wczoraj w pracy miałam moment załamania i wepchnęłam do buzi dwa ciastka, w sumie 300 kcal nadprogramowych kalorii - same węglowodany, cukier i tłuszcz - wiadomo![]()
![]()
waga nadal pokazuje 64 - no, ale przecież po kilo dziennie nie schudnę prawda![]()
![]()
dziś zaczynam z pozytywnym nastawieniem i dietkowym jedzeniem od rana :P
MYSZKA, CHYBA WSZYSCY WYJECHALI NA WAKACJE, BO TYLKO TY JESTEś śWIADKIEM MOICH PIERWSZYCH KROKóW SPOWROTEM NA DIETKOWEJ DRODZE :P DZIEKI
Zakładki