Wątek: czas schudnąć....55kg czeka! nowy pamętniczek łasucha....

Party mniaaami Ja z przyjemności dzisiaj zaliczę tylko wizytę w kilku sklepach, a tak to siedzę nad książkami wrrr
Ja też jestem gruszką, a moje uda przyprawiają mnie o czarną rozpacz :P
Świetna waga!
Miłej soboty

witaj Jolu
Ja również musze wziąć się za swój tyłek Mam podobną sytuację jak Ty startowałam z 68 kilo teraz 63. Pomimo tych kilogramów mniej brzuch mi tylko splaszczał a uda nadal olbrzymie i tyłek tłuściutki no i cellulitis jakiego nigdy nie miałam

Myślę, że do wiosny uda nam sie nad tym troszkę zapanowac a na lato bez kompleksów założymy bikini

Życze dziś miłego wieczoru i dużo ruchu na parkiecie

Hej jolu kochana co tamu ciebie ?? jak tam sobotka minela??:P

Śniadanie 8.30
Musli z orzechami łyżka 10g 2 80,00
X Musli z owocami czubata łyżka 10g 1 32,00
X Winogrona czarne średnio 100g 0,5 40,00
X Mleko chude 2% tłuszczu ok.1/2 szklanki 100g 1 47,00
drugie sniadanie
X Pudding ryżowy średnio 100g 1,5 157,50
lunch 13.00
X Tuńczyk w sosie własnym średnio 100g 1,1 108,90
X Brokuły gotowane porcja 110g 2,4 62,40
X Jogurt naturalny 0,5 % szkl. 250ml 1,1 60,50
przekaska
X Papryka surowa czerwona średnio 100g 0,5 14,50
X Winogrona czarne średnio 100g 0,5 40,00
obiadek
X Polędwica sopocka średnio 100g 1 166,00
X salatka jarzynowa light porcja 100g 3 165,00
niecały 1000
idę najpierw z chłopem do znajomych, a potem może się zajrzy na to party,bo my tu w Exeter mamy dużo kierowców autobusów Polaków i oni mają imprezy firmowe; jeden z nich ma przy okazji urodziny ponoć; jato znam ich tak zwidzenia, jak jeszcze pracowałam w sklepiku na rogu, to bardzo dużo Polaków się przewijało, przeważnie zagaduję, bo jakoś tak mi głupio udawać ciemna masę jak od razu widzę że ludzie z Polski. Choć czasem się trafiają tacy że od razu do kryminału za wygląd bym wsadziła ,to wtedy sie nie spoufalałam, bez przesady



boli mnie głowa dziś cały dzionek
nie wiem, czy będę miała siłę imprezować przez ta dietę ide sie napic i zażyć tabletkę
może mi jutro energia wroci
jutro teściowej urodziny - lunch na mieście

Jolu y nbue to samo...caly dzien mnie glowa boli a teraz w dodatku kosci zaczely bolec i wogole

mam nadzieje, ze sie dobrze bawisz

Jola mnie też dzisiaj coś głowa wieczorem pobolewała Zazdroszczę tej imprezki
Mój Mąż coś przebąkuje o imprezie w maju, ale zobaczymy jak wyjdzie w praniu :P
Miłej zabawy

witaj Jolenko!! jak tam raczki mam nadzieje ze lepiej! plan dietetowy super swietnie sie organizujesz! trzymam kciuki!!!a tak po za tym co nowego?

dziś to mam ból głowy, ale po imprezowy
nawet poranny sex nie pomógł na długo
a niedługo mam lunch z teściami, Jona mamy urodziny
trochę wczoraj zawaliłam dietę bo alkoholu popiłam i zjadłam ładnych parę ciasteczek i troszkę chipsów - trudno, raz na tydzień to nic, teraz wracam do normalności dietowej

Jolu najwazniejsze to to ze wrocilas po balowaniu do distki udanej niedzieli zycze i dietkowej :P