Dziarra - super dietkujesz. Trzymam kciuki za stały poziom entuzjazmu :lol:
http://kartki.onet.pl/_i/d/wszystkiego_naj.jpg
Wersja do druku
Dziarra - super dietkujesz. Trzymam kciuki za stały poziom entuzjazmu :lol:
http://kartki.onet.pl/_i/d/wszystkiego_naj.jpg
Siema Dziarra jak leci?
Wpadałm na momencik zobaczyć jak ci idzie. :lol:
Ja popijam kawke i tak czytam co tam u ludzi słychać.
No to wpadnę później jeszcze...3m się ! :D
Hej Dziarra! Super Ci idzie :) spokojnie dobiegniesz kiedys do 44 minut :wink: a ten pomysł z muzyczką na uszach jest super, musze zgapic, bo jednak po 40 minutach to troszke sie nudzi :wink:
Kochane, bo aż mi teraz wstyd :oops:
Wczoraj się zapuściłam, ale to ze złości(wiem wiem, słabe usprawiedliwienie) bo miałam maturę z j. angielksiego, i jestem wściekła, bo po prostu nie poszło mi tak jak miało pójść, po prostu myślałam że się popłaczę, dlatego o wczorajszym lepiej nie wspominam... :cry:
A dziś też już niejalepiej, ale juz nie tak jak wczoraj, trochę się opamiętałam, i przypomniałam sobie o mojej dziarce i w ogóle..
No i od jutra wracam do biegania, jutro matura z j.polskiego, jejciu niech się już to wszytsko zakończy... :/
Have a nice day!
Witaj :) Nie martw się skończy się już niedługo :) :) Trzymam za Ciebie kciuki.Na pewno zdasz :) :) A w diecie załamki się zdarzają ,ja na przykład dziś nie poszłam na basen :) Ale jutro będzie lepiej :) Pamiętaj o celu :!: Pozdrowionka i trzymaj się jutro dzielnie :) :) :)
NIe łam sie matura raz w życiu to sobie można a pewnie nie było tak źle. Dziś sie trzymaj!!! :D
Hej kochana! Matura jest teraz najwazniejsza, odchudzanie nie zając, nie ucieknie :wink: zajmij sie najpierw egzaminami, potem wróc grzecznie do dietkowania i zobaczysz, wszytsko będzie dobrze :D
witaj dziarra :wink: :lol:
racja, lepiej troche sie zdystansowac z ta dieta podczas matur. Lepiej byc wyłacznie skupionym na nauce i poprostu jedz to co organizm twoj potrzebuje a nie jakie objadanie bo to tez działa destrukcyjnie na nauke hehe :wink: nic sie nie chce a o nauce nie wspomne hihi :wink: :lol:
Buzikai:*
nap enow nie poszlo ci tak zle na tej mautrze;D
3mamy kciuki za dzisiejsza;D
wpadlam zyczyc milego slonecznego i udnaego dzionka;*
Ta matura mnie zjadła, post za to na czarno. Od jutra wracam do mojej diety, jutro biologia pisemna, więc będzie około południa już po wszystkim i na spokojnie mogę skupić się na diecie. Tylko później 22 maja jeszcze ustny angielski, ale myślę, że z dietą nie będzie to miało nic wspólnego.
No.
Na jutro więc ładnie planuję dzień oczyszczający, więc tylko rano zaserwuję sobie kromeczkę przed matura a później dopiero w sobotę.
Pozdrawiam i powodzenia życzę szanownym koleżankom : )
Bo tak sobie myślę, iż to odchudzanie tyle razy mnie cieszyło, to i dlaczego teraz dla chwili słodkości mam rezygnować z tyle wspaniałych rzeczy? :(
Hehe. A ta dziarka tak kusi że oj.. ;)