Wątek: czas schudnąć....55kg czeka! nowy pamętniczek łasucha....

świętowanie pierwszej od wieków wolnej soboty i odjazdu mojej siostry do Polski nie zakończyło sie zbyt dietkowo, ale to nic,jutro siłownia to naprawi, życie jest piękne, od dawna nie czułam sie taka zrelaksowana i zadowolona z życia

MIMO WCZORAJSZYCH GRZESZKÓW NADAL WAGA NA 65 KILOGRAMACH, CZYLI NIE JEST źle, NIE MA powodów DO PANIKI :P :P :P ,OBY TAK DALEJ

:P :P :P [/b]

nio i cio tam u ciebie

dziś miałam naprawdę udany dzionek, jestem już w domku i mam świetny humor



DIETA TEZ BARDZO DOBRZE:
POWAżNE śNIADANIE, BO MUSIAłO STARCZYC NA DLUGO -
PLATKI Z MLEKIEM 270KCAL I SUCHAREK Z MASLEM ORZECHOWYM 100KCAL
LUNCH: TRUSKAWKI Z RYZEM I JOGURTEM400 KCAL
OBIAD; ZUPA Z WARZYW I KURCZAKA 150 KCAL
JABLKO 50 KCAL
TO NIE CAłY 1000

NIECH CIE UŚCISKAM ZA NAWRÓT NA DOBRA DROGĘ
NIO DOBRZE WIEMY, ZE KOCHASZ SWOJA PRACĘ, ALE NAPISZ COŚ WIĘCEJ

no, tak po prostu, ciesze się,bo wszystko się układa super
wolne weekendy, mili klienci - sami studenci praktycznie, to działa odmładzając
po za tym to nic takiego

wczoraj zamiast na siłownię ,to wskoczyłam do łóżka o 21! trochę zmarzłam , bo już pogada jesienna ,a ja wyskoczyłam w krótkim rękawku poza tym się trochę nie wyspałam - takie to spanie u chłopa dziś już na szczęście jestem wyspana i zadowolona :P
długi dzień przede mną - pracuję nadgodziny, bo znów przetupałam trochę za dużo pieniędzy niż bylo w planach
z wagą bez zmian, czyli dobrze 64,5 i na pewno będzie spadać

no i figa
dzis nie ma wiecej pracy
nie zebym jakos bardzo plakala
za to w sb i niedz bedzie - wyjatkowo w ten weekend, bo jak juz mowilam ,mam teraz wolne weekendy :P
ide z chłopem grac w billard, a raczej może pozwola mi popatrzeć jak graja, bo idzie z kolegami :P :P :P
dziś 1200 kcal dotąd , ale może byc gorzej, bo idziemy do tgo pubu na billard

waga była dla mnie łaskawa, mimo wczorajszego piwa
i nic mi nie przybyło, tylko że w tym tygodniu zrobiłam się bardzo leniwa i nie było siłowni ani w weekend, ani teraz - może już dziś to się zmieni, bo nie chce kusić losu