Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 46

Wątek: POTRZEBNY BYŁ SZOK :(

  1. #11
    Awatar Elemiach
    Elemiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-09-2006
    Posty
    7

    Domyślnie

    coś nie tak z tym forum

  2. #12
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm, zarówno Twoja niska waga, jak i to, jak mało jesz, wskazują na jakiś problem... Czy na pewno odchudzanie to to, co powinnaś teraz robić? Może po prostu ćwiczenia na brzuch, żeby się pozbyć tłuszczu i rozsądna dieta - do 1500 kcal... Bo przecież nie masz już chudnąć w kg, tylko poprawić parę cm...

    Martwią mnie takie posty jak Twój, bo wiem, że granica między dbałością o sylwetkę a anoreksją bywa bardzo cienka...

  3. #13
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm, zarówno Twoja niska waga, jak i to, jak mało jesz, wskazują na jakiś problem... Czy na pewno odchudzanie to to, co powinnaś teraz robić? Może po prostu ćwiczenia na brzuch, żeby się pozbyć tłuszczu i rozsądna dieta - do 1500 kcal... Bo przecież nie masz już chudnąć w kg, tylko poprawić parę cm...

    Martwią mnie takie posty jak Twój, bo wiem, że granica między dbałością o sylwetkę a anoreksją bywa bardzo cienka...

  4. #14
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm, zarówno Twoja niska waga, jak i to, jak mało jesz, wskazują na jakiś problem... Czy na pewno odchudzanie to to, co powinnaś teraz robić? Może po prostu ćwiczenia na brzuch, żeby się pozbyć tłuszczu i rozsądna dieta - do 1500 kcal... Bo przecież nie masz już chudnąć w kg, tylko poprawić parę cm...

    Martwią mnie takie posty jak Twój, bo wiem, że granica między dbałością o sylwetkę a anoreksją bywa bardzo cienka...

  5. #15
    cookymonster jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2007
    Posty
    10

    Domyślnie

    hej
    cos sie z forum dzieje zamiesiclam posty i ich nie ma:/
    No ale odpoczatku.
    Dziekuje wszystkimz a odwiedziny Anczoks dzikuje za troske, teraz juz nie mam zadnych problemów z jedzeniem kiedys owszem takowe byly nawet leczylama sie pod okiem specjalisty ale to juz sie skonczylo. Treaz poporstu hcce wazyc 59-60 w tej wadze czuje sie najlepiej.
    Dzis w warszawie beznadzijna pooda jeszcze mialam cwiczenia tereowe wiec padłam jak wrócilam do domu. W dodatku mialam niskie nawet jak dla mnie cisnienie 56/98 i testno chyba 52 czy 54. Wiec zjadalm sobie troszke slodyczy tzn ze 4 kwadraciki czekoladki i kawaleczek torciku wedlowskiego ale razem chyab nie rpzekroczylo to 200 kcal wiec i tak bilans bedzie jakies 1100-1200 kcal rygorystycznie liczac.
    Baterie mi sie wyczerpaly w wadz wiec narazie sie nie waze (to chyba dobrze). Mam taki plan zeby do konca tygodnia (zwaze sie w pon) wazyc 63 kg do konca nastepnego 62 potem 61 i 60 czyli powinnam sie wyrobic do hm 10 czerwca jak dobrze pojdzie

  6. #16
    antestor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2006
    Posty
    47

    Domyślnie

    Ja myślę, że bardzo ładnie sobie to zaplanowałaś i że jest w porządku... o ile rzeczywiście dojdziesz do tych 60 i nie będzie Cię kusiło już w dół Okropnie niskie to Twoje ciśnienie... a czekolada czy coś słodkiego od czasu do czsu w limicie kcal nie powinno za bardzo zaszkodzić dietce.
    Trzymaj się nadal! Pozdrawiam!

  7. #17
    cookymonster jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2007
    Posty
    10

    Domyślnie

    buuu ale mi wstyd wczoraj zjadlam za duzo slodyczy eh i dzis waga odrazu w góre(wlozylam stare baterie) ale to pewnie z pwoodu zapchania przewodu pokarmowego
    chyba nie osiagne tej wagi do konca tygodnia

  8. #18
    antestor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2006
    Posty
    47

    Domyślnie

    Monsterku, odpisałam Ci i nie wysłało mi posta. Napiszę jeszcze raz, ale jak się poprzedni pojawi 3 razy, to przepraszam...
    Po pierwsze też myślę, że to zapchane jelitka podciągnęły wagę, zawsze tak jest, że jak zjesz kolację przepisowo 18-19, a rano się ważysz, to jest parę kilo nawet mniej, niż jak zjesz dużo na wieczór. Nic się nie martw! Jedna taka wpadka nie rujnuje diety i nie przytyjesz od niej, pod warunkiem, że to koniec Tzn. jeżeli widzisz, że nie potrafisz poprzestać na małej ilości, to lepiej sobie zalóż, że w ogóle nie jesz słodyczy (ja tak mam...). Wagę osiągniesz, jak będziesz się trzymać. Zapomnij o wczorajszym i nie zamartwiaj się, tylko postaraj, żeby więcej tak nie było. I na pewno się uda! A poza tym, jak niektórzy piszą, pojedyncze wpadki podkręcają metabolizm, więc nawet są plusy
    Dasz sobie radę! A ja coś będzie nie tak, wchodź na forum... ja uniknęłam paru kompulsów dzięki temu pogotowiu ratunkowemu
    Trzymam mocno kciuki!!!

  9. #19
    cookymonster jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2007
    Posty
    10

    Domyślnie

    eh no i dzis totalna klapa moze nie jedzeniowa ale psychiczna... nie wiem uslyszlama kilka slów prawdy od swojeo chlopaka, przykrych slow ale prawdy... ze mam slomiany zapal, olewam wszystko włacznie z cwiczeniami, mowie ze sie odchudzam a podjadam itd... w dodatku boli mnei gardło czuje sie rozłozona i w poniedizalek mam trudny egzamin nie wiem ide sie zwinac w malutka kuleczke i popłakac sobie w poduche

  10. #20
    antestor jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2006
    Posty
    47

    Domyślnie

    Bidulko... nawet,jeżeli to prawda, to w każdej chwili możesz ją zmienić! Rozplanuj sobie dzień tak, żebynie chodzić głodna i żeby mieścić się w limicie kcal i do dzieła! I opisuj każdy dzień w pamiętniczku, będziesz się czuła zobowiązana do ładnego jedzenia
    Może potrzebujesz sobie trochę popłakać... byle nie za długo Spróbuj się skupić na tym egzaminie, jeżeli choroba Ci pozwoli, rozplanować sobie dietkę i popatrzeć na wszystko z uśmiechem
    A chłopakowi powiedz, żeby Cię krytykował tylko, jeżeli ma na celu coś konstruktywnego, np. chce Ci pomóc, a nie po prostu pokazać, jaka jesteś niedobra... niech się lepiej zastanowi, jak CIę wesprzeć, żebyś miała więcej siły
    Nawymądrzałam się, to idę, bo mnie przestaniesz lubić
    Trzymaj się!!!!

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •