Albo randka się przeciągnęła, albo cię ten twój amant gdzieś porwał :P Jesteś tam jeszcze, Weroniko? :D
Wersja do druku
Albo randka się przeciągnęła, albo cię ten twój amant gdzieś porwał :P Jesteś tam jeszcze, Weroniko? :D
No ładnie się przeciągnęła...
Ale zajrzyj do nas, choć w przerwie.
Buziaki.
Wariaaaatki :lol: :lol: :lol: !
Heh...przepraszam Moje Kochane, ale kompletnie nie miałam głowy do niczego w ciągu ostatnich kilku dni (i to nie z powodu randki :lol: ).
Jak się udała? Było bardzo uroczo, spotkaliśmy się o 20-stej, a do domku wróciłam o 7 nad ranem :oops: - bez skojarzeń - czekaliśmy (heh...jaki romantyzm) na wschód słońca na plaży w Gdyni. Cały czas rozmawialiśmy, piliśmy wino i słuchaliśmy Edith Piaf, ale...ehhh..raczej nic z tego nie będzie. Jakoś tak, jest dla mnie jak naprawdę super kumpel :oops: . Nie czułam tego..hmmm..czegoś :? . Spotykamy się jeszcze w weekend, idziemy razem do kina na 'Zakochanego Moliera' (boooski Romain Duris :lol: ) - ale..ehhh..to zwyczajnie nie to.
Ale Sirrun ma oczy szeroko otwarte, więc się nie martwcie :lol: !
Mam teraz troszkę więcej prób w teatrze, więc będę znowu rzadziej wpadać:***
Heh..ale czas na wynajdywanie przystojniaków znajdę zawsze :lol: , oto i (nie uwierzycie - nie jest Francuzem 8) ) - Alejandro Sanz (ten od Shakirowej piosenki La tortura):
http://www.satelitemusical.net/alejandro_sanz_2005.JPG
http://nievevoladora.blogia.com/uplo...20pensando.JPG
http://www.alejandrosanz.blogger.com.br/diecinueve.jpg
http://www.premiumseatsusa.com/conce...sanz_foto2.jpg
http://www.letras.com/photos/a65alejandro-sanz.jpg
Teraz lecę Wam troszkę mojej pozytywnej energii pooddawać:***
Buuuuziaki!
No to jesteśmy obie zapracowane :wink: :wink:
Miłego seansu już teraz życzę :wink: i przyjemnego dnia :D
DZIęKI żE DO MNIE ZAJRZAłAś, JA DZIś SPOJRZALAM PAWDZIE W OCZY I ZAMIEśCIłAM AKTUALNA WAGE NA STRAZNIKU 67KG
ALE TO JUZ NIEDLUGO ODEJDZIE W ZAPOMNIENIE MA NADZIEJE
POMOZESZ?
Hmm randka brzmi udanie :)
może zabrakło w niej pierwiastka francuskiego ;)
Hej Kochane Moje :wink: !
Wpadam w trakcie wielgachnego sprzątania, aby chociaż cześć krzyknąć z tego mojego Gdyniowa :D .
Sprzątam, a w tle zabawia :wink: mnie głos boooskiego Christophe'a Mae. Wczoraj, w ramach poprawiania sobie humoru obejrzałam (po raz nie wiem który :lol: ) francuski musical 'Le Roi Soleil' w którym Chris gra brata głównego bohatera (Emmanuel 'Manu 8) ' Moire - Król Słońce - Ludwik XIV) - Monsieura. Cudowna rola, cudowny głos, cudowny facet 8) .
Dla nieznających (czyli niemalże dla wszystkich :oops: ):
Christophe Mae:
http://imstars.aufeminin.com/stars/f..._H162622_L.jpg
http://ilovchris.skyrock.com/pics/498351908_small.jpg
http://medias.ados.fr/people/4/9/495...stophe-mae.jpg
http://chrismae16.skyrock.com/pics/503072547_small.jpg
A to ww. Mosieur :lol: :
http://popomae.skyrock.com/pics/544971079.jpg
Dla zainteresowanych - teledysk Chrisa:
http://www.youtube.com/watch?v=Y6dwJge2X7Q
Niestety, w tym teledysku się nie śmieje - a jest to jak dla mnie jeden z bardziej uroczych dźwięków świata - coś przeuroczego :lol: .
