-
Dziewczynki!!
Dzień zakończony...z pomocą stronki diety.pl obliczyłam, że:
Zjadłam dzisiaj 1300 kcal
Spaliłam 500 kcal - wydaje mi sie, że trochę za dużo wyszło niż w rzeczywistości ale tak mi policzył ten kalkulatorek...
Nie mam pojęcia jak to liczyć...że w rzeczywistości zjadłam 800??? Przedziwne nie? :)
Poczytam sobie :)
Jutro rano na siłownię, potem na pocztę a potem siadam do książek bo w poniedziałek mam ten egzamin!!!
Buźka
-
O kurcze to sporo tego było i spaliłas na bank więcej niż 500kcal cośCci źle policzyło Kochana,
a jak tylko czytam o Twojej wczorajszej siłowni to automatycznie czuje się zmęczona :lol:
Nieźle jak na pierwszy raz Kasiu, brawo:)))
Oby tak dalej to nim się obejrzysz w lecie będziesz podbijala wszystkie polskie plaże:DDD
buziaczki czwartkowe zostawiam:)
-
Witajcie :)
Wpadłam tylko na chwilkę bo dzisiaj jadę do mojej mamy i raczej nie będę siedzieć na kompie bo muszę się pouczyć ...ehh.
Dzisiaj jakoś po wczorajszym dniu spałam jak zabita i jak się obudziłam to była już 10 :) Nie dam rady dzisiaj pójść na siłownię ale zapakowałam sobie torbę i pojadę tam jutro prosto od mamy.
Dzwoniła do mnie koleżanka i spytała się czy nie chcę być na okładce krzyżówek panoramicznych hahahaha ...po egzaminie najprawdopodobniej pojadę żeby zrobili mi zdjęcie...tylko, że oni mnie jeszcze nie widzieli :) To będzie dla nich traumatyczne przeżycie :):)
Na śniadanko zjadłam bułeczkę pełnoziarnistą podzieloną na trzy kanapeczki - jedną z serkiem light a dwie z polędwiczką sopocką bardzo cienko pokrojoną...wszystkie z pomidorkiem i herbatka ziołowa bez cukru.
Dzisiaj mam zamiar kupić herbatki zielone bo tak mi doradziłyście :)
Linuniu - naprawdę spaliłam więcej niż 500 kalorii ??? To chyba nieźle wyszło z tymi 1300 kaloriami które zjadłam :):)
Buziaczki dziwczynki!!!
-
Witajcie wieczorkiem :)
Oto mój raporcik (obliczyłam, że zmieściłam się w 1200) ale dzisiaj zero ruchu...jedynie umysłowy:)
Śniadanko - ciemna kajzerka, dwa palsterki sopockiej, serek light, pomidor
II Śniadanko - dwie kromki pieczywka pełnoziarnistego z bieluchem i pomidorkiem
Obiadek - Zupka (kubek)
Kolacja - byłeczka z jajkiem i łyżką keczupu :)
Przekąski - kawka z mlekiem, jabłko, grejpfrut
Wiem, wiem wyszło sporo pieczywka ale chociaż dobrze, że nie białe :)
Buźka!!!
