no,dośc tych głupot, musze się wziążć za dietę ,bo ostatnio ,to same głupoty jem, nawet kalorii nie licze, kto to widział, kto to słyszał!!!

obiad sie gotuje dietowy, brokuły, ryba, odrobina ryżu
w dzień za to były mandarynki, winogrona, croissant - chłop przyniósł

to wszystko nadprogramowe
bo na lunch szprot z puszki z kawałkiem bułki ciemnej

a śniadanko tradycyjny jogurt z płatkami owsianymi, jabłko sucharek z resztką masła orzechowego!

ile to wszystko ma kalorii???