Ann - zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie jest tak że aby randka była udana tego francuskiego pierwiastka nie powinno być w ilości hurtowej np. ja, boooski Francuz, wino, francuska muzyka i Paryż :lol: . Wariatka ze mnie...i jestem z tego dumna!
Buuuziaki!
PS. Jak skończę sprzątać (przynajmniej jakoś tak mniej więcej :wink: ) to wpadnę do Was moje Drogie Wspierające :P .
Heeeeeej!
Wlazłam sobie dzisiaj z samego rana do wątku 'Przed i po' i znowu naładowałam akumulatory - Tagotta wkleiła swoje fotki.. :shock: - o ja pitolę - czyli można! Coraz bardziej nakręcam się psychicznie (przed oczyma oczywiście stoi mi też jakiś przystojny Francuz :lol: ) - chcę być szczupła, chcę być wysportowana, zdrowa, chcę sprawować władzę nad własnym życiem, a właśnie dzięki dyscyplinie i samozaparciu mogę to wszystko osiągnąć! Wystarczy chcieć!
Wiem, wiem..pisze to już po raz setny :oops: , ale..mam jakieś takie poczucie większej motywacji, więc się chciałam z Wami podzielić - a dodatkowo: co może być dowodem na ilość mojej motywacji - dzisiaj rano poćwiczyłam sobie przez godzinkę, w tym też hantle, rozciąganie i troszkę tańca..chcę spełnić swoje marzenia,. chcę coś osiągnąć, chcę dążyć i zwyciężyć
Dodatkowo: szukam pracy :oops:! Oczywiście nie zamierzam rezygnować z teatru, ale..zbieram na wycieczkę do Paryża :D - ehhh...wszyscy jeżdżą a ja nie - trza to ino zmienić, a dodatkowo..może wtedy zmniejszy się choć troszkę na moja mania :lol: (nie sądzę, ale trzeba to sprawdzić :twisted: ).
Nie mam dzisiaj jakoś specjalnie pomysłu na faceta dnia, więc wracamy do Manu 8) .
Emmanuel Moire:
http://flosoleil.skyrock.com/pics/407174125_small.jpg
http://www.chartsinfrance.net/actual...arton48677.jpg
http://www.tv5.org/TV5Site/upload_im...486/moire1.jpg
Buźka!
Taaak. Tagotta umie zdopingować. I pomóc właściwie zobaczyć rzeczywistość.
Udanej niedzieli.
Sirrun, bardzo się cieszę, że .... jestem w stanie Cię zdopingować do ćwiczeń :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: bo nie ukrywam, że jeszcze 1,5 roku temu roześmiałabym się w twarz każdemu, kto by mi powiedział, że mogę być czyimś motywatorem w kwestii aktywności fizycznej :lol: :lol: :lol: :lol:
Milutkiej niedzieli, ja akurat dzisiaj odpoczywam, bo niedziela dniem regeneracyjnym :P :P :P :P
Hej Kochane!
Mam do Was pytanko - pliiiis pomóżcie:
Kupiłam sobie dzisiaj na obiad zupkę (taką w proszku :roll: ) Knorra Moc Warzyw Zupa z Cukinii z oliwą z oliwek i ziołami - ma mało kalorii (95 kcal. w 250 ml.), na opakowaniu jest napisane, że 80% tej zupy to warzywa, dodatkowo jest napisane, że nie zawiera konserwantów, zawiera fajniutkie przyprawy np. kurkumę czy gałkę muszkatołową - co o niej sądzicie? Zdrowa? Warto jeść takie cośki na obiad?
Nie ukrywam - kupiłam ją z braku pieniędzy i kompletnego braku talentu do gotowania :lol: . Dodatkowo: skusiła mnie niskokaloryczność 8) - obiad to dla mnie zazwyczaj kaloryczna bomba, a dodatkowo: byłby to ten ciepły posiłek 8) - mogłabym zjeść do tego sobie jakąś bułeczkę pełnoziarnistą i zmieścić się w 350 kcal. na obiad, co by mi pasiło w 100%.
