-
dałam radę - zaraz idę na spacerek i do kina na tą komedie o szczurah
byłam grzeczna tylko 500 kcal lunch +śniadanie tak jak już pisałam
obiad to spagetti 45 g 160 kcal
brokuły 60 kcal
serek 100 kcal
jajko 100
420 kcal
to na cały dzionek bardzo ładny wynik
pozdrawiam
-
-
dziś jest sobota i będę wydawać pieniążki
hehehe, na ładne ubranka, jeśli jakieś znajdę
dostałam z rana okresu i waga spadła na 63,5 kg ufff, co za ulga,że jednak nie 64,5 cały czas - nawet po piwie wczoraj na wieczór
spędziłam miły wieczór z ukochany wczoraj, nie dałam mu spać północy ,a on biedaczek na 7 rano do pracy popędził
dieta mi dziś od rana dobrze idzie:
omlet z 2 jajek i kukurydzy 240 kcal
dwa sucharki z dżemem 120 kcal
głodna byłam po tej nocce, no co
na lunch zupka z trupka sie gotuje, a potem zobaczymy, może ryba
-
dalszy rozwój wypadków:
- warzywa z wody ;ale nie dobre,bo za dużo rzepy wkroilam,a brokuły mi się
rozgotowały i w ogóle blee - nie wiem ile kalorii,może 60
- chlebek 140 kcal, serek 82 kcal = 222
- jabłko 50 kcal ;garstka bakalii 25 kcal
razem 360 ;e ,całkiem nieżle
i najedzona jestem jak trzeba
-
wczoraj poleciałam do znajomych i alkohol był, troche słodyczy,ale
to i tak lepiej niż jakbym w domu tkwiła, przynajmniej troszkę się przeszłam,pooglądałam telewizję,bo maja polską i wróciłam dziś z rana.
pogoda deszczowa, ale biorę się za pranie i sprzątanie,bo długo nie miałam czasu
-
Sniadanie
dwie parówki, kromka chleba białego, łyżka majonezu i ketchupu 300kcal
pomarańcza,
grejpfrut
jabłko =170 kcal
lunch:
brokuły, pomidor, liść sałaty, łyżeczka kukurydzy, dwa plastry sera, kawalki kurczaka
jabłko 350kcal
pestki i orzechy 400 kcal
no, to już za wszystkie czasy pojadłam - chyba czas przestać
to z nudów znawu
-
CZASAMI MOZNA PODJESC KALORYCZNIE. TO O WIELE MNIEJ SZKODLIWE NIZ ZAŁAPANIE DOŁA I OPYCHANIE SIE KALORIAMI PRZEZ KILKA DNI
PRAWDA CZASAMI TYLKO MUSI BYC .....CZASAMI A NIE CODZINNIE
ZAZDROSZCZE CI TROCHE WIECZORU Z ZNAJOMYMI. JA JUZ DAWNO TAKIEGO NIE MIAŁAM
TO CO OD JUTRA SIŁOWNIA 3 RAZY W TYGODNIU ???
BUZIQKI WIECZORNE
-
jednak sie dowlekłam na siłownię wczoraj, a dzis poniedziałek i od rana do pracy
pospałam, bo ta zmiana czasu dała sie oddczuć ,a teraz wyruszam
z wagą 63,6
-
Udanej, spokojnej i dietkowej jesieni
Wiem troszeczke późno życze, ale nie było mnie na stronie od dawna
-
oj,najadłam sie czekolady, nie krzyczcie
wcisneli mi w pracy, no i zjadłam
ide na siłownię.....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki