-
dzień dobry... wedle pklanu wstałam o 7 ubrałam sie na spacer i co..jak wyszłam na pole myslałam ze zaraz zanmienie sie w slup lodu i wrócilam do domku ok 10-11 jak bedzie troszke cieplej wezme Luke na bieganko bo normalnie brrrrrr starsznie zimniutko:P
zaraz biore sie za sniadanko dziś musli truskawkowe -Fitella- zoabczymy jakie mama kupiła + mleczko...dzis takei inne śniadanko urozmaicanie:P
a po śniadanko pieke biszkopt bo jak juz Was pisałam cioci tort musze zrobic na jutro a ze on musi przynamniej 12 h stac w lodowce robie juz dzis:P:P
raspberry oj ja normlanie jabłka mogłabym jesc tonami...dzis sobie chyab zrobie taki dzien głownie jabłkowy -bo cos innego tam napewno pozjadam:P a jabłek w ogrodku pełno wiec jesc mozna poki sa soczyste:P i pysznego jabłkowego śniadanka:)
Cudawianko hehe dziekuje za buziaka na dobranoc:P od razu sie lepiej spało:P[/b]
-
Dzień dobry :wink:
wczoraj dużo ruchu mialaś i ładnie zjadłaś bravo! hm... a jaki tort robisz mmnnm ... już mi ślinka cieknie hehe ... a koleżance współczuje @ wiem jak to jest sama kiedyś miałam takie boleści ,że do szpitala musieli mnie wiezc ,ale naszczęście teraz jest już innaczej.Hehehe Asiu z tego co piszesz Twoja psinka jest lepsza od mojej.
-
no spacer zaliczony -pobiegałysmy troche i szczerze widze ze juz 2 razy dzienne spacery-raz ze mna wycisk pozniej z mama ;p hihih i Nasza Luka traci kg -na szczescie bo balismy sie o Nia bo sie ruszac cholera nie chciała:P
no i tort rafaello upieczony...normalnie dopracowany co do kawałka bo to beda juz jesc oce mi osoby wiec tzreba było sie wykazać:P hehehe masy sprobowlam troche tak z 1.5 lyzki ale pozatym to nic:) jak została masa to ja nie dałam Luce...nie nie -odchudzamy sie obie:P tylko dałam do miseczki i do lodowki moze mama zje:P
za poltorej godiznki do szkoły ale szczerze to mi sie tak nie chce tym bardziej,ze dzis na jednym seminarium czeka mnie wystapienie przed grupa:P
Ropciu no ruchu troche wczoraj było i dzis tez będzie ;p musze regularnie znow zaczac sie ruszac choc po pol gioduznki dziennie :P
-
mam jeszcze jedno pytanko... moja malutka chrzesnica ma za 2 tygodnie 2 urodzinki i normalnie mam problem bo nie wiem co jej kupic ..wiadomo ze jak jej kupie misia czy ubranko to to po jakims czasie bedzie do wyrzucenia..ale chciałabym orpcoz jakis zabawek itd slodkosci kupic jej cos co bedzie miała na dłuzej...macie jakies pomysły??? plssss:)
-
no to jade na uczelnie...
jeszcze było 20 minut na rowerq:)
miłego dnia kochane moje:))
ważyłam sie co prawda po sniadaniu i 2 sniadaniu ale waga ciagle ta sama :) super stabilizuje sie:))
-
wiesz co ja mam coreczke - bedzie miala w grudniu 2 latka i tak pomyslalam ze takie male dzieci uwielbiaja ryzowac malowac, to moze jakąs tablice, taką na krede albo taka co sie sciera sama jak sie przesunie linijke pod spodem...albo jakies duze puzzle...moglaby je potem mama pociechy oprawic w ramke i na scianie powiesic:) a poza tym to wiadomo ze dziecko cieszy sie z wszystkiego ... a moze jakaś bujawke dla lali znaczy kołyskę..male dziewczynki lubia tulic lale...
widze ze ci slicznie idzie,,,, zazdroszcze zgubionych cm w bioderkach ...ach...
milego dnia:)
-
Hej Asiu!! Dzielna jesteś z tym spacerem o 7 rano... Respect ;;)
Co do prezentu to ja mojej Natalce na drugie urodziny kupiłam książkę z bajkami. Rysunki w książce wydawały dźwięki po naciśnięciu (odgłosy zwierząt, melodie itp). Podobało się ;)
-
wróciłam wczesniej bo odwołami Nam kineze...ehh ... i pokłóciłam sie z Miskiem..znacyz była szybka wymiana zdań pozniej milczenie przez cała droge i poprostu pojechałam do domu bez słowa...:/ nie wiem czty dobrze zrobiłam ale jest mi cholernie smutno... niecierpie takich sytuacji ale dlaczego zawsze ja mam ustepowac:((
jedzeniowo dobrze zjedzonyhc kalorii ok 800 jak narazie ...
jest mi źle :([/b]
-
Oj, ja jestem bardzo zawzięta i rzadko ustępuję. Ale też rzadko się kłócimy.
Nie martw się, przecież się dogadacie :D
Plusik za ruch i plusik za kalorie!
-
U mnie dzis bylo strasznie cieplutko, slonce grzalo :)
Uwielbiam taka pogode.
Wspolczuje z powodu miska, ale napewno szybko sie pogodzicie ;)
Nie smuc sie slonce ;**
Slicznie dietetkujesz ;)))
ohh laseczka bedzie z ciebie ze hoo hoo :)