Wątek: Powolutku to skutku :) Jeszcze 9 kilo :):)

No, slicznie wczoraj bylo
Zycze milego wtorku

I jak tam dzisiaj po wczorajszym winkowaniu??

witaj słonko

Już krzycze,ze nie jesz nie mozna zapominac o głodnym brzuszku nonono

Prosze Cie pamiętaj dzisiaj o tym dobrze?

Powiedz koleżance,żeby troche mi dziada zostawiła))

zycze ci bardzo udanego wtorku

Ps.ciesze się,ze mama jest bezpieczna

trzymaj sie cieplutko,
buzie

Jezu dziwczynki...ja chyba miałam dzisiaj kaca !!!! O boże !!!!

Bolała mnie głowa, było mi bylejak ... i teraz nie wiem czy to był kac bo:
- nie wiem co to kac bo nigdy go nie miałam
- jestem chora i mam gorączkę więc nie wiem czy to choroba czy kac

Wczoraj wypiłyśmy we dwie dwa wina a potem poszłyśmy z psem na spacer i chodziłyśmy zygzakiem. Co chwilę się przytulałyśmy... Madzia stwierdziła, że jestem śmieszna jak jestem pijana A ja bardzo rzadko piję więc nie wiem czy to był kac

Czekam na serialik

Sprawozdanko:
Śniadanko - kromeczka chlebka pełnoziarnistego z serkiem i pomidorkiem i pół parówki drobiowej (wiem wiem nie powinnam jeść parówek )
II Śniadanko - jogurcik light jagodowy
Lunch - mleczko 0,5 z płatkami owsianymi
Przekąska - jogurt light truskawkowy
Kolacja - dwie kanapeczki styropiankowe z białym serkiem chudym, szczypiorkiem i ogóreczkiem

To by było na tyle...nie miałam siły zrobić dzisiaj nic poważniejszego do jedzenia...a Sławek jest do 21 w szkole więc kupiłam (wiem, że kupne są kupne ) krokieciki z mięskiem i barszczyk.

Buziaczki

Hmm, winkowanie, fajnie... Ostatnio jak byłam na spotkaniu z koleżankami to tylko je powachąłam, tyle chyba wolno
Kurcze, nie wiem, ale ja od wczoraj zupelnie nie mam apetytu, zmuszam się żeby zjeść, bo tak rozsądek każe - ciekawe jak by mój żołądek zareagował na takiego Dziada... Ale na to jeszcze poczekam poczekam poczekam...
Pozdrawiam Kasiu

Jezu dziwczynki...ja chyba miałam dzisiaj kaca !!!! O boże !!!!

Bolała mnie głowa, było mi bylejak ... i teraz nie wiem czy to był kac bo:
- nie wiem co to kac bo nigdy go nie miałam
- jestem chora i mam gorączkę więc nie wiem czy to choroba czy kac

Wczoraj wypiłyśmy we dwie dwa wina a potem poszłyśmy z psem na spacer i chodziłyśmy zygzakiem. Co chwilę się przytulałyśmy... Madzia stwierdziła, że jestem śmieszna jak jestem pijana A ja bardzo rzadko piję więc nie wiem czy to był kac

Czekam na serialik

Sprawozdanko:
Śniadanko - kromeczka chlebka pełnoziarnistego z serkiem i pomidorkiem i pół parówki drobiowej (wiem wiem nie powinnam jeść parówek )
II Śniadanko - jogurcik light jagodowy
Lunch - mleczko 0,5 z płatkami owsianymi
Przekąska - jogurt light truskawkowy
Kolacja - dwie kanapeczki styropiankowe z białym serkiem chudym, szczypiorkiem i ogóreczkiem

To by było na tyle...nie miałam siły zrobić dzisiaj nic poważniejszego do jedzenia...a Sławek jest do 21 w szkole więc kupiłam (wiem, że kupne są kupne ) krokieciki z mięskiem i barszczyk.

Buziaczki

Oj, kac? Ja miałam kaca raz w życiu - wyjechałam z moim Lubym na weekend i trochę poszaleliśmy z alkoholem, a następnego dnia bolała mnie główka, oj, bolała. Ale zjedliśmy dobre ciepłe śniadanie, wzięłam proszek i potem było już lepiej, a przytulenie Lubego też zrobiło swoje
Życzę dobrego samopoczucia

Niezła jesteś najważniejsze, ze dobrze sie bawiłas, mam nadzieje, ze dolegliwości szybko Ci przejda

Kochana, jak wychlałaś całe winko, to na pewno był to kac
Zazdroszczę CI czytając Twój jadłospisik, ach II faza... ja się trochę męczę, przyznam... i miałam dzisiaj kryzys okropny, ale to z własnej głupoty, bo zapomniałam o jednym posiłku i wyszłam z domu. Ale przetrwałam. Tylko zjadłam 4 kosteczki czekolady bez cukru (można? gdzieś wyczytałam, że do 75 kcal można, ale ona ma sporo tłuszczu...). Kurczę, nie jest łatwo Ale na razie się trzymam U siebie opisałam dzisiejszy dzionek, a jutro będę jeśc bardzo podobnie.
Całuski i zdrowiej szybciutko!!!

No pieknie kacowanie bylo.To ja chyba jakas strasznie niegrzeczna bylam ,bo czesto miewalam kaca...Ale teraz praktycznie wogole nie pije ,nawet piwka (okazjonalnie lampke dobrego winka),wyszlalam sie za mlodych lat
Fajnie ,ze spedzilas milo wieczor czasem trzeba