Wątek: Powolutku to skutku :) Jeszcze 9 kilo :):)

oj kasik
wracaj !!

Kasiu, gdzie jesteś??

Jestem jestem ale ledwo żyję!!!

Nie mam na nic czas u niestety na dietkowanie też nie...pilnuję żeby waga nie szła w górę ale coraz bardziej załamuje się, że do 30 lipca nie schudnę Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia dietkowanie pójdzie juz super

Pracka wydrukowana, oprawiona i oddana. Jutro kolos z badań jakościowych, w niedzielę z przedsiębiorczości no i za tydzień w poniedziałek najgorszy egzamin z prawa...i jeżeli będzie dobrze i wszystko zaliczę to bronię się pod koniec czerwca i wakacje robię sobie wolne a do pracy od wrześnie (jak dobrze pójdzie).
Mam nadzieję, że rozumiecie, że mało tutaj bywam

Lecę do Was i spadam się jeszcze pouczyć

Fajnie, ze sie pojawilas Doskonale Cie rozumiem- u mnie tez zaczal sie niezly zapiernicz, egzaminy, kolosy....Na szczesie juz pratycznie napisalam moja pracke w calosci i jak dobrze pojdzie, to bronie sie na poczatku lipca. Trzymam kciuki! Buziaki!

No to trzymamy kciuki! Wszystko bedzie dobrze!

Jak rozumiem, tego kolosa mialas dzisiaj? Jak poszlo?

Buziaczki i dobranoc :*

Kasiu
szkoda ze cie tak malo
ale rozumiemy - ucz sie zabko ucz

buziaki

Hej! Skup się na studiach i zalicz wszystko :* Trzymam kciuki

rozumiemy, rozumiemy w takim razie ucz się, ucz, nauka teraz najważniejsza
jak Ci kolos poszedł? :>
a waga pewnie w górę nie poszla, a i zobaczysz, że schudniesz do 30 lipca

powodzenia ;*

Całkowicie cie rozumiemy, powodzenia ci zycze z calego serca w kazdej dziedzinie zycia!

Rozumiem Cię Kasiu, sama z reszta rzadko teraz tu jestem. Ale w koncu ta sesja sie skonczy i znow powrocimy.

A na razie kazda na kazda sobie troche poczeka