-
Witaj Asienko.
Przepraszam, ze mnie tak dlugo nie bylo, ale wiesz jaka byla sytuacja... :( Nawet nie wiem, kiedy znowu tutaj zawitam.
Widze piekny spadek wagi i nowy avatarek :) Nio tylko pogratulowac. No i te brzuszki - naprawde klasa :)
A jak tam z Tomusiem? Wybacz, ze pytam, ale te Twoje kolejne 100 stronek to na pewno nie dam rady przeczytac...
Pozdrawiam, buziaczki :*
-
no i jabluszko na 2 sniadanko zjedzone...ale jeszcze mamuska kupila wcozraj naturalne jogurciki to mzoe za godiznke sobie zjem bo mam ochotke:P:P
Ewelinko jej jak miło ze wpadłas...teskni tu za Toba... a z Tomusim bardzo dobrze wszystko:)oby tak dalehj:P:P
-
A ja tu wpadłam, by Ci życzyć miłego dnia :)
Asiu. Jesteś dla mnie guru ;) Bardzo Cię podziwiam, że tak pięknie dążysz do celu i że tyle Ci się już udało osiągnąć :)
Przy okazji chciałam pogratulować spadku wagi :)
A za te brzuszki to jak by powiedziała moja młodsza siostra - PEŁEN SZACUN :)
Buźka dla Ciebie
-
Ja kiedys zrobilam 200 to byly czasy rok temu to bylo albo dwa na pocztaku jak zaczelam sie odchudzac a teraz szkoda gadac ....Asiu SZACUNECZEK :)
-
witaj Asiu...
mniam jabluszko ..ostatnio zaczynaja mi smakowac te dobrodziejstwa natury ;)
Super z tymi brzuszkami...kurcze moze i ja zaczne bo brzuszek mam niemały.. :roll:
-
o rany....padam ... mamy dzis księdza i moja kochana mamusia wymyslila zebym umyła schody zewnatrzne po zimie-nie probujcie sobie nawet wyobrazic bo zamiast jak zwykle janoszarych byly czarne od tego sniegu brudu blota..bleeee ale Asia genialna w[padla na pomysł zeby nie myc kartaczem a karczerem pod cisnieniem...ale normlanie to tez meczy hihihi:Pale juz sa sliczne schody...niech mi tylko sprobuje tkos na nie zbłoconymi butami wejsc zabije-nawet ksiedza;p
na obiadek zjadlam 3 perogi leniwe + malutki kawalek rybki..
takze narazie 530 kcal zjedzonych:P:P
a dzis wieoczrkiem Tomusiek zaprosil mnie do knajpki naszej ulubionej wiec troche miejsca zostawiam bo moze zjem ziemniaczki z grilla;p
no i 200 brzuszkow za mna...:)
kochane ..buziak dla Was:)
-
To zycze udanego i milego wieczorka :P :)
-
eeee gdzie tam do wieoczrka...wlansie pije kawusie bo teraz czekaja mnie 2 h romansowania z ksiazkami:/
-
Asia to się naszorowałaś :lol: Ja dzisiaj od rana też sprządałam cały dom, a mama na tapczanie sobie leżała i tylko, tu zostawiłaś śmieć, a tu nie wytarłaś, ech, szczęscie, że już skończyłam:)
A tobie przynajmniej fajny wieczór się zapowiada, a ja?będę siedzieć w domu, romansować z kompem, wkońcu wypadałoby zacząć pisać przynajmniej jedą prace magisterksą :roll: , może wybiore sie na basen, ale to zobaczę jeszcze :wink:
Miłego dzionka
-
moja bidulka. ;p ja nawet 10 minut się nie mogę nad książkami skupić. :P hehehe. :* miłej nauki. :*