Tak dokładnie wygląda ta zupka :D :
http://poprostugotuj.home.pl/media/shop/250/53.jpg
Znam doskonale te zupki, są jeszcze inne smaki :P :P
Powiedzmy szczerze: na pewno nie jest to to samo, co zupka ugotowana ze świeżych warzyw :wink: :lol: :lol: :lol:
Raz na jakiś czas można taką 'w proszku' zjeść, ale nie codziennie, konserwantów może i nie zawiera :wink: :wink: ale pewnie jakieś wzmacniacze smaku tak.
Nie pamiętam dokładnie jej smaku, ale czy ma w składzie glutaminian sodu? :roll:
Kasiek, przepiszę dokładny skład 4 U :wink: :
Składniki: ziemniaki, sól (w tym jodowana), por, tłuszcz roślinny, ekstrakty drożdżowe, cebula, pomidory, cukinia, seler, czosnek, oliwa z oliwek, cukier, koncentrat soku z: selera, marchwi, pora, cebuli; laktoza, białka mleka, skrobia grochowa, tymianek, rozmaryn, lawenda, aromaty (w tym ekstrakt z selera), przeciwutleniacz: palmitynian askorbylu; glukoza, pieprz, kurkuma, gałka muszkatołowa.
Wartość odżywcza (porcja - 250 ml.):
Wartość energetyczna: 95 kcal.
Białko: 3,0 g.
Węglowodany: 16,5 g.
Tłuszcze: 2,5 g.
I co o tym myślisz?
Według mnie taka zupa to nie jest dobry pomysł na diecie.
A już na pewno nie na obiad :roll:
Jedzenie takich zupek - owszem raz na jakis czas można sobie pozwolić, ale tylko wtedy gdy nie jest się na diecie i zupkę wypije się jako przekaskę. To moje skromne zdanie.
Glutaminian widzę wykluczyli, to dobrze, bo wywołuje silne migreny i jest baaaardzo niezdrowy, ale sama widzisz, że jest przeciwutleniacz, wiadomo, że nie otruje, bo on dla ludzi i jest na pewno w wielu innych gotowych potrawach, ale nie jedz za często takich zupek...
Zdrowiej jest przecież ugotować zupkę warzywną z mrożonki chociażby :P
Wiem, wiem, Tobie głównie chodzi pewnie o to, że taką gotową zupkę możesz zjeść poza domem, tak? :roll:
Kasiek - no właaaaśnie, w pracy itp., a dodatkowo szybciuchno! Moi rodzice pracują do późnych godzin, więc nie ugotują obiadu, a ja jak wpadam do domu to to mam parę sekund, więc też nie dam czasowo rady :? . Ehhh...co do warzywek - jadam te takie hortexowe potrawy (tzn. wrzucam do woka :lol: ).
Właśnie przed chwilką skończyłam ćwiczonka (tak mnie jakoś wzięło) - znalazłam na youtubie słynne 8-minutówki (Abs, Buns, Arms, Legs) - więc ponad 30 minut ćwiczeń - teraz się trochę porozciągam, bo sztywna jestem jak nie wiem co :? .
Hej Niko - dzięki za pomoc i dzięki, że wpadłaś do mnie:***
Obiad, obiad i po obiedzie! Eeeejjj...ta zupka jest przepyszna :D - i super sycąca - zjadłam do niej dwa kawałki pieczywa ryżowego i jestem ful na co najmniej 3 godzinki. A teraz siedzę i piję sobie Pu-Erha...a potem długaśny spacer z futrami :D .
A na dzisiaj kolejny Francuz - tym razem mąż cudownej Monici Bellucci - Vincent Cassel - mężczyzna zdecydowanie wykraczając poza typowy kanon piękna, ale w 100% posiadający to coś!
http://www.cbo-boxoffice.com/full/p12807.jpg
http://olivier.roller.free.fr/04cassel-vincent2GD.jpg
http://www.casafree.com/modules/xcga...nt_Cassel2.jpg
Toś mnie nakręciła, Weroniczko. Zaraz włączę sobie 'Dobermana' :)
A na zupę wpadnij do mnie - mam pyszną pomidorową :D
Hehe zupy w proszku to moja słabość
no bo szybko, tanio i skuecznie napychają żołądek
a ja leń jestem niesłychany ;)
A zupki niezdorwe owszem ,no ale
co nas nie zabije to nas wzmocni
No chyba że zaczniemy świecić jak to straszą w którejś z reklam telewizyjnych ;)
Uściski na nowy tydzień zostawiam.