-
Witaj Pani Krzyżówkowa:))))
Raporciki ok, a pieczywo faktycznie dobrze,że nie białe. Czasami są takie dni, że więcej jemu pieczywa niż planujemy, ale raz na jakiś czas to sie przecież nic nie stanie;)))
Dzisiaj idziesz an siłownie tak? To udanego wypadu, nałąduj pozytywnie baterie Kochana:)
Miłego wesołego piąteczku:)
http://img297.imageshack.us/img297/1491/lattewt2.jpg
-
Kasiu,ja polecam liściastą herbatę zieloną z maliną-jest przepyszna!!!!:-)
ale fajnie,jak będziesz na okładce krzyżówek:-)
Ja też chce:P
ładnie Ci idzie, widać,że masz zapał, oby jak najdłużej taki stan trwał u Ciebie:-)
Pieczywo nie-białe, zostaje wybaczone. :)
-
Witajcie :)
Wpadam złożyć raoprcik z siłowni i jak narazie dwóch przekąsek :)
i będę też miała do Was jedną prośbę!!! Bardzo ważną :)
Raporcik ruchowy:
Bierznia
- pierwsze 20 minut szybki marsz (bardzo szybki)
- następne 15 minut bieg (jeeezuuu:) )
- kolejne 10 muntek to coraz wolniejszy marsz aż do stopu :)
Rowerek
- 15 minut szybko
I takie coś co nie wiem jak się nazywa ale staje się na kółeczku, trzyma rączki i kręci się bioderkami (to chyba działa na talię)
Basen
- 30 minut szybkiego pływania, na zmianę żabką, craulem, grzbietem i samymi nóżkami na pleckach i brzuszku. Potem masaż na pośladki, który był tak mocny, że wywalał mnie na środek basenu :):)
- sauna 10 minutek :)
Raporcik jedzeniowy:
- dwie kromki pełnoziarnistego chlebka, bieluch, pomidor, herbatka
- kawka z mlekiem i słodzikiem
- po siłowni batonik crunch
- planuję na obiadek kurczaczka, sałatkę, potem jakiegoś owocka i coś jeszcze ale nie wiem co :):)
Teraz prośba!!!!!!
Proszę Was żebyście do niedzieli do południa napisały mi zdanko lub dwa na temat:
"Co to znaczy kochać??? "
W poniedziałek robię prezentację na uczelni a mam ten egzamin i nie dam rady biegać i zadwać ludziom pytania po ulicy :) Będę bardzo wdzięczna. No i ankietka anonimowa...nie będę mówić kto dokładnie dał taką a taką odpowiedź :)
Będę Wam bardzo wdzięczna!!! Jeżeli wolicie to możecie pisać na priva :)
Linuńku - ja to zawsze mogę liczyć na Twoje odwiedzinki :)
Syciu - kurczę gdybyś była z wawy to bym Cię zabrała ze sobą bo tamszukają dzieczyn :) I dziękuję za herbatkę...bo ja kupiłam taką zwykła zieloną i jest paskudna!!!
-
Odpisałem Ci na Twoje pytania i podałem optymalny trening na Twoim wątku w Kultura Fizyczna "Pomożecie w doborze ćwiczeń??" :) Miłego czytania :wink: i zadawaj pytania
-
Jezu, ale Tobie pięknie idzie!!!!! :-)
Pięknie, po prostu pięknie!!!!!:)
Oby tak dalej:)
A co do herbatki,to ja mam z firmy bastek [albo bastel,nie pamietam] A co do samej herbatki,to m,yślę że będzie lepsza jak dobrze ją zaparzysz:-)
Liście absolutnie nie mogą być w kubku,bo wtedy jest herbatka cierpka i ogólnie BLE:) Ja mam taki specjalny kubeczek-zaparzacz, ale można zwyczajnie,zaparzyć przez kilka minut a potem-przelać samą herbatę do innego kubeczka.
I ze smakiem wypić.
Ja uwielbiam zieloną,więc wierz mi,że można zakochać się w tym smaku:-)
-
Witaj Kasiu!
Raporcik piękny, zwłaszcza ruchowy, wprawiasz sie Kochana wprawiasz:)
co do herbaty zielonej to absolutnie nie kupuj bezsmakowej, najlepiej wybrac się do herbaciarni i kupic jakaś fajną smakową sypana np truskawkową:) troszke więcej zapłacisz,ale warto bo te hrbatki sa pyszne!! Pamietaj też, zeby takiej herbaty nie zalewać wrzątkiem, bo będzie gorzka, najlepiej zalewac ją woda o temp. ok 80 stopni C.
A co do tematu kochania, pomyśle i napisze prv.
Udanego dietkowego dnia Kasiu,
buziaki!!!
http://img149.imageshack.us/img149/3...ef00e54ti0.jpg