Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

Asiu, życzę Ci miłego i dietkowego dnia!
Co do spódniczki, to też bym się nie zastanawiała. Skoro facet Ci tak powiedział... Poza tym uważam, że jak ktoś ma trochę za dużo ciałka, zwłaszcza w biodrach, udach (ja tak np mam) to jeśli założy dobrze skrojoną spódnicę, wygląda w niej o niebo lepiej niż w spodniach

ASQ-obejzalam najnowsze zdjatka- SUPCIO juz wygladasz, wiec musisz sie nagrodzic, np. spodniczka

właśnie papam kupe kalafiorową..mm:0 pychotka -150 kcal

na wieczór wymysliłam moze jakas zapiekanke makaronowa zrobie..w. koncu z miskiem musimy poświetowac andrzejki:P

ale andrzejki dopiero za tydzień są przecież :P

Olu
dziekuje bardzo ... no no juz nie mam wyjscia po spódniczke pójde hihihihi:P

suspence
yyyyy w tym są...zreszta nie wiem bo roznie rozni ludzie mówia...ale to co tam my se poświetujemy w 2 weekendyy:Pnasteopny moze na jakis tancach:P

ech..
ja tez bym chciała wdziać jakąś spódniczkę. -.- niestety, nie na moją figurę jeszcze takie ciuchy xd

ciekawa opcja w 2 weekendy tylko grzecznie ma być ale mi smaka zrobiłaś na tą zapiekankę chodzi też za mną pizza z jednej pizzerii normalnie niebo w sutach a pizzeria to raj

Asiu... ja szczerze powiedziawszy tez sie rozgladam za taka spodniczka w sensie takim ze mam ta niby brazowa przed kolano, ale do niczego mi nie pasuje i jej jeszcze nie nosilam chcialbym czarna :P fajna widzialam na allegro.. tylko co bedzie jak nie wejde ?? pokazalam ja mezowi powiedzial , że fajna... a ja mu mowie ze do takiej mam za grube nogi... on na mnie spojrzal jakby mial mnie utluc... i mowi że jego siostra mowila, że nie moze chodzic w takich mini bo ma za chude nogi (wazy gdzies moze z 50 kg albo troche mniej ale jest odrobine nizsza ode mnie ale szczuplutka) a ja mowi ze mam za grube... to powiedzial ze on juz calkiem nie wie kto ma w takich chodzic chyba ma racje takie spodniczki sa dla wszytkich... dla wszytkich tych ktorzy maja dosc pewnosci siebie zeby takie zalozyc
co do switowania andrzejek w dwa weekendy pod rzad to jestem za...
milego dnia

Co do włosów to chyba wolę mieć problem z gęstymi niż z moimi kikutami Więc oddawaj trochę
Ja też bym sobie jakąś spódniczkę kupiła, ale jak narazie to zbliża się gwiazdka a portfel świeci pustkami Chyba zacznę oszczędzać na noworoczne wyprzedaże

no kochane jesteęscie

Secretive
eeee tylko tyroche moge Ci oddać co Ty na to?:Pno u mnie tez srednio z pieniazkami..ale urodiznki mam za pare dni wiec moze wyciagne od rodziców kaske hihihih:P

Boojka
no mi sie marzy dzinsowa ale taka fajna... nie za dluga nie za krotka..juz mam wizje szukałam na allegro ale wszedzie sa za krotkie hmmm
widzisz Boojeczko my mowimy ze jestesmy na grube do spodniczek a sa i Ci ktorzy mowia ze sa za chudzi..co lepsze?:P

Sunnnyy
no my zawsze co weekend robimy sobie cosik pysiastego do jedzniea ale piizy juz sami ne robimy -bo keidys zrobilismy i byla masakrycznie zła-znczy ciasto było beeee(:
oj na kawałek pizzy czy 2 mozesz sobie rpzeciez pozwolic:P

Hari
jejq 61 kg wazysz i nie masz do tego figury? o matko to co ja mam powiedziec...??