-
Masz zamiar wioslowac przez 1,5 godziny??. . To jakis zart??. PRzeciez Ty nie wrocisz do domku o wlasnych silach...no najwyzej na czworakach. .
Gratuluje wytrwalosci w pizzerii...Mi tez sie ostatnio udalo...Pilam koktajl z jogurtu i owocow,a dziewczyny wcinaly pizze i pily piweczko z sokiem. Dzielne z nas Kobietki.
Cmokaski:**.
Tusiaczek.
-
Kasiu i Tusssiaczku, jesteście obie niezwykle dzielne kobity, takim pokusom się oprzeć - podziwiam, czoła chylę
Kasik, po prostu cudownie czyta się Twoje opowieści, bije z Ciebie tyle optymizmu i siły, że gdyby Cię wziąc do jakiejś elektrowni, to pewno niejedno miasto miałoby prąd
Powodzenia i pozdrawiam
-
Hehehe, cześć, Czadowa Babeczko
U nas ostatnio piorun pitolnął i przez parę godzin nie było prądu w centrum... pewnie gdyby w elektrowni wiedzieli, to by Kasię podłączyli Zresztą przemyśl propozycję Meganki, bo na tym możnaby niezły interes zrobić
Kurczę, gorąco tam u Was na uczelni... ja się obijam, a Kasiula nie dośc, że pięknie trzyma dietkę, to jeszcze ciężko pracuje (i dostaje 1 punkt z kolosa )...
No ale Turcja ze Sławciem się zbliża, więc z tą myślą i bez palca w nosie zaliczaj co się da (pisałaś coś o ramionach - po tym wiośle skreślisz je z listy... ).
A do ludzi się uśmiechaj ile się da (chociaż to jakaś ściema, bo Ty przecież samochodem jeździsz... ), bo ja jestem jedną z tych smutasek, do których się trzeba czasem uśmiechnąć. Ale przy Tobie wyrabiam 300% miesięcznej normy śmiania się w 1 dzień
Całusy, Pięknonoga Laseczko
-
Kochane jesteście jak nie wiem co!!!!!!!!!!
Więc tak.... ergometr wioślarski.....o ja pierdzielę!!!!!! Najpierw pojechałam sobie 5 minutek...czułam się jak debil bo wolałabym żeby była woda Było spoko ale bolały dłonie. Babka powiedziała, że miałam dobre coś tam ale nie wiem o co je chodziło Potem masakra 500 metrów na szybko ile dam radę....dałam radę ale jak wstałam to jednak wolałam się położyć Pokonałam te 500 metrów w niecałe dwie minuty i babka stwierdziła, że mam potencjał ale ja podziękowałam Miałam mroczki przed oczami a serce to czułam w całym ciele uhahaha Potem jeszcze kilka razy pojechałam spokojnie.
Jestem teraz u mojej siostrzyczki - Krysi i czekam do 22 żeby odebrać mamę z dworca. Oglądałyśmy jakąś głupią komedię romantyczną - Kasia oczywiście płakała a przed chwilą bawiłam się z Krysi kotem - jest słodziacki!!!!
Dzisiaj nic nie robię bo jutro na zajęciach wolne tylko na dyżur na 18 pójdę do babeczki od modelu. Tak dobrze jest zrobiony, że nie wierzy że to prawdziwe dane i muszę jej pokazać wydruk ze strony www to nic, że ten model zrobiła mi kolega ale ... i tak jestem dumna
Buziaczki!!!!!!
Cmok Cmok
-
Nigdy nie próbowałam na takim ergometrze, ale chyba bardzo szybko bym wysiadła (dosłownie i w przenośni), tym bardziej że rączki u mnie słabiutkie... Co jakiś czas niby ćwiczę hantelkami, ale jakoś nie mogę ich ani wyrzeźbić ani za bardzo wzmocnić... A u Ciebie tutaj potencjał
Dobrze, że dziś zobaczysz się z Mamą
Miłego wieczoru Kasiu
-
Ooooo, uwieeeeelbiam koty
Pozdrawiam i zycze swietnego i slonecznego piatku
-
Życzę miłego piątku
-
Fajnie Ci...dzisiaj dzien lenistwa...Masz juz plan jak go spedzisz??.Hmmmmmmmm.Moze masz ochote popracowac za Tusiaczka??.
He he.
Buuuuuuuuzki:**.
-
Brawa dla wioslarki
Milego dnia zycze i spadam do nauki
-
hehe po prostu wymiatasz miłego weekendu ;*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki