Strona 11 z 20 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 191

Wątek: Dziarra nie podda się, bo ma cel.

  1. #101
    Dziarra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam w chłodne środowe prawie popołudnie. Na dziś nie mam żadnych planów, więc mam nadzieję, że jakoś wytrzymam w domu Na razie jest ok, tylko cierpię ostatnio na bezsenność, późno zasypiam i dziś obudziłam się przed 7. Yhh. No nic. Jestem po śniadaniu, trochę większym niż wczoraj, tak jak obiecałam Serek Danio truskawkowy i 2 kromeczki ciemnego chleba z margaryną I marchewka.

    Na konie mi się chce, a nie mogę, bo pieniążków brakuję

    Meeg postaram się wieczorem o konkrety :P przy ogólnym podsumowaniu. Dziś bez truskawek :P

    Ewcia czuje że mam problem z obliczeniem kaloryczności niektórych produktów, dlatego te moje dania są takie jakieś dziwne i pewnie niepoprawnie skonstruowane :P no a tak bez kolacji to z reguły wytrzymuje 2 tygodnie, dlatego pomyślałam, że jednak żeby mieć spokojny wieczór, to muszę coś zjeść. A często mam też tak (całkiem beznadziejnie wiem..) że jak mam świadomość że limit się wyczerpał i kolacji nie mogę, to tym bardziej kusi mnie i nerwowa jestem bardziej... dziękuję za pomoc:* pokombinuję z tymi obiadami, pogadam z mamą też.

    linunia cieszę się ze wpadłaś, tak, w moim przypadku to była niesamowita różnica z dnia na dzień, dwie skrajności jak zaczęłam w niedzielę. Ale jestem świadoma możliwych konsekwencji i postaram się trzymać na wodzy apetyt

    Nicoleie45 hehe, no niby super, a jednak po czasie już zaczyna mi się nudzić w domu, rozglądam się za pracą musze myśleć o studiach a tak mi się nie chce... :P No... dla mnie bierność oznacza tylko jedno - dodatkowe kilogramy. dzięki że wpadłaś.

    qqłka no zaszalałam wczoraj z tym rowerem, padałam na twarz po prostu, ale dziś jakoś żyję :P No i dziś zjem więcej


    Buziaki dla Was!

  2. #102
    antestor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2006
    Posty
    47

    Domyślnie

    Najważniejsze, że czujesz, że sobie radzisz... mam nadzieję, że to nie chwilowe, ale gdyby się pojawiła jakaś wpadka, to spróbuj się zastosować do tego, co napisała Kasia Cz.... W każdym razie każdy dzień bez kompulsa to wielkie zwycięstwo...
    Życzę szybkiego powrotu do 62

  3. #103
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    dlatego pomyślałam, że jednak żeby mieć spokojny wieczór, to muszę coś zjeść. A często mam też tak (całkiem beznadziejnie wiem..) że jak mam świadomość że limit się wyczerpał i kolacji nie mogę, to tym bardziej kusi mnie i nerwowa jestem bardziej... Embarassed
    tez tak mam DAMY RADE :P[/quote]

  4. #104
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Dziarra, super, ładnie rozpoczęty dzień, oby tak dalej

  5. #105
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Słońce

    Jestem ciekawa jak Ci mineła dietkowo sroda?

    Jak znajdziesz chwilke to napisz nam dobrze?

    A tak w ogóle to życze Ci udanego czwartku:d

    buziaczki

  6. #106
    symploke jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, czy ten festiwal to nie aby Przystanek Woodstock?

  7. #107
    Dziarra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane moje! :*

    Jestem sobie po śniadaniu, późno dziś wstałam, ahh jak miło w końcu się wyspać porządnie. Zjadłam kubeczek Jogobelli malinowej i malutkie jabłko.

    Czas na spowiedź z wczoraj. :P
    Śniadanie:
    Danio truskawkowy
    2 kromeczki ciemnego chleba z margaryną i marchewka

    Obiad:
    kromka ciemnego chleba z magraryną i miodem (wybaczcie..)
    2 kromki ciemn. chleba z serem żółtym (ała.. nie bić..)
    jabłko i jogurt naturalny

    Kolacja:
    tu się zajadałam talerzem sałatki własnoręcznie zrobionej, (bez cukru i oliwy, same warzywa sól i pieprz) i 3 małe jabłka

    Obiadu dokładnie nie pamiętam ale wiem że był rozwalony, że nie wszystko naraz, przesadziłam, ale co tam, dziś już będzie lepiej :P

    Przyjemnego dnia kobiety!

  8. #108
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    KASIA !!!!!!!!!! obiad ma byc cieply ,a te skiby chleba to chyba tylko II sniadanie kolacja oki snaiadanie tez ale obiad masz jesc cieply !!!!!! jakas zupke czy warzywka gotowane miesko gotowane ,to nie jest tuczace :P

  9. #109
    Dziarra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale ja nie lubię zup , one lądują zazwyczaj tam gdzie nie powinny. A ja sięgam po coś lepszego tj. chleb. I to moje uzależnienie, dziś mam warzywną zupę, czyli niskokaloryczną, której nie lubię najbardziej ze wszystkich, bo nienawidzę gotowanych warzyw no i jak tu ze mną żyć :P Ale specjalnie dla Ewy dziś zjem małą miseczkę cieplutkiej zupki i wyobrażę sobie że te warzywa to owoce w koktajlu. Bleh :P

  10. #110
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ja czasami też zjadam 'zimny' obiad, więc nie uważam, że zawsze musi być ciepły
    np. makaron z truskawkami i jogurtem, super danko na obiad, ale na ciepło sobie tego nie wyobrażam

    Raz na jakiś czas nie zaszkodzi ---> u Ciebie widzę dominował wczoraj chlebuś czasami tak jest, że nie możemy się powstrzymać, oby nie za często.

    ... ja też nie lubię zup

    Miłego dnia

Strona 11 z 20 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •