Wątek: Powolutku to skutku :) Jeszcze 9 kilo :):)

Jestem

Dziękuję, że odwiedzałyście mnie nawet kiedy mnie nie było

Poprawką się nie martwię bo będzie ustny a to jedyny sposób żeby przekazać swoją wiedzę bo niestety test w przypadku tego przedmiotu to zły wybór

Siedzę sobie i czekam aż mi włosy wyschną a potem jadę do chrześnicy mojego taty pouczyć ją matmy...już za niecałe dwa miesiące ma test do liceum

W wielką sobotę wypadają moje imieniny i chyba poproszę tatę o karnet na siłownię i basen...jest takie miejsce gdzie na 150zł mogę chodzić ile chcę do godziny 15 a ja mogłabym chodzić 3-4 razy w tygodniu

Buźki dziwczynki|!!!
Kasia

ciesze się że jesteś z tym imienikowym prezentem super pomysł

Faktycznie, świetny pomysł na imieninowy prezent
Wiesz, ja najbardziej nie lubię testów. Pisemny egzamin spoko, ustny jeszcze lepiej, bo od razu jest wynik, ale testów nie cierpię
Dobrze, że waga nie rośnie. Zawsze coś.

Dobra z ciebie dziewczyna, że pomagasz w matematyce, wiem co to za ból widziec ino cyfry które mogły by tworzyć numer telefonu do fajnego chłopaka...

o jeju,Kasiu ten karnet to genialny pomysł:') Jesli możesz poprosić o taki prezent to proś!!! Na pewno będziesz adowolona, a jak mozesz 3-4 razy chodzić to po prostu świetnie sie składa
Poza tym do południa zawsze jest mniej osób w klubach, dlatego uważam,ze wtedy ćwiczy się lepiej

Trzymam kciuki,by tata się zgodził

noooooooooooo taki karnecik to bardzo dobry pomysł
i dobra inwestycja

miłego dzionka życze

Cześć moja kochana Optymistko))))



wróciłam i od razu serwuje kawusie))))

Życze Ci Kasiu miłego piątku,

buziaki

miłego dzionka życze =*

Swietny pomysl z prezentem w psotaci kartnetu na silownie. Juz widze te spadajace kilogramy.