Dietkuj ładnie.
Heeeej!
Przed chwilką skończyłam wszystkie :shock: 8-minutówki, czyli 40 minut całkiem niezłych ćwiczonek :D . Na śniadanko zjadłam dzisiaj 2 kromki pieczywka ryżowego z serem i warzywkami, a dokładniej pomidorem i papryką (co miało szansę skończyć sie moją bezpalcowością - prawie ucięłam sobie palec przy krojeniu papryki :shock: - co za upośledź ze mnie to szok!). Teraz piję kolejne 0,5 litra herbaty - z rana, jeszcze przed ćwiczeniami wypiłam zieloną herbatkę, a teraz popijam Pu-Erha :D . Mam ochotę jeszcze cosik poćwiczyć - więc ruszam w tan :D . Mam dzisiaj 2 próby i spotkanie z kumpelą, więc czasu znowu jakoś brak :? . Ehhh..
Buziaki!
PS. Przystojniaka na dzisiaj i tak mam - a nawet dwóch 8) - obejrzałam wczoraj p oraz drugi z kumpelą 'Tajemnicę Brokeback Mountain' - a więc, specjalnie dla Was:
Jake Gyllenhaal - typowy amerykański przystojniak..ale i tak mnie kręci :lol: :
http://img2.timeinc.net/people/i/200...gyllenhaal.jpg
http://men.style.com/slideshows/mens...DSS/00001v.jpg
http://img2.timeinc.net/people/i/200...yllenhaal1.jpg
Heath Ledger...chociaż typowi blondyni kompletnie mnie nie kręcą..Heath ma to coś (tak na serio to strrrasznie przypomina mi chłopaka, w którym się strasznie kochałam jak miałam jakieś 14 lat :D ) :
http://upload.moldova.org/movie/acto...h_ledger_4.jpg
http://upload.moldova.org/movie/acto...h_ledger_1.jpg
http://www.hollywoodteenmovies.com/H...20Portrait.jpg
Taaadam!
PPS. Jeezu, chyba sobie muszę jakiegoś faceta znaleźć, bo mi już na mózg siadło :lol: !
PPPS. Zauważyłyście, że żaden z nich nie jest Francuzem 8) ?!? :lol:
Hej, ja biorę tego drugiego, ten pierwszy zbyt amerykański dla mnie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Hhehehe..Kaaasiek, na Ciebie Wariatko zawsze można liczyć :lol: .
Przypomniał mi się mój ideał z lat młodości tzn. ideał faceta - kojarzy ktoś 'Szkołę złamanych serc' :lol:?? Tam był taki chłopak Drazic - o jjjaaaa, jak byłam młoda :wink: to po prostu..ehhh..aż szkoda gadać - a więc dla przypomnienia :D :
Callan Mulvey jako Drazic:
http://cylanembc.free.fr/drazic_fond_rouge.jpg
http://malomi.canalblog.com/images/callanmulvey_0.jpg
http://hartley66.skyrock.com/pics/394750176.jpg
http://www.fantv.org/serie/devenu/hartley/drazic.jpg
Heh...eh te ideały młodości (hłe, hłe :lol: ).
Odwala mi już kompletnie :twisted: !
Heh, skoro o ideałach młodości mowa, mój wyglądał tak:
http://www.audiohead.net/interviews/...ieiieiieil.jpg
Cholercia, w gruncie rzeczy do tej pory mnie straszliwie kręci :D :P
A te 8-minutowe filmiki też bym pewnie robiła, gdyby zdarzało mi się być samej w domu przez 8 minut albo dłużej ;) Ale w tej chwili mamy pełną chatę i nic się nie da zdziałać, niestety. Więc żeby się naćwiczyć, muszę wyjść z domu. I wychodzę, a co!
A mnie we wczesnej młodości sieknął młody Andy Garcia - z Ojca Chrzestnego konkretnie. Do dziś mam do niego i mu podobnych słabość.
