Wątek: Topik skazany na sukces!

gd bierze mnie ogromnaaa ochota na jedzenie w czasie niedozwolonym np. między posiłkami, to biorę prysznic i robię piling i nacieranie ciała, a szczególnie tych części ciła co się zowią boczkami

fajny sposób na głód.. prysznic... nigdy bym na to nie wpadła :
pozdraweiam ciepło!

otwieram konkurs!!!

Jaki owoc jest owocem nr 1 uznanym za odchudzający?

mój typ to grapefruit

byłam na treningu - rower stacjonarny 45 minut... lało się ze mnie nieźle, później sauna prysznic i teraz odczuwam bardziej głód fizyczny niż psychiczny, strasznie mnie ssie i burczy w żołądku...

już gotuję potrawkę chińską, ryż jasmin, warzywa ugotowane na pół twardo (marchew, brokuły, fasolka szparagowa) + sos sojowy

Hej Olcia
Bo my tu wszyscy jak jedna wielka rodzina Każda z nas kiedyś była "nowa" ,ale to pełno sympatycznych dobryc duszków

A z owoców to ja stawiam na ananasa
Moge zabić za ten owoc:]

Życzę powodzenia i wytrwania

sycia ------> dziękuję pięknie


tak się zastanawiam, czy osoby, które się nie odchudzają liczą kalorie? i czy osoby po schudnięciu też liczą zawsze kcal?

Hej, dzięki za wizytkę

U mnie jak najbardziej jeździ się na rowerze, dzisiaj właśnie dobrnęłam do celu: 1200 km w maju, a jeździć będę jeszcze jutro, więc będzie ponad 1200 a w sumie przez rok przejechałam już ponad 13.000 km :P

Powodzenia, choć widzę, że idzie Ci fajnie :P

Kasia Cz. -------> dziękuję, też tak myślę, że nie najgorzej

gorsze jest to, że jest godz. 00.30 a mnie bardzooo ssie i burczy w brzuchu...

ale jak to mawiała moja babcia, jak się jest głodnym to się chudnie, więc postaram się zasnąć w tym stanie i wytrzymać do śniadania..

dobranocki..

Hej,

ja tez raczej stawiam na zdrowcszy styl zycia i chcialabym zmienic pare swoich nawykow. Fajnie, ze jestes z nami. Wytrwalosci!

witaj tyszanko
milo, ze trafilas na nasze forum, pelne jest cudownych osob, ktore zawsze sluza dobra rada, pociesza gdy trzeba, ale i dadza ostra reprymende jesli tego trzeba powodzenia w zrzucaniu zbednych kilogramow! I najwazniejsze - nie zakladaj sobie schudniecia 8 kilogramow w 8 tygodni, jasne, ze jest to mozliwe, ale po co sie stresowac, chudnij sobie swoim tempem, tak, zeby sie nie katowac, a napewno nie dostapisz "zaszczytu" JOJO