Witam wszystkich piątkowo i deszczowo (przynajmniej w Gdańsku pada).
Jestem już po śniadanku - jakieś 300kcal (3 razy wasa z polędwicą, serem żółtym i pasztetem, pomidorem, ogrkiem i szczypiorkiem),pyszne było. Jestem też już po smarowaniu. No i stanęłam na wagę( jakoś nie mogłam się powstrzymać) i jest 77,1. Tickerka nie zmieniam, zmienię w poniedziałek.
A teraz idę ogarnąć mieszkanko. Jak mała zaśnie to przylecę na forum![]()
![]()
![]()
Witaj lili213 - dzięki za Twoje kciuki![]()
![]()
W zasadzie nie uczę, jestem logopedą
![]()
Zakładki