-
Danny Dyer? Jak najbardziej.
Złodzieje torebek? Urżnęłabym łapy na wysokości łokcia. Raz w życiu mnie okradziono, na szczęście nie miałam wiele przy sobie, ale jednak. Najgorsze to te dokumenty - załatwianie trwa i trwa, marnujesz czas w kolejkach w urzędach tylko dlatego, że jakiemuś baranowi podobała się twoja torebka. Z czystej przyzwoitości mógłby chociaż dokumenty odesłać - pal licho całą resztę. Ech...
Choć z drugiej strony, jeśli kradzieże mają się kończyć tak jak ta twoja, to niech okradają Przeznaczenie? Być może. Cała historia brzmi jak z jakiejś komedii romantycznej :P
A Robert na początku wcale się nie wydawał takim głupim pacanem - szkoda, że mu przeszło A tak w ogóle w kwestii twoich byłych, to muszę chyba do Maćka zadzwonić. Ciekawa jestem, czy wciąż siedzi w Szkocji. Słyszysz/widzisz się z nim czasami? Albo z Aghadem i całą tą ekipą?
-
Sirrun! Pokaż się choć na chwilę...
Pozdrawiam mocno.
-
I CIO TAM SŁYCHAC U CIEBIE ???
-
Hej Kochane Moje!
Przepraszam, że nie wpadam, ale miałam straszniaście dużo pracy ostatnio - nie zmrużyłam porządnie oka od..3 dni, jestem masakrycznie zmęczona - a jeszcze tona pracy dzisiaj przede mną - jutro egzaminy z historii literatury angielskiej i translatoryki, do tego 3 prace do napisania i nauka tekstów .
Potrzebuję Kochane Waszej pomocy, potrzebuję jej baaardzo:
Dostałam propozycję zagrania w spektaklu - rola jest niesamowicie ciekawa - jest to rola Maszy - rosyjskiej Żydówki rewolucjonistki, zakochanej w głównym, tytułowym bohaterze - w spektaklu na podstawie książki 'Morawagin' Cendrarsa...wszystko byłoby ok, gdyby nie pewna scena..a ogólnie zbitek bardzo kontrowersyjnych seksualnych zachowań..w tym nawet prawie seksu oralnego . Nie żebym była pruderyjna, czy tym bardziej świętoszkowata, ale to mnie trochę krępuje. Jestem przyzwyczajona do różnych zachowań na scenie - w tym agresji, pocałunków, dotyku nie do końca 'dobrego'..ale jeszcze nigdy nie grałam w czymś takim. Jest jeszcze jedna sprawa..Morawagina ma grać facet (po 50-tce), który w sumie uczył mnie aktorstwa . Z jednej strony..wiem, że to tylko gra, zdaję sobie również sprawę z tego, że może być to dla mnie niemalże przełomowa rola..ale gdzieś w mojej głowie siedzi wpojone przez rodziców wychowanie (od którego próbuję się uwolnić już nie wiem jak długo ). Pomóżcie mi podjąć decyzję, błaaagam!
Buuźka!
-
W ZYCIU TRZEBA CIERPIEC TAK JAK NA DIECIE
NIE MA LEKKO ......GRAJ TE ROLĘ
CHŁONNEGO UMYSŁU DO NAUKI I PISANIA TEKSTÓW ........
-
Bierz tę rolę! Aktorstwo polega na tym, że na scenie nie musisz być sobą. To nie ty odpowiadasz za swoje zachowanie, to scenariusz. Więc bierz i ciesz się wyzwaniem, które przed tobą staje.
-
no i co zdecydowałaś?
ja też bym miala troche obawy; zależy jak do tego podejdziesz, ale starszy facet i to jeszcze znajomy , to troche żenujące jesli chcesz tą role to bierz, tylko musisz sobie wmówić ,że to tylko na scenie i reszta nie ważna....jak to prawie seks oralny
-
Hej Kochane!
Zdecydowałam i...zgodziłam się . Jestem już po rozmowie z reżyserem, powiedziałam mu wprost, czego nie chcę w tej scenie, czego się boję (między innymi tego, że sam 'seks' przyćmi słowa, że ludzie nie będą słuchać ze względu na tę 'kontrowersję' na scenie). Dogadaliśmy się, że pójdziemy na jeśli wyda nam się że jest tego za dużo robimy poprawki - naszym wspólnym założeniem jest osiągnięcie jakiejś subtelności w tej scenie.
Dzisiaj o godzinie 6 nad ranem wróciłam z Mąchocic pod Kielcami - udało mi się (dzięki cudownym ludziom ode mnie z teatru) załatwić sobie robótkę taką od czasu do czasu, super płatną, z super ludźmi - i jeszcze taką teatralną - kostiumy, role..bajer po prostu! Praca polega na prowadzeniu imprez integracyjnych dla firm, koncernów itp.- ogólnie takie chałturki, ale świetnie się przy tym bawię . Byłam już piratką i głową mafijnej rodziny heh Przez to ogólnie nie mam zbytnio czasu na wpadanie na dietkę - zwłaszcza, że doszły mi jeszcze egzaminy i nowy sezon w teatrze..ale, ale..nie martwcie się o przystojniakach totalnie pamiętam :P - teraz mężczyzna z kategorii WOW:
David Belle - francuz!, najlepsze ciało świata , a przy tym niezwykle interesująca postać,twórca Le Parkour (wow!):
Kompleeeetnie boski - dla niewtajemniczonych w Parkour - oto przykładowy filmik:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A oto reklama stacji BBC z Davidem - bez koszulki (człowiek, który nie ma grama tłuszczu na ciele):
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
albo ta - urocza reklama Nissan :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Buuuuziaki, teraz uciekam do Was pozaglądać:***
-
Witaj Sirrun
Dawno do Ciebie nie zaglądałam,ale jestem równie zabiegana jak Ty choć moje życie nie jest tak barwne jak Twoje Jestem pod wrażeniem Twojej twórczości i tej nowej roli Ale podziwiam za odwagę
Ja za to dziś nie poszłam do szkoły i temu tylko tu jestem,bo w innym wypadku siedziałabym właśnie na zajęciach i strasznie sie stresowała Prawdę mówiąc temu właśnie nie poszłam, bo tyle godzin rachunkowości, dla laika takiego jak ja, to zabójstwo Ale jakoś muszę to przetrzymać A może poszukać jakiejś innej drogi w życiu.... jak słucham o Twoim teatrze, to aż mi się chce.....tak strasznie bym chciałam mieć pracę, że na urlopie tęskniłabym za na strasznie, a u mnie tak nie ma Ale nic to, już nie marudzę
Muszę poszukać coś do pracy dyplomowej
Miłej niedzieli
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ
-
Świetnie, że się zdecydowałaś! Brawo za decyzję :P
Aktorstwo to ciężki kawałek chleba, ale warto chyba, skoro to kochasz
Będę trzymać kciuki za powodzenie!
I gratuluję fajnej dodatkowej pracy, tak trzymaj
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki