Wątek: dalsze zmagania Asq uffff:) nowe foteczki ->613

oj no ja nie gloduje

juz sie przyzwyczailam do takiego dnia
ze zaczynam od kawy
a dopiero pozniej cos ...
w ogole ja ostatnio b. malo jem
ale mi to nie przeszkadza
hehehe

Miłego popołudnia Asiu mimo tak paskudnej pogody

no na obiadek mrozone warzywa ale szczerze nie smakowały mi....:/

narazie na koncie 700 kcal zjedzonych...ehhh uciekam do nauki..oj

WPADAM NA KONTROL I WIDZE ŻE WSZYSTKO ŁĄDNIE PIĘKNIE... TYLKO TEN MAŁY LEŃ NA SPANIE TRZYMA.... ODGANIAM GO SZYBKO SIOSIOSIO...SIOSIO BUZIAKI TRZYMAJ SIĘ

hihihi, miłej nauki. :* łapaj czekoladkę, za to, że mnie wczoraj tak kusiłaś nią. :P

nie ma dzisiejszego dnia.... poległam z 1500 kcal dzis bedzie jak nie 1700(

no no no co to ma znaczyc .... za duzo kalorii widzę


ps studiujesz to samo co mój braciszek

Asiu, to walcz zeby sie juz na tych 1500 zatrzymalo!Poza tym to zadna tragedia.Niektorzy sie z taka iloscia odchudzaja.Tak wiec glowa do gory,jutro bedzie znowu wszystko w limicie

Asiu nie przejmuj się tyle już zgubilaś, że ten jeden dzień za 1700 kcl napewno Ci nie zaszkodzi, a tyle co czytam u Ciebie na wątku to rzadko masz takie wpadki
Pozdrawiam gorąco
i jak tam egzamin

Nie martw sie Asiu, kazdy ma prawo do gorszego dnia - wczoraj ja taki miałam , ale dzis juz wszytsko OK Jutro nadrobisz straty- mozesz zjesc mniej! Bedzie dobrze ! buziaki