylko tak jak napisałam Fatti, czasem to się źle kończy. :*
Dziękuję za odwiedzinki!!!!!!
Kładę się już do spania bo jutro na trening trzeba wstać
Buziaczki!!
Grunt to daj sobie czas - nie zbudowali w dzień etc etcZamieszczone przez antestor
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Zakładki