Kolej na mnie. Śledzę forum już od ponad pół roku. Niesamowicie na mnie działa. Dzięki niemu (Wam) schudłam ok. 7 kg. Niestety mam jeszce jakieś 14 do zrzucenia.Dlatego postanowiłam założyć mój pamiętnik.
Może trochę o mnie. Jestem 28-letnią kobitką, mam męża i roczną córeczkę.Kompleksy z powodu wyglądu, nadwagi mam odkąd pamiętam. No i odkąd pamiętam się odchudzam. Mam za soba wiele diet, między innymi herbalife, cambridge, kopenhaską,zawsze waga wracała i powolutku rosła. W tej chwili ważę 79,6 (tak było rano, po weekendowym obżarstwie na weselu),przy wzroście 172. Myślę, że byłoby super gdybym ważyła 65kg. A już obłędnie byłoby ważyć 60). Bardzo bym chciała, żeby mi się udało tak jak devoree czy tagocie. Dzięki nim uwierzyłam, że można.
Moje założenia:
- dieta 1000-12000kcal
-nie jem po 18-tej
- wracam do A6W
-jak najczęściej jeżdżę na rowerze
-dużo spaceruję
-zamiast piwa pije winko czerwone i to najwyżej raz w tygodniu dwie lampki
-nie jem słodyczy(oprócz kostki gorzkiej czekolady co drugi dzień i batonów musli od czasu do czasu)
-nie jem lodów (jeden na dwa tygonie)
-jak najmniej węglowodanów
-pieczywo wasa, czasami kromka razowca
- ważę się w poniedziałki
-mierzę się co dwa tygonie.

A teraz moje wymiary :
biust:97
pod biustem:83
talia 82
pępek96
biodra 104
udo 65,5
łydka 38
ręka 31,5
Za wszelkie wskazówki, rady i odwiedzinki z góry dziękuję.