trzeba się motywować, nie ma to tam to :P
jak chodziłam do pracy to nie powiem, było mi łatwiej trzymać dietę,
jadłam jak byla przerwa i przeważnie to , co sobie z domu zabrałam i koniec,potem tylko wieczorem wytrzymać i 1500 zaliczone
a teraz zaczynam od śniadanka i mam cały czas dostęp do lodówy, trzeba walczyć z pokusami, zwłaszcza wielka paka orzeszków jest zdradliwa 512 na 100g![]()
![]()
i tak dzień za dniem waga w miejscu jak zaklęta
Zakładki