A moim ideałem jeszcze w podstawówce był Peter Andre, model, nie wiem czy go kojarzycie. wiem, wiem miałam skrzywiony gust:P A no i Brian z Backstreet boys:P
No a teraz jako starsza, co nie znaczy rozsądniejsza dziewucha prawie zakochałam się w Wentworth'cie (nie wiem jak to odmienić) Millerze z Priosn Breaka. Jak wchodził ten serial to ściagnełam cały pierwszy sezon i obejrzałam go z koleżankami w 4 dni. Przy drugiej serii tez były maratony filmowe. Oglądanie odbywało sie w atmosferze och-ów i ach-ów, siedziałyśmy we 3 z szeroko otwartymi oczyma i śliniłysmy się do ekranu monitora:P Raz oglądał z nami mój chłopak, śmiertelnie się na mnie obraził jak zobaczył, że wzdycham do Wentwortha jak głupia:P
Hehe Sirrun ale odzew na tych Twoich przystojniaków :)
Ja tam nie pamiętam kto był moim idałem,
pewnie zmieniali się co tydzień ;)
Pamiętam tylko chłopaka z klasy wyżej który mi się strasznie podobał....ale cichosza ;)
Miłego dnia :)
Sirrunku kochany! Milutkiego dnia życzę :P
A mnie bardzo, ale to bardzo ten pan się podoba ---> Clive Owen, mniam :P
http://www.bmwworld.com/pics/lifestyle/8959_1024.jpg
No, Sirrun, wyciągnęłaś wilki z lasu. Miłego wtorku.
Wieczorne ciumki na miły sen;)
Błahaha..w końcu to z Was wyciągnęłam :twisted:.
Wczoraj niestety nie udało mi się zbytnio poćwiczyć, bo w poniedziałek byłam na 18-stce kumpla z teatru i skończyło się to dla mnie niezbyt porządnie :oops: . Ehhhh. Wczoraj czułam sie tak tragicznie, że zmuszona byłam..nic nie jeść cały dzień - tylko ja i woda. Dzisiaj z rana skoczyłam do sklepu, kupiłam sobie twarożek ze szczypiorkiem, ciemną bułeczkę i jednodniowy sok marchwiowy..mniiiaaaam!
Zaraz pójdę zrobić sobie zieloną herbatkę :D .
A tak gratis - jakieś 100 lat temu obejrzałam komedio-horror 'The lost boys' z młodziutkim wtedy Kieferem Sutherlandem...grana przez niego postać była jednym z moich ideałów młodości :oops: (heh!):
http://www.geocities.com/Hollywood/1195/kiefer3.jpg
A co do ideałów baaaardzo wczesnej młodości (miałam wtedy z 5 lat..) to przez ciotkę, zakochaną w Guns&Roses...uwielbiałam Axla Rose :lol:.
http://www.bloggers.it/timeoverclock...Axl%20Rose.jpg
Buuuźka!
No, nie ma to jak porcja słodyczy z rana.
Ale dziś juz coś poćwiczysz, PRAWDA?
Środowe buziaczki :P :P :P :P
Milutkiego dnia życzę :)
hej pozdrowionka, ale się naoglądałam przystojniaków - teraz chyba pójdę do pracy z głową w chmurach :!: ale z nową motywacją do dietki :!:
Witaj Sirrun :) :) :)
Jak miło cię widzieć :) Ty jak zwykle nam przystojniaków serwujesz :) Ale ten Axel Rose :) :) :) Też go uwielbiałam jak byłam młoda :) :): )
Ja sie ładnie wzięłam za dietkę :) Dziś nawet 1,5 h poćwiczyłam :) Oglądałam film i tak wyszło :) :) :)
Pozdrawiam Cię gorąco :) :) :) Spokojnego wieczoru życzę :)
Uuuuuaaaaaauuuu...dziewczyny, wiadomośc z ostatniej chwili :D - ehhh...ogólnie historia ta jest dosyc skomplikowana, wiec opisze ją maksymalnie skrótowo :wink: . Byłam ostatnio w knajpce, na urodzinach kumpla..no i...poznałam chłopaka :oops: . Takiego już bardziej w moim typie :lol: (ma uśmiech jak Gael Garcia Bernal -
http://stb.msn.com/i/B6/B6530CB2DEA6...48D5174934.jpg
http://estaticos03.cache.el-mundo.ne...mg/gael_ap.jpg
a to naprawdę duuuży plus 8) . Ogólnie był uroczy, a dodatkowo...ok. 2 w nocy zniknął na chwilkę..i przyniósł mi różę...może i byłam lekko pijana, ale mnie to rozczuliło (chociaz nie lubię róż). No i...napisał dzisiaj do mnie..zapytał czy może chciałabym się jeszcze dziś z nim spotkac :oops: ...wwwoooohuuuu!
Nom i to by było na tyle :lol: .
Jestem u przyjaciółki w domciu, więc dietkowych zwierzeń nie będzie, bo mi prawie na ramieniu siedzi :lol: . Właśnie mnie pacnęła za to w głowę :wink: .
Buuuziaki Kochane!
Porządną relację zdam jutro z rana (paskuda Przyjaciólka wyciąga mnie na plażę, więc relacja będzie baaardzo z rana :shock: ).
Gratuluję ... kawalera i już się nie mogę doczekać tej porządnej relacji :wink: :) :) :) :) :) :) :) :)
wow wow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja też gratuluje :) Zaczyna sie bardzo romantycznie :) :): ) A z tą plażą to zazdroszczę :) Ale macie fajnie :)
Baw się dobrze i czekam na relacje :) :) )
Hej Dziiiiiikusy :D !
Tak jak obiecałam, tak też czynię :D - wczesna godzina 8 rano 8) . Tak sobie pomyślałam, że napisze jakoś konkretniej..po spotkaniu z nim ponownym :oops: , bo teraz to tak...nom. Zobaczę jak będzie na..randce :shock: ?? Heh...przed chwilką dostałam od znajomych fajnego linka z całą dziką bandą, z którą bawiłam się jakieś tydzień temu przez niemalże cały tydzień :lol: . Chcecie zobaczyć?
http://pl.youtube.com/watch?v=kXcNbYVZIWw
Patrzę na tych ludzi i aż mi się łezki zbierają - cuuuudni byli, dawno nie spotkałam tak ciepłych ludzi jak Ci 'Brytole' :wink:. Tak jakoś tęskno za nimi..dostałam też linka do takiego troszku prywatnego nagrania kumpla..ehhh...w każdym razie, historia wygląda następująco: dwóch mężczyzn, kompletnie w sobie zadurzonych mieszka daleko od siebie (Anglia-Polska) :roll: ...no i tęsknią do się 8) . I tak jakoś zostałam chcąc nie chcąc wciągnięta - jeden z dwójki tych uroczych mężczyzn przesłał mi linka do jednego nagrania..no i tak jakoś leci. Ahhh...ta miłość :lol: . Coś pięknego!
PS. A randkę to mam..w poniedziałek (chciał się szybciej spotkać, ale..szybciej nie mam czasu :oops: ). I to opiszę na 100% dokładniej 8) .
Wczoraj, w trakcie rozmowy z kumpelą, cosik mi się przypomniało..jakiś rok temu (co najmniej) zmuszona (doosłownie!) zostałam na pójście do kina na pewien film.... Szybcy i wściekli: Tokio Drift :roll: ...takkkk, serio!. Ogólnie, oglądałam tak jak każdy film tego rodzaju, czyli z jedna półkulą kompletnie niedziałającą 8) - co nie zmienia faktu, że...i tak wyczaiłam fajnego kolesia (zagrał w jakichś 5 sekundach filmu, no ale...ma się to oko :lol: )..pierwsza rzecz jaką zrobiłam po przyjściu do domu..to przeszukiwanie neta w poszukiwaniu jego fotek :twisted: ...oto i on (podkreślam, nigdy nie kręcili mnie Azjaci - ale ten akurat jest całkiem całkiem :wink: ):
Tsumabuki Satoshi:
http://cherryblossomadventures.typep...ki_satoshi.jpg
http://images.jeboo.com/program/imag...3d44655f8f.jpg
http://images-jp.amazon.com/images/P...9.MZZZZZZZ.jpg
http://www.showwallpaper.com/wallpaper/0609/004124.jpg
Buuuźka!