heeh asq na pewno mniej a o ile? jest 67?czy moze juz 66? bo moze to mozliwe...jak organizm sie przyzwyczaja to po mału a jak ruszy dalej to jak strzelił...:) moze tak jest u Ciebie..
i tez trzymam kciuki w srode a ja mam zaliczenie w sobote:)
Wersja do druku
heeh asq na pewno mniej a o ile? jest 67?czy moze juz 66? bo moze to mozliwe...jak organizm sie przyzwyczaja to po mału a jak ruszy dalej to jak strzelił...:) moze tak jest u Ciebie..
i tez trzymam kciuki w srode a ja mam zaliczenie w sobote:)
Ja tez będę trzymać kciuki! Buziaki :D
napewno zdasz na 5 ;)
Hej Asq:) ty to siły masz !!ja po 20 minutach na rowerku padam a jak jeszcze ma ćwiczyc to wymiekam. Uhh współczuje tej nauki mi sie tez zacznie lada chwila ach strach pomyslec !!!
3mam mocno kciuki:))))))))))))))))))))))))))))
jestem pewna ,ze nie stanęłaś zle,a to efekt dietki i przede wszystkim ćwiczeń :)
a w ogóle to... przypomniałaś mi, że zapomniałam się zważyć w niedzielę :lol: :lol: :lol: kurcze, a kiedyś nie wyobrażałam sobie poranka bez wejścia na wagę ;) no nic. Jutro wejdę więc i ja i ty :) i obie będziemy zeznawać co wyśpiewała waga :P
możwe też skontroluje wage ale jeszcze amm @ ;) może w pt ;)
poddaje sie! nie mam siły już sie uczyć...do zal jutro nie przystapie bo nie umiem na nie...poprostu nie zdarzyłam...a na egzmain nie umiem paru rzeczy i pewnie je dostane...ale cóz..jak nie jutro to drugi termin w styczniu...
jedzonkowo dzis bylo ok 1000-sama nie wiem czy dobilam a brzuszkow nie było z powodu braku czasu a teraaz juz sil brak:(
dziekuje kochane ze jesteście ze mną...wybaczcie ze dziś Was zadko odwiedzałam ale myśle,że rozumiecie:P
ide spać -czyt powtarzać w łóżku...a jutro postaram sie nadrobic zaległosci u Was;*
jutro może szczęście Ci dopisze a jakie tam moze napewno dopisze i będzie to co umiesz ;)
no i nastała wielkoppomna chwila....wrrrr wyspana w ogole nie jestem ale co am byc to będzie....mam zdac zdam a nie to trudno...
stanełam dzis na wage prawda a tam...-ale była radocha jak to zobacyzłam- a tam 1.1kg mniej<jupi>czyli 66.7:) oj teraz to mam motywacje zeby po Świetach dalej widziez szóstke za szóstka a nie 7ke hihihih:P jedyne to to mi poprawiło humor:):)
jem własnie serek wiejski z ketchupem i dzis mi nawte to nie smakuje...:(
ide zopbaczyc co u Was i uciekam na uczelnie....baj kochaneeeee
Brawo Saq :) no ważymy tyle samo teraz:):) heheheh
3mam kciuki nauka w las nie poszła , zdasz zdasz zdasz!!!
smacznego śniadanka ja jeszcze kawke dorzucam :)
http://www.realitynet.pl/articles/tech_zas/kawa.jpg