Strona 10 z 10 PierwszyPierwszy ... 8 9 10
Pokaż wyniki od 91 do 99 z 99

Wątek: Totalny brak silnej woli...który to już raz:(((

  1. #91
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!

    Dzisiaj naprawdę krótko bo chcę jeszcze wpaść do Was. Jak już pisałam po małych wpadkach postanawiam się poprawić i nawet nieźle mi idzie. Na dzisiaj już dość jedzonka jeszcze tylko rowerek i plan będzie spełniony.

    Ok uciekam do Was. Wypożyczyłam sobie dzisiaj "Ojca chrzestnego" i już przebieram nogami żeby go włączyć a jeszcze chcę wpaść do Was..więc kończę tu i pukam do Waszych drzwi.

    Pozdrawiam

    K.

  2. #92
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie



    Ciągle pada...kurcze dość idę pedałować, bo oszaleję

  3. #93
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Słonko, widze,że jesteś bardzo zabiegana, ale chyba całkiem ładnie dajesz sobie radę

    Odezwij sie w wolnej chwili i napisz co u Ciebie słychać

    życze Ci bardzo udanej środy!!!

    Trzymaj się cieplutko



  4. #94
    kasiorek1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej kochana widze ze ciebie tez czesto nie ma na forum , to tak jak mnie ale ja przynajmiej nie zawalam diety, tj. nawet jej nie zaczelam :P a widze ze tobie tak ladnie idzie kurde i ile juz kg polecialo , powiem tylko jedno zazdroszcze :P hehe i oczywiscie gratuluje

  5. #95
    Awatar koczkodan
    koczkodan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    hej przyszlam oznajmic ze wrocilam widze ze ladnie ci idzie, ciesze sie
    milego dnia :*

  6. #96
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej wszystkim!

    Znowu mnie tu wieki nie było, ale zapisałam się na ten kurs prawo jazdy no i siedziałam cały tydzień na teoretycznej jego części po 4 godziny dziennie, a wcześniej praca, więc wracałam do domu około 21 i na nic już nie miałam siły. Od przyszłego tygodnia jazdy więc myślę, że będę miała trochę więcej czasu. W.ogóle za tydzień w poniedziałek wybieram się na tydzień nad morze. Po drodze jeszcze chcę na kilka godzin wpaść do stolicy. 1 sierpnia jest rocznica Powstania Warszawskiego, ja wtedy jestem nad morzem, więc pomyślałam, ze wpadnę wcześniej, pójdę na kwatery na Powązkach, powłóczę się chwilę o pojadę dalej O ile dożyję do tego dnia i nie spowoduję wcześniej jakiejś kolizji na drogach w Krakowie Żartuję, ale mam lekkiego stresa...nigdy nie kierowałam autkiem. Na pewno Wam zdam realcję.

    Co do dietki to nawet jakoś mi idzie.Dalej staram się jeść w okolicach 1500 kcal. No i jeżdżę codziennie na rowerku, oprócz wczoraj bo dostałam @ i się fatalnie czułam, ale dzisiaj wyprawię moich na wakacje i jadę Hmmm najgorzej, że biorą ze sobą psa...chyba umrę z tęsknoty

    linunia: Odzywam się i mam nadzieje, że takich wolnych chwil będzie więcej


    kasiorek1988: niestety mnie nie ma ...czasu mi brakuje

    koczkodan: cieszę się, że jesteś



    Ok kończę tu i idę do Was

    Pozdrawiam
    K.

  7. #97
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ciesze sie ,że u Ciebie wszystko dobrze))

    rozumiem Twójs tres samochodowy bo ja zapisuje sie na kurs po wakacjach i już się normalnie boje


    Ciesze się też ,że codziennie jeździsz i ałdnie dietkuje szpomimo braku czasu brawo)) Jestem z Ciebie dumna

    No i mam wielką nadzieje ,że wiecej tutaj będziesz bo teśkni mi sie za Tobą



    Dobrej nocki))))

  8. #98
    KaMa82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam popołudniowo-niedzielnie!

    Jejku już nie mogę...taki upał...dzisiaj mnie cały dzień boli głowa...co ja mówię boli to nie ból to taki pulsujący syf...mam już dosyć tych upałów...od ponad tygodnia mamy w Krakowie ponad 30 stopni celcjusza...lubię lato, ale teraz marzę tylko o jednym o deszczu i jakiś chmurach....dzisiaj niby jest jakoś. wiatr, ale taki raczej jak na pustyni..zero ochłody...jest jeden plus tego wszystkiego...nie chce mi się kompletnie jeść,,,ale z drugiej strony jak pomyślę, że mam wieczorem wsiąść na rower...bo teraz to nie ma mowy chyba bym zeszła...to mi się gorzej robi...jeszcze mam pokój z oknami zachodnimi, więc wieczorem mam tu małą saunę...i to za darmo , ale wypożyczyłam sobie trzecią część ojca chrzestnego, więc może to jakoś będzie

    lilunia: Ja też za Wami tęskniłam i dlatego jestem.Mam nadzieje, że czas mi pozwoli być tu chociaż co drugi dzień...co do prawa jazdy to jeszcze nie mam paniki, facet ma do mnie dzwonić w poniedziałek i umówić się na pierwszą jazdę i coś czuję, że wtedy nie będę już taka spokojna ..ale jakoś to musi być nie...może okaże się, że mam jakieś samoistne zdolności w tej dziedzinie

    Pozdrawiam

    K/.

  9. #99
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fakt up[ał był wczoraj niemiłosierny, ja nawet będac nad woda wymiękałam


    A co do ajzdy heh będe trzymała kciuki za tą pierwszą jestem z Tobą i na pewno spokojnie dasz rade, kto wie może się okaże ,że jestes urodzonym kierowcą i pownnaś iść w ślady Kubicy))

    A tak w ogóle to jak Ci wczoraj szła dietka???

    I udanego poniedziałku oczywiście:0


    buziaki!!!!

Strona 10 z 10 PierwszyPierwszy ... 8 9 10

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •